Re: Kociaki już rozrabiaki
Napisane: Śro sie 08, 2018 15:45
Tyle k*rwa odpoczęłam, ledwo rozłożyliśmy się z majdanem, ledwo napompowałam materac i nagle z palącego słońca zrobiło się ciemno i luneło tak że zanim zebraliśmy rzeczy, już wszystko było przemoczone, z każdą chwilą coraz gorzej wiec nie było wyjścia wrociliśmy do domu i tu na miejscu też się okazało, że ciemno zimno i leje, nie wiem gdzie te rzekome 30 jak ledwie 24,5. Szlag-to napewno specjalnie mi na złość, bo za bardzo zależało mi na tym odpoczynku