....i do przodu ;)

[mir.ka]

[ser_Kociątko]

uffffffff

[andorka]

Super
Odpocznij teraz, odpuść sobie. Pozwól zejść emocjom.

[Wawe]

Bardzo się cieszę.

[tabo10]

[kwiryna]

[mimbla64]

Super!

[Marzenia11]

Dzięki Bogu.....

[lucas 2014]

Oj, jak fajnie. Wykochaj i "wymiętoś" do utraty tchu... Twojej albo u kota
Lucas 2014 i kotki dwa

[Stomachari]

Super, że się znalazła!

[kropkaXL]

Jak bardzo się cieszę!
Ja znam ten lęk, ten brak snu, te czarne myśli, bo kiedyś 8 tygodni szukałam kotki, też na szczęście się znalazła

[kociołkowo]

Tak mnie puściło, że aż zasnęłam, obudziłam się dopiero po dwunastej, mąż zajął się dziećmi jak zobaczył że padłam. Dziecko moje też śpi cały czas może przez upał a może wreszcie ma możliwość na sen bez stresu. Choć jedna dobra rzecz mnie spotkała

Dziekuje wam za wsparcie, bez tego byłoby mi o wiele trudniej.
Zaraz muszę Małemu zrobić przegląd czy kleszcze, pchły itp bo rano byłam tak szczęśliwa że wsadziłam futro pod kołdrę i tuliłam i całowałam a ona też się tuliła ale patrzyła na mnie jak na wariatkę, normalnie jakby co się stało że tak się cieszę.
Zresztą jak po nią wybiegłam (w majtaskach) to wyglądała na bardzo zadowoloną ale nie na mój widok, tylko dlatego że jej popisy i pajacowanie miało widownie w postaci Cosmo, może dlatego się dogadały bo obie kastratki a reszta...wiadomo prócz tych dwóch co im z mężem jaja obcieliśmy ale oni się już nie pokazują w okolicy.

[tabo10]

Daj jej jeść i dużo pić-to najważniejsze.Ważniejsze od kleszczy,które dla kota nie takie straszne jak dla psa.

[mir.ka]

Tak mnie puściło, że aż zasnęłam, obudziłam się dopiero po dwunastej, mąż zajął się dziećmi jak zobaczył że padłam. Dziecko moje też śpi cały czas może przez upał a może wreszcie ma możliwość na sen bez stresu. Choć jedna dobra rzecz mnie spotkała

Dziekuje wam za wsparcie, bez tego byłoby mi o wiele trudniej.
Zaraz muszę Małemu zrobić przegląd czy kleszcze, pchły itp bo rano byłam tak szczęśliwa że wsadziłam futro pod kołdrę i tuliłam i całowałam a ona też się tuliła ale patrzyła na mnie jak na wariatkę, normalnie jakby co się stało że tak się cieszę.
Zresztą jak po nią wybiegłam (w majtaskach) to wyglądała na bardzo zadowoloną ale nie na mój widok, tylko dlatego że jej popisy i pajacowanie miało widownie w postaci Cosmo, może dlatego się dogadały bo obie kastratki a reszta...wiadomo prócz tych dwóch co im z mężem jaja obcieliśmy ale oni się już nie pokazują w okolicy.

aż mi sie łezka zakręciła

mnie moja Elenka raz uciekła przez bramę posesji i biedna bała się wrócić, bo byli goscie (a moze po nia przyszli ), pól nocy usiłowałam ją zwabić do domu, ale udało mi sie za pomoca światełka w laserku
od tego czasu nosa za próg nie wystawi, nawet jakby drzwi do domu były otwarte

[kociołkowo]

Tak przy okazji się pochwalę, to są dzieła mojej córki-tworzone na tablecie, akurat te udało mi się dorwać bo ona nie chce żeby ktoś je oglądał...