Strona 5 z 5

Re: Czas na wielkie zmiany. PRZEPROWADZKA.

PostNapisane: Nie cze 11, 2017 19:46
przez FarciKot
Wydaje mi se ze sama wołowina niesuplementowana to niedobra dieta na dłuższa mete.
Kupuj chociaz te gorsza, tansza ale tłusciejsza - zdrowsza dla kota. A Ty z torbami na zebry nie pojdziesz ;)
To sie chyba nazywa szponder wołowy. Taka wołowina porzerastna tłuszczykiem.

Jest tez taka karma sucha bezbozowa, z bardzo duza iloscia wolowiny http://www.telekarma.pl/p24149-fitmin.c ... GAodfhcAuw
Moze by jej zasmakowała?
Ja swojemu kotu kupuje ja czasami na kłaki.

Mam jeszcze taki pomysł: jabyscie te wołowine jej mielili i dodawali troche suplementow http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_s ... owe/151648

ale nie tylko.
Probowali tez jednoczesnie po troszku do tej wołowiny dodawac inne mieso. Tez zmielone - łatwiej wymieszac. I jesli zje zwiekszac dawke dodatku miesa innego gatunku. Moze z czasem zmieniłby sie jej smak. Przyzwyczaiłaby sie do innych mies.

Re: Czas na wielkie zmiany. PRZEPROWADZKA.

PostNapisane: Wto maja 15, 2018 10:20
przez Tal-Rash
Witam.
My już ponad rok w nowym domu.
Munia zaaklimatyzowała się cudownie. Uwielbia balkon szczególnie nocą.
Chester również, tylko na balkonie by siedział.
Niestety coś się wydarzyło z Kirą.
Jeszcze w niedzielę wszystko było ok a w poniedziałek rano zauważyliśmy że utyka na tylną prawą łapkę.
Nie mocno ale ewidentnie ją odciąża. Obejrzałem wymacałem nic nie znalazłem.
Pojechałem do weta, została zbadana (macanko) i wet nic nie stwierdził.
Prawdopodobnie upadek lub niefortunne lądowanie po skoku.
Dostała syrop przeciwzapalny/przeciwbólowy.
Dziś mamy wtorek i zero poprawy. Jutro rano jeśli nadal nie będzie poprawy jedziemy na poważniejsze badania.
Może krew, rentgen i usg.
Zmartwiony jestem.

Re: Czas na wielkie zmiany. PRZEPROWADZKA.

PostNapisane: Wto maja 15, 2018 14:56
przez ewar
Witaj po po przerwie. Kciuki, aby u Kiry był to jakiś przejściowy problem :ok: :ok: :ok: :ok: