Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
eweli77 pisze:Przed chwilką poszedł sprawdzić, jedzenie nie ruszone, chyba że kotka olała żarcie, ale nie widzi mi się to.
eweli77 pisze:Mąż zrobił to cichutko i bez zbędnych ruchów, ale dziadzio jak rano poszedł po pasze to było otwarte i pewnie rumor, mogła uciec, pewnie też bardzo głodna była bo dwa dni nie miała jak wyjść.
Będziemy czekali i nie chodzili tam, tylko w razie czego kiedy interweniować? Żeby czasem z głodu nie pomarły.
I co z nimi zrobić? Jakby mama nie wróciła?
eweli77 pisze:Albo i tak, ale to one byłyby przeraźliwie głodne, nawet nie wiemy ile ich jest ani jakie duże, oby mama je nakarmiła.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue i 282 gości