ok, to już więcej informacji.
piszę trochę chaotycznie i uprzedzam, że choć niektóre moje wypowiedzi są zwiezłe, nie są bynajmniej wartościujące i oschłe. po prostu dużo treści, za mało czasu
Kalm aid -
http://zooart.com.pl/product-pol-6665-N ... 50-ml.html (można mieszać z mokrą karmą)
- A to że kotkę nie interesują zabawki, nie oznacza, że czuje się zadowolona i skoro badania neurologiczne lub choćby krwi będą ogromnym stresem, próbowałabym ją jednak wciągnąć w inne interakcje niż tylko te które ona chce Ci narzucić.
"czasem wyjdzie polezec na tarasie, albo pogonic inne koty." koty goni, a poluje na owady, ptaszki itp?
a jaki ma stosunek do Twojego dziecka?
krzyknąć na kota gdy gryzie to jedno, ale czymś zupełnie innym jest piszczeć jak mały gryziony w zabawie z rodzeństwem kot. Dla kotki krzyk może być przejawem agresji, a pisk znaczyłby jedynie, że nie akceptujesz, i że boli.
Czy kotka zawsze miała taki wylany stosunek na zagrożenie, jakim jest ewentualne zdeptanie przez was?
jakoś tak dziwni ,że kot który był maltretowany, leży sobie na środku i nie boi się że człowiek go zdepcze. Zwykle w takich kotach pozostaje czujność i ogólna niechęć do wchodzenia człowiekowi w drogę.
"Kiedy czuje na sobie ręce to zaczyna sie syk, proba odgryzienia mojej ręki albo atak pazurami." - może gdy była mała ktoś jej podawał leki, albo przytulał na siłę i źle się jej dotyk i przytrzymanie kojarzy?
najlepiej byłoby żebyś nagrała swoje próby dotyku i jej odpowiedz na nie. (przyda się do pokazania behawioryście).
"Kotka jest bardzo wrażliwa na dźwięki, mocno reaguje na głośniej włączony tv, czy jako ktos klasnie w ręce (w ten sposob "odrywam" ją od babci) czy szeleszczenie reklamowki." - może kotka jest ogólnie nadwrażliwa, jak dziecko z adhd, i stad jej niechęć do dotyku, który powoduje nadmiar odczuć - " i mojej kotki, ktora atakowala ludzi i inne koty." , a może dlatego, że mogła, i nudziła się, i w...rwiało ją to atakowała. może to z powodu zbyt wielu wrażeń naraz? a ten szok schroniskowy, sterylki itp. tylko utrwalił jej niechęć?
Piszesz: "Kot najczęściej leży, tylko zmienia miejsce polegiwania i kręci się koło miski." - jest żarłoczny, że tak kręci się wokół miski? może odczuwa głód i jest poirytowana? ma nadwagę, czy jest chuda? i tu pytanie czym ją karmisz? a może jednak jest znudzona i jedzenie jest jedyna rzeczą która sprawia jej radość? wiec może spróbuj rzucać jej chrupki lub kawałki kabanosów,czyli 2 w 1 - karmienie i zabawa.
I może kup jej takie labirynty na karmę:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawki ... aki/315693http://www.zooplus.pl/shop/koty/automat ... owe/334734http://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawki ... cje/134792(mam to ostanie, sypie po całości chrupki i kot przez ok. 1/2h wybiera je z tej tacy)
ta kupa też jest symptomatyczna.
a gdzie najchętniej robi ta kupę poza kuw.?
"dostalam od weta tabletki na uspokojenie" - co to za leki?
tyle mi przyszło do głowy. nie jestem behawiosrystą, więc odpowiadam tylko za swoje doświadczenia.
nam przy najnowszym nabytku pomagała forumowa ryśka - jest z południa (bodajże z Bielska), napisz do niej na pw i podpytaj ją co ona na to.