Malizna, cała czwórka to malizny, akurat w obie dłonie się mieszczą
Chudzinki, odrobaczałam, bo mi się wydawało, że przez to, ale chyba takie okruszki będą. Mąż się ze mnie śmieje, że we łbie mi się już przewraca, bo wcale chude nie są, a ja widzę, że są. Może faktycznie przewrażliwiona jestem, staram się co chwilę im coś podtykać, dogadzać...dziadek też już mi mówi, że przeginam, ale naprawdę wydają mi się takimi chudzinkami zabidzonymi
Dzisiaj znowu ten szaro biały kuleje, ostatnio przeszło po jednym dniu, więc obstawiłam upadek lub ugryzienie...ale znowu? Dziwne to, zaczynam się martwić, a jeszcze on mi się widzi najbiedniejszy, najchudszy i w ogóle. Jeszcze przed chwilką robił kupke i zaczął przy tym płakać, teraz już zasnął mi na brzuchu. Jak mu macam te łapke, nie reaguje, ale zanim zasnął, odsuwał ją gdy dotykałam... Panikuję? Czy zabierać go do weta?
Kciuki pomagają, wsio idzie w dobrym kierunku....(taka tajemnicza będę
)
Waanka, dzięki
o D. Suchet wiem, tyle co o innych. Celowo nie czytam biografii, reportaży itp. nie jest to ignorancją, lecz przemyślanym postępowaniem, jako nastolatka, "typowo" interesowało mnie co, gdzie i jak robią moi ulubieni artyści, a że mam trochę dziwne spojrzenie na różne sprawy, niektórzy wylecieli z zaszczytnego grona moich ulubieńców. Jedna aktorka z tak głupiego powodu, że wstyd się przyznać
Wyznała w wywiadzie, że marzy jej się zagrać w filmie erotycznym
strasznie mi to nie pasowało, do profilu postaci jakie grała, do tej pory, szczególnie jednej w pewnym serialu, "taki se" był, ale nastoletniej gówniarze się podobał bardzo
...no i przestałam serial oglądać, bo mi przed oczami ten wywiad się pojawiał co rusz
Ogólnie tego typu bzdety wpływały na moją opinię książki, filmu czy serialu, lepiej więc nie interesować się zbytnio życiem prywatnym artystów
mni. dlatego traktuje dzieła jako samoistniejące, trochę tak jakbym uważała, że aktor jest postacią, którą gra, nie istnieje poza nią. Ciężko mi to wytłumaczyć tak, żeby było zrozumiałe, bo nie przypisuję aktora do jednej konkretnej postaci, ale na czas danego filmu/serialu jest dla mnie wyłącznie tą postacią....cholera zamotałam, jeden bełkot wyszedł, nie wytłumaczę tego, musiałybyście mi w głowie siedzieć żeby zrozumieć
lepiej już spać pójdę