Strona 250 z 293

Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

PostNapisane: Śro maja 05, 2021 18:17
przez dorcia44
Jesteśmy już w domu :201494
Teraz muszę odreagować ,żołądek mam w głowie .. :oops:

Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

PostNapisane: Śro maja 05, 2021 19:48
przez Myszorek
:lol:
LimLim pisze:Kleszcz to sunieczka :mrgreen:

:| Sory jakos nie polapalam,myslalam,ze to dwa kotki pojechaly,

Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

PostNapisane: Śro maja 05, 2021 20:17
przez LimLim
Oj tam, oj tam :D

Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

PostNapisane: Czw maja 06, 2021 7:25
przez dorcia44
Noc tradycyjnie w plecy ,o ile Kleszczówna rzuciła się na jedzenie to Chudzinka nic a nic.
Musiałam karmić ,co 6 godzin leki .
Od rana to samo ,ona jeść nie będzie :strach:
Znów karmienie .Udało się .

Z małą pirdą Kleszczem zawsze są problemy ,no to nie wiele ponad kilogram waży ,ma też duszności bo niestety jest zapadalność tchawicy .
Dziewczyny były robione przez mój ulubiony zespół czyli Agnieszka Karewicz i Zosia Fraś.
Znamy się już tyle lat ,wiedzą co robię i ile robię i faktycznie podliczył mnie tak że prawie stykła mi ta dodatkowa renta ,jestem Im ogromnie wdzięczna :201494 :201494
Bo w tej kwocie były badania krwi Kleszcza i leki dla obydwóch na tydzień !
I to są takie chwile że się chce i mocniej i więcej i bardziej.
Oczywiście mogłam tą kwotę wydać na siebie np na ...truskawki :smokin:
Ale tak bardzo się cieszę że wszystko się udało ,starczyło i teraz tylko byle było dobrze .
W następnym miesiącu Filipek.
Brat Chudzinki.
Miesiąc maj nie jest dobrym miesiącem ,chociaż zawsze go uwielbiałam .
Tytusiowi posadziłam róże ,rośnie ....a ja wciąż z tym sobie nie radzę . :cry: ze wszystkich sił próbuje i nie mogę .

Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

PostNapisane: Czw maja 06, 2021 8:42
przez muza_51
Dorcia.Zerknij na PW.

Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

PostNapisane: Czw maja 06, 2021 15:53
przez dorcia44
muza_51 pisze:Dorcia.Zerknij na PW.

Dziękuję za stoweczke :1luvu:

Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

PostNapisane: Nie maja 09, 2021 13:59
przez dorcia44
Karina ,Supełku ,dziękuję za 50 zł z wyraźnym wskazaniem na truskawki :1luvu: :D

Strasznie to mnie rozczuliło :oops: no cóż ,taka ze mnie dzidzia piernik :oops:

Nastrój mam okropny ,wczoraj miałam fuchę u Limlim :1luvu: ubrana na czarno ,ja ,która tak nie lubię tego koloru .
Ale Limuś z mężem tak mnie rozkręcili że wyszłam na różowo :1luvu:
Dokarmiają mnie co już nie jest łatwe bo nie jem mięsa {tak się porobiło }i dogadzają ,nawet truskawki wczoraj były. :1luvu:

Wracam do domu i widzę krew Tytusia na komodzie ,krew której nie mogę ,nie potrafię zmyć.
Ja wiem że jestem nienormalna ,wiem .

Niby nic się u mnie nie zmieniło ,,pogoń za pieniędzmi ,łapanki ,wypady w miejsca gdzie mnie proszą ludzie ,co tydzień podglądanie dzikich kociąt czy wszystko z nimi ok.
Niby nic a jednak wszystko inaczej .

Dziś dodatkowy stres ,Filipek drugi dzień nie je ,jest już na p. bólowych i antybiotyku Ceporex ,ale nadal jest nie tak ,w dodatku pod szczęką ,bliżej ucha ma gulę wielkości śliwki ,twardą i nieruchomą .
Powiększony węzeł od jakiegoś stanu zapalnego ? Ślinianka ? czy coś gorszego ?

Moja wetka nie ma terminu ,pojadę do Wesołowskie ,jak się uda .

Już 3 raz w nocy leciała mi krew z nos ,ot tak ,ciurkiem. :roll:

Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

PostNapisane: Nie maja 09, 2021 14:19
przez LimLim
Dorcia, zadbaj troche o siebie :(

Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

PostNapisane: Nie maja 09, 2021 19:11
przez Myszorek
Wracam do domu i widzę krew Tytusia na komodzie ,krew której nie mogę ,nie potrafię zmyć.
Ja wiem że jestem nienormalna ,wiem .

To jest jak najbardziej normalne,bardzo kochalas Tytka.Co do krwawienia z nosa,nie stosujesz moze jakis kropli na katar alergiczny.Ja tak mialam i nadal mam jak czesto psikam takimi kroplami sobie,one niszcza sluzowke

Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

PostNapisane: Wto maja 11, 2021 14:55
przez dorcia44
Kochani ciepłe myśli potrzebne ,jadę z Filipkiem do weta ,dr.Jagielska przyjmie mnie o 17.
Czemu ciepłe myśli ? Filipek przy żuchwie ma gule jak śliwka .Tak jak by zrośnięta była z żuchwą ,twarda ,nie zmienia się po antybiotyku .Jest osowiały ,nie bardzo je ,nawet ziewanie mu nie wychodzi
Oby to był tylko ropniak . :201494
Nie lubię kotów :placz:

Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

PostNapisane: Wto maja 11, 2021 15:14
przez jolabuk5
Oby tylko ropniak! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

PostNapisane: Wto maja 11, 2021 16:05
przez Marzenia11
Za ropnia :ok: :ok: :ok:

Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

PostNapisane: Wto maja 11, 2021 16:15
przez egwusia
Jestem, trzymam.

Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

PostNapisane: Wto maja 11, 2021 18:28
przez aga66
:ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

PostNapisane: Wto maja 11, 2021 19:10
przez dorcia44
I ropień i nie ,ma cięte ,wyciskane ale mało ropy z krwią .a gula w środku nadal jest .
Ma rozcięte bardzo porządnie ,włożony sączek ,dodatkowe leki ,plus morfologia .
W piątek na 13 zawiozę go do chirurga .
Chyba będzie robiony w narkozie .
Co za miesiąc :(