....i do przodu ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 14, 2018 8:52 Re: Kociaki już rozrabiaki

A my szykujemy się na badania Brojka. Od 3 w nocy schowane miski co mu doskwiera bo on nie je normalnych porcji, tylko skubnie troszkę ale co chwile podchodzi...

Mam ważną sprawę, bo nigdy nie miałam takiej sytuacji wiec chce dopytać.
Otóż koło 8 rano Brojek i Mały się "parzyli" nie wiem o co poszło i jak, w każdym razie jak zerwałam się z wyrka to kuchnia była już w demolce.
To co mnie zastanawia, to fakt, że Mały uciekając przed Brojkiem popuszczała z siebie jakby mocz, ale to bezbarwna ciecz śmierdząca dosłownie jak zapchane gruczoły okołoodbytowe psa! Nie wiem jak to u kota wali ale u Marleya, jak mu wet czyścił to była masakra. Właśnie taki smród jest teraz w domu, ile zmyłam to zmyłam ale ona przepierdzieliła jeszcze przez nasze łóżko i mimo natychmiastowego zdjęcia całej pościeli, zwyczajnie czuje to jeszcze. Gorsze bo narożnik w kuchni jest z tapicerką i to jest tak olane wężykiem, za nic nie chce ten smrodek puścić, już nawet sodą wysypałam, ale nic nie lepiej...
Tyle by było z mojego śniadania na dzisiaj :mrgreen:

Tak serio to co to może być?
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Sob lip 14, 2018 9:05 Re: Kociaki już rozrabiaki

O matko :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob lip 14, 2018 9:47 Re: Kociaki już rozrabiaki

No moim zdaniem gruczoły plus moze trochę moczu..
za Brojka, badania i domki dla dwójki kociaków. :ok:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35325
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lip 14, 2018 11:50 Re: Kociaki już rozrabiaki

Ewelinko coś mi szwankuje tel, nie mogę wysylać smsow.
Puść sygnał, jak będziesz mogła rozmawiać, oddzwonię.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lip 15, 2018 17:24 Re: Kociaki już rozrabiaki

Jakie wieści po wizycie u weta?
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Nie lip 15, 2018 18:05 Re: Kociaki już rozrabiaki

Rozmawiałam z Ewelinką, wyniki bédą we wtorek.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lip 15, 2018 18:26 Re: Kociaki już rozrabiaki

Ok
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pon lip 16, 2018 7:01 Re: Kociaki już rozrabiaki

Kochani, kupy kociaków są już lepsze, tzn. uformowane ale nie twarde, raczej o konsystencji plasteliny, z tym, że kolor jednego jest taki, hmm w kolorze tego co w danym dniu zjadł, np. jak dostają Feringę kitten z indykiem to taki kolor ma jego koopa, wołowinka w zamrażalniku, jeszcze dzisiaj (3 dzień) będę ją mrozić i jutro dostaną, ile na raz mogę im dać? tylko to przez cały dzień? a podudzia z kurczaka (surowe, też przemrożone) mogą być na któryś posiłek?

eweli77 trzymam kciuki za badania Brojka, co z tym "zapachem" udało się go w końcu pozbyć?? jak przeczytałam co się wydarzyło to aż mnie zmroziło i przypomniały mi sie najgorsze zapachy jakie czułam w życiu :wink:

Twoje rady dotyczące kuwetowania bardzo pomogły, Timonowi już się nie zdarzają wpadki, ślicznie korzysta z kuwetek :) natomiast coś nie pasuje Moli, ale nie wiemy za bardzo ok którego momentu dokładnie, na pewno tydzień to już trwa, mianowicie o ile kupę robi zawsze do kuwety (czasami nawet razem z Nalcią jednocześnie), tak siku nie chce, wygląda to tak, że wchodzi do kuwety albo wsadza łapkę, coś sprawdza i wychodzi, grzebie obok albo w ogóle w jakimś innym, miejscu i sika, jak się za nią chodzi w tym momencie to pomimo kilkukrotnegowsadzania do kuwety i tak z niej wychodzi i często w ostatniej chwili albo już sikając w powietrzu wsadzona do kuwety zrobi w niej siku, może żwirek jej nie odpowiada? Mają wsypany Applaws Nature's Calling z łupin orzecha i w jednej kuwecie Cats Best Eco Plus, który chyba też jej nie pasuje bo z te kuwety też nie korzysta.

Zamówiliśmy taki piasek zbrylający, to jakaś nowość od producenta Tymka:

https://www.pelletsfarm.pl/pl/c/TIMON-zbrylajacy/18

może jej podpasuje, może tamte są wraz za twarde, sama nie wiem, smarujemy jej też pupę maścią tranową, bo jak miała te luźne kupy to aż popiskiwała przed zrobieniem, teraz to już minęło.

Dziękuję za wsparcie i wszelkie rady :**
People who love cats have some of the biggest hearts around.

Susan Easterly

catwwoman81

Avatar użytkownika
 
Posty: 145
Od: Nie wrz 20, 2015 16:10

Post » Pon lip 16, 2018 8:17 Re: Kociaki już rozrabiaki

Jeśli jest problem przy żwirku roślinnym, drewnianym, to najlepiej byłoby spróbować z bardzo drobnym żwirkiem bentonitowym.
Tak jak niektóre koty mają problem z silikonowym żwirkiem, tak niektóre nie chcą się załatwiać do żwirków drewnianych.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14198
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lip 16, 2018 10:06 Re: Kociaki już rozrabiaki

Dziękuję mimbla64
Baliśmy sie bentonitu przy kociakach właśnie dlatego go nie próbowaliśmy (Moli zdarza sie wziąć do pysia zarówno Nature's jak i Cats Best i glamać :/), a jaki mogłabyś polecić,drobniutki?? to jeszcze dzisiaj kupimy.
People who love cats have some of the biggest hearts around.

Susan Easterly

catwwoman81

Avatar użytkownika
 
Posty: 145
Od: Nie wrz 20, 2015 16:10

Post » Pon lip 16, 2018 10:38 Re: Kociaki już rozrabiaki

catwwoman81 pisze:Dziękuję mimbla64
Baliśmy sie bentonitu przy kociakach właśnie dlatego go nie próbowaliśmy (Moli zdarza sie wziąć do pysia zarówno Nature's jak i Cats Best i glamać :/), a jaki mogłabyś polecić,drobniutki?? to jeszcze dzisiaj kupimy.


Sama nie używam bentonitu, ale postaram się skontaktować z koleżanką, która właśnie takiego bardzo drobnego zaczęła używać, jak miała problem z sikaniem kotki.
Napiszę Ci, jak się czegoś dowiem, a może tutaj ktoś podpowie.

Edit. Już mam odpowiedź. Ten:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek_ ... irek/32975
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14198
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lip 16, 2018 10:54 Re: Kociaki już rozrabiaki

Dla opornych lejków polecam Tigerino Canada. Bardzo drobny i ślicznie pachnie :)
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 16, 2018 12:05 Re: Kociaki już rozrabiaki

Mi się wydaje, że to raczej nie o żwirek chodzi. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie aby sprawdzić inne żwirki, ale takie wąchanie i uciekanie bardziej z reakcją na zapach moczu innych kotów mi pasuje. Czy ta kotka ma zwykłe relacje z innymi kotami? Nie próbuje dominować albo odwrotnie: nie jest mniejsza, słabsza, zdominowana? I czy zawsze tak kombinuje, czy tylko jak już było sikane do danej kuwety? Jak umyjesz kuwetę i wsypiesz świeży żwirek to też tak robi? Może warto zrobić test? Tylko żaden inny kot nie może skorzystać z okazji - a będą próbować - tylko ona musi mieć dostęp do świeżego żwirku w czystej kuwecie.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon lip 16, 2018 12:10 Re: Kociaki już rozrabiaki

Dziękuję dziewczyny!
Kupimy inny żwirek ale tez sprawdzę tak jak piszesz Stomachari, Moli jest najmłodsza z miotu i faktycznie trochę zdominowana, np.Timon zabiera jej jedzenie jak sam zje albo zabawki, ostatnio zaczęła się bardziej bronić i jak już weźmie zabawkę, którą lubi najbardziej to warczy na rodzeństwo i nie daje sobie odebrać. Jak dzisiaj pojedziemy do maluchów to umyje kuwetę,wymienię żwirek i przypilnuję, żeby tylko ona się tam załatwiła.
People who love cats have some of the biggest hearts around.

Susan Easterly

catwwoman81

Avatar użytkownika
 
Posty: 145
Od: Nie wrz 20, 2015 16:10

Post » Pon lip 16, 2018 17:02 Re: Kociaki już rozrabiaki

Tak samo mi się kojarzy z zapachami moczu. Jedna z dziewczynek w zeszłym roku tak miała, jak któreś już nasikało to za cholere ona już nie siknęła do kuwety tylko gdzieś obok. Problem rozwiązałam pochłaniaczem zapachów Benek lawenda, taki proszek wsypuje się po trochu do kuwet i on likwiduje zapachy, nawet jak było już nasikane to mała powąchała i już jej nie przeszkadzało, siusiała zawsze do kuwety. Używam go do dziś bo jak dla mnie jest rewelacja nawet kupala nie czuć pod warunkiem że zakopią, bo Luśka nigdy nie zakopuje i dwa maluchy teraz też niczego nie zakopują ale dołek przed sobie wygrzebują :mrgreen:

Wyniki Brojka będziemy mieli jutro przed wieczorem, ale wet stwierdził żebym raczej nie liczyła na zapalenie pęcherza bo mu na aprawe behawioralną niestety to wygląda, więc trzymajcie prosze kciuki żeby było zapalenie jednak.
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości