Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]
Napisane: Pt maja 28, 2021 10:38
A my żyjemy i mamy się dobrze ,dziś spróbujemy odrobinkę stałego pokarmu .
Wczoraj wizyta u weta wypadła pomyślnie ,tylko jedno oko popsute u dziewczynki która była najsłabsza ,i miała najniższą temperaturę .
Cały czas się zastanawiamy czy te 3 kociaki upchane w silniku były przez nią porzucone bo 4 kociak był z nią .
Czy może upchala za daleko za głęboko ?
Tam niestety często były sytuację że kociaki umierały w bebechach aut.
Te miały szczęście że akurat ktoś chciał kupić ten a nie inny wóz i musieli zrobić przegląd .
A gdyby ...?
W weekend kolejny raz będziemy polowały na uciekiniera
,Chciała bym już zamknąć temat Toyoty .
Chociaż w cuda nie wierzę .
Wczoraj wizyta u weta wypadła pomyślnie ,tylko jedno oko popsute u dziewczynki która była najsłabsza ,i miała najniższą temperaturę .
Cały czas się zastanawiamy czy te 3 kociaki upchane w silniku były przez nią porzucone bo 4 kociak był z nią .
Czy może upchala za daleko za głęboko ?
Tam niestety często były sytuację że kociaki umierały w bebechach aut.
Te miały szczęście że akurat ktoś chciał kupić ten a nie inny wóz i musieli zrobić przegląd .
A gdyby ...?
W weekend kolejny raz będziemy polowały na uciekiniera
,Chciała bym już zamknąć temat Toyoty .
Chociaż w cuda nie wierzę .