Re: KOCIA CHATKA - cześć 38
Napisane: Nie kwi 23, 2017 21:26
Info z dyżuru wieczorem.
Kurde dzisiaj zaspalam na autobus o 18.00:). Miało być 5 min . Spokojnie, bylam .
Jak przyjechałam Koreczek już czekał na mnie. Trzeba go odrobaczyc ( pisałam do Angeli) . Zobaczymy czy będzie lepiej wyglądał po odrobaczeniu. Bo futerko mu się rdzawe zrobiło, zawsze miał czarne i błyszczące. Jak to nie pomoże to warto go złapać i przebadac.
Na zdrowej
Zbynio chodzi tylko i się mizia . Lusi grzeczna, nudzi jej się w klatce. Drapus to chodząca słodycz. Cały czas tylko mruczy i się ociera .
Na kwar...
Anabelka zeszła z szafy. Było miziu miziu. Ale ona jest chudziutka, jak się ją głaska to można kręgi policzyć na kregoslupie. Zojek grzeczny. Jedzonko zabrane. Przygotowane wszystko do zabrania. Nawet czerwone wiaderko .
Kali zabawowy. Wylal wodę na kocyk. Powiesiłam na grzejniku i zapomniałam ściągnąć . Więc się dzielnie suszy... Nie kichał dziś i nie było krwi w boksie.
Na 3 ce.
Dzięki Angela za karme . Benjamin to się zajada ta Josera. Miska z suchym pełna ( były kółeczka) u Lukrecji też. Nie wiem co to za karma, ale nasze koty są na nie. Więc mają teraz w pojemniku dużym znowu Josere i w miskach też . To chyba tyle.
Kurde dzisiaj zaspalam na autobus o 18.00:). Miało być 5 min . Spokojnie, bylam .
Jak przyjechałam Koreczek już czekał na mnie. Trzeba go odrobaczyc ( pisałam do Angeli) . Zobaczymy czy będzie lepiej wyglądał po odrobaczeniu. Bo futerko mu się rdzawe zrobiło, zawsze miał czarne i błyszczące. Jak to nie pomoże to warto go złapać i przebadac.
Na zdrowej
Zbynio chodzi tylko i się mizia . Lusi grzeczna, nudzi jej się w klatce. Drapus to chodząca słodycz. Cały czas tylko mruczy i się ociera .
Na kwar...
Anabelka zeszła z szafy. Było miziu miziu. Ale ona jest chudziutka, jak się ją głaska to można kręgi policzyć na kregoslupie. Zojek grzeczny. Jedzonko zabrane. Przygotowane wszystko do zabrania. Nawet czerwone wiaderko .
Kali zabawowy. Wylal wodę na kocyk. Powiesiłam na grzejniku i zapomniałam ściągnąć . Więc się dzielnie suszy... Nie kichał dziś i nie było krwi w boksie.
Na 3 ce.
Dzięki Angela za karme . Benjamin to się zajada ta Josera. Miska z suchym pełna ( były kółeczka) u Lukrecji też. Nie wiem co to za karma, ale nasze koty są na nie. Więc mają teraz w pojemniku dużym znowu Josere i w miskach też . To chyba tyle.