Strona 174 z 293

Re: TYtek kot nad koty i tyle zła w koło tyle łez i smutku

PostNapisane: Pon lut 04, 2019 13:10
przez dorcia44
Alienor pisze::ok: :ok: :ok: :ok: za malutką :ok: :ok: :ok: :ok:
O jeżu Dorcia - jak nie na szczepienia, to na sterylki/żwirek/papu/drapaczek...

:ryk:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: TYtek kot nad koty i tyle zła w koło tyle łez i smutku

PostNapisane: Pon lut 04, 2019 13:38
przez ametyst55
Jakie one już duże 8O :1luvu:

Re: TYtek kot nad koty i tyle zła w koło tyle łez i smutku

PostNapisane: Pon lut 04, 2019 14:09
przez dorcia44
maniunie 8) ok.
złoszczą mnie te zdjęcia źle wyświetlane :evil:

Re: TYtek kot nad koty i tyle zła w koło tyle łez i smutku

PostNapisane: Pon lut 04, 2019 14:11
przez dorcia44
A ja już mam mundre telefony :?

Re: TYtek kot nad koty i tyle zła w koło tyle łez i smutku

PostNapisane: Pon lut 04, 2019 14:13
przez fili
Piękne kociaki :1luvu:
A Ruda jaka zadowolona z życia :)

Re: TYtek kot nad koty i tyle zła w koło tyle łez i smutku

PostNapisane: Pon lut 04, 2019 14:25
przez dorcia44
Ruda to pępek świata :D tak troszkę się jej przybrało :wink:

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Re: TYtek kot nad koty i tyle zła w koło tyle łez i smutku

PostNapisane: Pon lut 04, 2019 16:55
przez LimLim
Ale miny robią :lol:

Re: TYtek kot nad koty i tyle zła w koło tyle łez i smutku

PostNapisane: Pon lut 04, 2019 19:01
przez kaja888
cudne kociaki :ok: za cudne domki :ok: :ok: :ok:

Re: TYtek kot nad koty i tyle zła w koło tyle łez i smutku

PostNapisane: Pon lut 04, 2019 22:08
przez Farcia
C U D E Ń K A :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: TYtek kot nad koty i tyle zła w koło tyle łez i smutku

PostNapisane: Wto lut 05, 2019 17:43
przez egwusia
dorcia44 pisze:A ja już mam mundre telefony :?


Nawijaj. :mrgreen:

Re: TYtek kot nad koty i tyle zła w koło tyle łez i smutku

PostNapisane: Wto lut 05, 2019 22:57
przez dorcia44
egwusia pisze:
dorcia44 pisze:A ja już mam mundre telefony :?


Nawijaj. :mrgreen:

Nawet mi się nie chce :oops: jak zwykle nie czytają tylko chcą ,tego i już ,a dowiozę? a wyślę ? a czemu do domku wychodzącego nie ? koty unieszczęśliwiam ,a czemu nie jedynak?
a czemu nie do małych dzieci?
a miały kontakt ?
nie
dobrze karmimy ,lepiej niż siebie tu chichot ,łiskasy będą i często w Rosmanie jesteśmy
itd itp
okien nie otwieramy
siatki? to więzienie
nie mam nerw nie mam siły i tak czuje się dupowato . :(
Miśka już wyszła ze szpitalika ,Wiola dostała najdroższy chyba kawałek kapcia wyjęty z jelita cienkiego :twisted:
Moje rozwalają wszystko ,były na etapie otwierania szuflad ,wyciągania patyczków ,w każdej szufladzie miałam po kotecku :twisted:
Szuflady zaklejone plastrem :twisted:
Fajnie to wygląda ..
Tytkowa woda wylana ( stoi w kubasku na blacie kuchennym) ,ręczniki same się po turlały ,porwały ,pogryzły ,przykrycie samo spadło i podkłady i lampka i płyn do mycia oczu..tylko wychodzę z domu i samosiędzieje :strach:
helpunku zabierzcie te potwory :201494

Re: TYtek kot nad koty i tyle zła w koło tyle łez i smutku

PostNapisane: Śro lut 06, 2019 11:08
przez ametyst55
A to kociaki-rozrabiaki :lol: :1luvu:

Re: TYtek kot nad koty i tyle zła w koło tyle łez i smutku

PostNapisane: Czw lut 07, 2019 16:39
przez dorcia44
Kolejki po moje darmozjadki nie ma ,co jakiś czas ktoś się dobija po niebieskiego faceta i tyle :roll:
Mam stracha ,zostały mi 4 z poprzednich lat ,więcej nie udzwignę :( :oops:
Na razie mówię spoko ,Dorota spoko ,jeszcze troszkę i będzie gicior ... :201494

Odszedł Izi ['] ,odeszła sunia Koza['] u Serniczka ,psina była z pseudo ..,odeszła Bibi ['] u ambrozji ..
Bibusia ,mały biały płatek z wrocławskiej hodowli ,chory ,biedny ,nieszczęśliwy kot który parę miesięcy siedział u nabywców pod łóżkiem.
W transporcie pomagała gagucia .
Bibi miała bardzo chore oczka ,robił operację Garncarz,potem była sterylka i korekta noska ... a odeszła na serduszko .

Re: TYtek kot nad koty i tyle zła w koło tyle łez i smutku

PostNapisane: Czw lut 07, 2019 17:31
przez ametyst55
:(

Trochę się ruszyło z adopcjami, ale za to jakie są niektóre telefony to strach się bać :strach:
Tyle , że za chwilę będą znowu maluchy :(

Re: TYtek kot nad koty i tyle zła w koło tyle łez i smutku

PostNapisane: Nie lut 10, 2019 14:08
przez dorcia44
Kochani trzymajcie jutro kciuki za moje rozrabiary ,wszystkie 3 idą na sterylizację . :strach: