Re: Dziadek zwariował!!! A "mały" dostał rujki- ciachamy str
Napisane: Śro mar 21, 2018 10:05
Buraśka siłą wypchnęła marley'a z jego wyrka:
Marley więc przeniósł się na jej legowisko:
Mam 'udane' te zwierzaki
Ps. Mały miał wczoraj sterylkę, do domku wrócił wieczorem, narazie czuje się dobrze, mam kaftanik ale chyba nie założe, bo nie rusza ranki, i nie ma narazie ochoty na harce, leży grzecznie i chodzi ostrożnie.
Marley więc przeniósł się na jej legowisko:
Mam 'udane' te zwierzaki
Ps. Mały miał wczoraj sterylkę, do domku wrócił wieczorem, narazie czuje się dobrze, mam kaftanik ale chyba nie założe, bo nie rusza ranki, i nie ma narazie ochoty na harce, leży grzecznie i chodzi ostrożnie.