....i do przodu ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 11, 2018 11:18 Re: Kociaki już rozrabiaki

eweli77 pisze:Taa :ryk:
Ten co ma półtorej oczka otwarte to nawet język sobie przygryzł i tak się zawiesił, patrząc mi prosto w oczy, wymownie "nie strasz, nie strasz bo się zesr*sz" :smokin:

Diablęta, ale co się dziwić...faceci
Czarna królewna oczywiście najgrzeczniejsza :wink:


Już im testosteron uderza do głowy ?

Chikita

 
Posty: 6301
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Sob sie 11, 2018 11:21 Re: Kociaki już rozrabiaki

A być może :smokin:
Jak się książętą dupy myje, masuje i żreć prosto do pyska daje to nic dziwnego, że za bóg wie co się mają...
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Sob sie 11, 2018 12:29 Re: Kociaki już rozrabiaki

eweli77 pisze:A być może :smokin:
Jak się książętą dupy myje, masuje i żreć prosto do pyska daje to nic dziwnego, że za bóg wie co się mają...



:lol: :lol: :lol: :lol:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72394
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 11, 2018 12:41 Re: Kociaki już rozrabiaki

eweli77 uwielbiam twój sposób opisywania, zawsze jak cie czytam to od razu w głowie mam obrazy tych sytuacji :ryk: :ryk: :ryk:
People who love cats have some of the biggest hearts around.

Susan Easterly

catwwoman81

Avatar użytkownika
 
Posty: 145
Od: Nie wrz 20, 2015 16:10

Post » Pon sie 13, 2018 7:26 Re: Kociaki już rozrabiaki

Co by nie było, przypomniałam sobie że obiecałam zdjęcie ogonka jednego z książąt, kiepskie ale pomocników nie miałam, pyziorki bedą jak mi je któreś przytrzyma łaskawie
Obrazek

A tu jeszcze rozczapiżone paluchy

Obrazek

Łapki królewny w rzeczywistości są szare, sporo białych kłaczków na nich, pewnie miały być skarpetki ale coś nie pykło :wink:

Dzięki catwwoman, aż się rumieńcem oblałam...
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Pon sie 13, 2018 9:14 Re: Kociaki już rozrabiaki

Dotarłam na Twój wątek i będę podczytywać :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21510
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon sie 13, 2018 10:15 Re: Kociaki już rozrabiaki

eweli77 pisze:Co by nie było, przypomniałam sobie że obiecałam zdjęcie ogonka jednego z książąt, kiepskie ale pomocników nie miałam, pyziorki bedą jak mi je któreś przytrzyma łaskawie
Obrazek

A tu jeszcze rozczapiżone paluchy

Obrazek

Łapki królewny w rzeczywistości są szare, sporo białych kłaczków na nich, pewnie miały być skarpetki ale coś nie pykło :wink:

Dzięki catwwoman, aż się rumieńcem oblałam...


małe przesłodkie :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ile teraz mają?
podziwiam Cię bardzo, bo odchowanie takich kociąt to ciężka praca przez całą dobę
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72394
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 13, 2018 12:21 Re: Kociaki już rozrabiaki

mir.ka pisze:
eweli77 pisze:Co by nie było, przypomniałam sobie że obiecałam zdjęcie ogonka jednego z książąt, kiepskie ale pomocników nie miałam, pyziorki bedą jak mi je któreś przytrzyma łaskawie
Obrazek

A tu jeszcze rozczapiżone paluchy

Obrazek

Łapki królewny w rzeczywistości są szare, sporo białych kłaczków na nich, pewnie miały być skarpetki ale coś nie pykło :wink:

Dzięki catwwoman, aż się rumieńcem oblałam...


małe przesłodkie :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ile teraz mają?
podziwiam Cię bardzo, bo odchowanie takich kociąt to ciężka praca przez całą dobę

To ciężka praca a ty Mirko wiesz o tym bardzo dobrze. Nawet nie policzylam i nie policze ile maluchów przewinęło się przez twój dom. :201494

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25441
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 13, 2018 13:59 Re: Kociaki już rozrabiaki

Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:
eweli77 pisze:Co by nie było, przypomniałam sobie że obiecałam zdjęcie ogonka jednego z książąt, kiepskie ale pomocników nie miałam, pyziorki bedą jak mi je któreś przytrzyma łaskawie
Obrazek

A tu jeszcze rozczapiżone paluchy

Obrazek

Łapki królewny w rzeczywistości są szare, sporo białych kłaczków na nich, pewnie miały być skarpetki ale coś nie pykło :wink:

Dzięki catwwoman, aż się rumieńcem oblałam...


małe przesłodkie :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ile teraz mają?
podziwiam Cię bardzo, bo odchowanie takich kociąt to ciężka praca przez całą dobę

To ciężka praca a ty Mirko wiesz o tym bardzo dobrze. Nawet nie policzylam i nie policze ile maluchów przewinęło się przez twój dom. :201494



ale zwykle dostaję większe takie 2-3 tygodniowe, takiego malucha miałam tylko jednego i to raz ,na szczęście
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72394
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 13, 2018 18:55 Re: Kociaki już rozrabiaki

Też bym wolała takie większe jak już, odrobinę mniej stresu, wieksza szansa na przeżycie.
Nasze kulki bedą miały tak 14-15 dni, czyli standardowo zakładam, że są o dzień młodsze więc 14 dni :wink:
Zaczynają już spacerować po pudełku, wiadomo bardziej pełzną trzęsąc się jak na delirce, ale ostro trenują :mrgreen: i nawet zaczynają reagować jak się do nich mówi to wszystkie łepetyny w górę i patrząąąą....
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Pon sie 13, 2018 19:23 Re: Kociaki już rozrabiaki

eweli77 pisze:Też bym wolała takie większe jak już, odrobinę mniej stresu, wieksza szansa na przeżycie.
Nasze kulki bedą miały tak 14-15 dni, czyli standardowo zakładam, że są o dzień młodsze więc 14 dni :wink:
Zaczynają już spacerować po pudełku, wiadomo bardziej pełzną trzęsąc się jak na delirce, ale ostro trenują :mrgreen: i nawet zaczynają reagować jak się do nich mówi to wszystkie łepetyny w górę i patrząąąą....


i jeeeeeeeesssssssść? :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72394
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sie 14, 2018 9:24 Re: Kociaki już rozrabiaki

Cudne paproszki :1luvu:
A jak z Brojeczkiem?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto sie 14, 2018 9:55 Re: Kociaki już rozrabiaki

Brojek standardowo, żyje swoim życiem, ostatnio stara się zakolegować z Małym, siada np, pod parapetem i gada do niej, prześmiesznie piskliwym głosikiem, ona jeszcze nie pozwala mu siąść obok, czy spać ale jest w miare ok, bura przeszła do porządku dziennego nad jego obecnością, a luska....no coż ta jak zwykle po pierwszym szoku, udaje że żaden kot poza nią nie istnieje :mrgreen:
bardzo lubi patrzeć na pudło z maluchami :wink: potrafi tak patrzeć i patrzeć, oczywiście do momentu w którym jakiś nie zacznie drzeć japy, bo wtedy spierdziela aż się kurzy :ryk: mąż mówi, że on je czaruje- siedzi i myśli "no rośnijcie szybciej, bo tamte cholery nie chcą się ze mną bawić" :mrgreen:

Bura zaczyna się interesować brzdącami, narazie nie specjalnie ale zawsze to coś...może by i tym dupy myła, bo ja już na pysk padam :wink:
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Wto sie 14, 2018 9:59 Re: Kociaki już rozrabiaki

A co z tym obsikiwaniem?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto sie 14, 2018 10:24 Re: Kociaki już rozrabiaki

kropkaXL pisze:A co z tym obsikiwaniem?



a trzeba brzuchy i pupy masować po każdym karmieniu czyli co 3-4 godziny przez całą dobę
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72394
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, grubysnake, Meteorolog1, Tygrysiątko i 15 gości