....i do przodu ;)

[kociołkowo]

Milva, to co mam to wklejam. Za mało cierpliwości we mnie żeby im super fotki zrobić.
Dracula to "padlina-opos" jak go wziąć na ręce, udaje truposza i tak z dziesięć minut potrafi bez ruchu, nawet nie mrugnie do tego rozrabiaka jak cała reszta, wszędzie go pełno, uwielbia laser i wędkę, nie zawsze śpi z nami, jak sobie umyśli to lula na drapaku.
Co do puchatości, to one nie są super ekstra puchate. Owszem trójka ma dłuższą sierść, burasia nie, ale długowłosymi to ich nazwać nie można.
[/url]
html][/url

[kropkaXL]

O matko jakie słodkie!!!!

[kociołkowo]

Najlepszy kolega Brojka, we dwóch urządzają takie gonitwy, że chaupa się trzęsie

[kwiryna]

To Profesor do domku juz pojdzie? Bedzie go brak ale super, ze domek znalazl.
P.S. jak to Milva nie bedziesz hodowac? A ja myslalam, ze jak mi kiedys odbije i bede chciala kota z rodowodem to tylko od Ciebie

[kropkaXL]

Najlepszy kolega Brojka, we dwóch urządzają takie gonitwy, że chaua się trzęsie

To czarne cudo tak z Brojkiem szaleje?

[kociołkowo]

Tak ten czarny, zresztą one wszystkie się z bim bawią ale dracula to co chwila go zaczepia.

Profesor znalazł domek ale na swoje pójdzie jak skończy trzy miesiące wiec jeszcze prawie dwa tygodnie bedzie z nami, domek ma też lalunia cukiereczek, tylko emki i draculi nikt nie chce

Kiedyś weszłam na strone hodowli Milvy i właśnie czytałam, że ma ostatni miot. Będzie o jednego dobrego hodowce mniej

[milva b]

P.S. jak to Milva nie bedziesz hodowac? A ja myslalam, ze jak mi kiedys odbije i bede chciala kota z rodowodem to tylko od Ciebie

Ano, poszłam po rozum do głowy i wszystkie koty hodowlane wycięłam Mam tera stado kastratów

eweli 77, już przekopiowałam foteczki i info zobaczymy czy będzie miłość od pierwszego wejrzenia.

[kropkaXL]

Kciuki za Drakulę i miłość od pierwszego wejrzenia!!!!

[kwiryna]

[catwwoman81]

Drakula wygląda jak moja Mikunia 18 lat temu
to zdjęcie sprzed 18 lat, z ukochana przyjaciółką Mikuni, naszą sunią Albą - dogiem niemieckim, która wyglądała przy niej jak dinozaur
trzymam kciuki za cudowny, ciepły domek



Kochani mamy wyniki kupali kociaków, wszystko ujemne, nie maja lamblii, kokcydii ani rzęsistka, żadnych pasożytów, kupa Nalci jest już lepsza, ma normalny kolor i jest uformowana, ale Timusia i Moli jest jeszcze zbyt luźna i ma inny kolor trochę, jakby szarawy, a jedzą to samo, mleko od mamy oraz Feringi kitten oraz catzfinefood, skąd te luźne kupy mogą być?? czy możliwe, że np. z przejedzenia?? ile im dawać tego mięska w takim razie, porcjować jakoś?? bo teraz im nie ograniczamy jedzenia, one wsuwają jak nie wiem a po każdym jedzeniu do godziny idzie kupa. Miały być szczepione pierwszy raz w przyszłym tygodniu, to będzie jak skończą 10 tydzień, ale jak te kupy takie będą dalej to chyba nie wskazane?

[milva b]

Ja bym spróbowała samo mięso przez jakiś czas, bez puszek. Wołowina dobrze się sprawdza przy luźnych kupach, choć nie zawsze rzecz jasna.
Ale właśnie od wołowiny bym zaczęła.

No i na pewno poczekałabym ze szczepieniami. Na koronę testu nie było? Jeśli kupy luźne przez koronę, szczepieniem można kociaki załatwić na amen.

[catwwoman81]

Ok, dziękuję, przemrażać ja najpierw?? i mogę już dawać większe kawałki, wcześniej dawałam rozdrobnioną na tartce.
o kurcze, na koronowirusa nie robiliśmy testów, zrobimy w takim razie, dlaczego ci weci nam tego nie zaproponowali?? :/ jutro je weźmiemy i sama sie upomnę, to ten?? http://vetexpert.pl/produkty/fcov-ag/

[milva b]

Możesz przemrozić z 24 godziny, tak na wszelki wypadek. I kroić też możesz, lub grubo zmielić. W tym wieku kociaki z całą pewnością potrafią już gryźć.

[catwwoman81]

Oj potrafią , dziękuję jeszcze raz!!

[Stomachari]

Przemrażać lepiej przez min. 3 dni w temp. -18 st. C bądź niższej aby uniknąć toksoplazmozy.

Szary i rzadki stolec kojarzy mi się z problemami z trzustką, ale to chyba mało prawdopodobne, aby takie malce i to wszystkie na raz miały niewydolność czy zapalenie trzustki. Gdyby jednak NIC, kompletnie nic nie pomagało, wzięłabym to pod uwagę.