Poranne zabawy w kuwecie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 12, 2017 20:36 Poranne zabawy w kuwecie

Cześć, to jest mój pierwszy post tutaj. Mam na imię Marek.
Mam pewien problem ze swoim kotem, z którym nie wiem jak sobie poradzić.
Kot bardzo hałasuje rano w kuwecie. Budzi mnie mniej więcej godzinę przed budzikiem i już mam po spaniu. A wygląda to tak, że wchodzi do kuwety i najpierw grzebie w niej bardzo głośno i energicznie przez około 10 minut. Potem zazwyczaj robi, co swoje i potem znowu dość długo i głośno grzebie. Mojej narzeczonej to nie rusza, bo sen ma twardy jak głaz. Ja natomiast budzę się zawsze i nie wysypiam się. Kuweta jest opróżniana zawsze wieczorem - przed snem. O co tu chodzi? Czy to kwestia żwirku, kota, czy czegoś jeszcze innego?

A, no i zazwyczaj po tej porannej kupie lata po całym mieszkaniu jak błyskawica. Też tak macie?

Kuwetę mamy tuż przy sypialni w przedpokoju. Niestety mieszkanie nie jest duże i to jest jedyne miejsce, gdzie ta kuweta pasuje.

Czarny kot z plakatu

 
Posty: 20
Od: Wto kwi 04, 2017 18:25

Post » Czw kwi 13, 2017 2:07 Re: Poranne zabawy w kuwecie

Niektóre koty to kopacze. Raczej kwestia osobnicza. Jedynie co mnie dziwi w tej historii to długi czas kopania. Jeśli jest to rzeczywiście 10 minut z zegarkiem w ręku, to dość nietypowo. Natomiast próba przekopania się do Chin jest w graniach normy ;)

Jest szansa na zmianę pory oddawania stolca przez kota poprzez zmianę godzin serwowania mu posiłków. Jednak może to oznaczać przejście w tryb popołudniowo-nocny, a jeśli Ty sam funkcjonujesz za dnia, to chyba nic z tego.

Możesz próbować zmienić ilość żwirku. BYĆ MOŻE w jakimś stopniu wpłynie to na upodobania kota, ale nie ma na to gwarancji. Czyli jeśli sypiesz dużo żwirku, to spróbuj trochę mniej, jak jest mało, to spróbuj bardzo dużo. Ale są spore szanse na to, że kot i tak będzie kopał do upadłego.
A jakiej używanie kuwety? Krytej czy odsłoniętej? Małej (jednej z najmniejszych) czy wielkiej? (moja kota zdaje się kopać nieco inaczej w różnych rodzajach kuwet)

Koty chyba nieco mniej chętnie kopią w żwirkach, które są dla nich niewygodne, ale nie polecam, bo po co powodować u kota dyskomfort w tak intymnym momencie?

Krótko mówiąc: możesz poeksperymentować z kuwetami i ilością żwirku, ale kot i tak pewnie pozostanie kopaczem. Możesz też spróbować zmienić porę jego odwiedzin w kuwecie, co jednak oznacza karmienie kota po południu i w nocy i tym samym wstawanie około 2:00-3:00 (niektórzy szybciej zasypiają po takim przerywniku niż obudzeniu z samego rana przed czasem).
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10677
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw kwi 13, 2017 15:12 Re: Poranne zabawy w kuwecie

Niektóre koty to właśnie tacy kopacze "górnicy odkrywkowi" mój też jest taki kopacz i często mnie budzi ale nie robi tego 10 min więc od razu zasypiam z powrotem. Oczywiście kopanie słychać mniej jeśli jest dużo żwiru bo jak jest mało to dokopuje się prawie do dna i ciągnie granulkami po dnie kuwety i to się bardzo niesie, a jak w samym żwirze to jest znacznie ciszej. Ja bym próbował zmienić pory karmienia dawać wcześniej lub później.
Przekopanie się do Chin to chyba nie najlepsza opcja dla kota :mrgreen:
Obrazek

Martinnn

Avatar użytkownika
 
Posty: 864
Od: Czw sty 01, 2015 22:16

Post » Pt kwi 14, 2017 10:42 Re: Poranne zabawy w kuwecie

U mnie też górnik, i przed i po, ale nie nadmiernie długo, nie na tyle, żebym jakoś zwracała uwagę ;)
Też w nocy i budzi, ale ja potrafię zasypiać na stojąco z powodu pernamentnego zmęczenia, więc nie jest problematyczne dla mnie.

Zmieniłabym powoli pory karmienia .

gizmo22

 
Posty: 171
Od: Wto lis 29, 2016 8:39

Post » Pt kwi 14, 2017 21:14 Re: Poranne zabawy w kuwecie

Skąd ja to znam:):):)

Mój ostro kopie przed sobą, po sobie i po każdym ze swoich futrzastych towarzyszy poprawia. Niezależnie od pory dnia. Czasem jest ciężko ale tak ma i cóż zrobić.

melancholia4

 
Posty: 198
Od: Wto mar 15, 2011 21:06

Post » Sob kwi 15, 2017 9:08 Re: Poranne zabawy w kuwecie

Mam to samo z jednym kocurkiem, który jeszcze na dodatek głosno opowiada zanim zacznie kopać. :twisted:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro kwi 19, 2017 18:28 Re: Poranne zabawy w kuwecie

No ja też ostatnio jestem przemęczony, ale zawsze miałem problemy ze snem. Kot nie pomaga ;) Wstawanie o 2 w nocy na karmienie nie uda się ;) Nawet nie chcę tego próbować.

Co do kuwety. To ma dużą krytą kuwetę. Chociaż czasem, jak robi dwójkę, to tak śmiesznie wystawia łebek za drzwi ;)
Czyli co? Sypać więcej żwirku? A może są jakieś "ciche żwirki"?

Czarny kot z plakatu

 
Posty: 20
Od: Wto kwi 04, 2017 18:25




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Seo-Ul-Jef i 246 gości