Strona 116 z 293

Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

PostNapisane: Śro mar 14, 2018 11:26
przez LimLim
Trzymam za malucha aby nic więcej złego nie znaleziono :ok: a młodym się nie dziwie bo on wyjątkowo urodziwy jest :)

Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

PostNapisane: Czw mar 15, 2018 8:17
przez dorcia44
Witam Kochani.
LimLim pisze:Trzymam za malucha aby nic więcej złego nie znaleziono :ok: a młodym się nie dziwie bo on wyjątkowo urodziwy jest :)

Uroda nijak ma się do jego niestety niepełnosprawności ,zrobi kupę i całą rozdepcze po mieszkaniu :twisted:
Leje niby na podkład a oczywiście nie trafi i rozdepcze po całym mieszkaniu :twisted:
Cały czas się martwię czy bachory sobie poradzą :oops:
Gadzinowa mówi że przez to że nie widzi jeszcze bardziej go kochają ,ale wiecie to tylko słowa ,resztę okaże się w praniu .
To Jej dziecko (Gadzinowej :wink: ) ,a mój wnuk :smokin:

Wczorajsza wizyta u weta bez problemów ,osłuchowo czysty ,został zaszczepiony i nawet nie pisnął.

Kleszcz też po sterydzie bez duszności.
nie przestaję jej obserwować :oops:

Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

PostNapisane: Czw mar 15, 2018 18:55
przez LimLim
TY kochana trochę odpuść i poobserwuj siebie skoro gardziołko zaczyna Ci skrzypieć :twisted:

Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

PostNapisane: Czw mar 15, 2018 22:50
przez dorcia44
Gosiu ,zakupiłam nawet Gripex :wink: zaraz łyknę na noc ,bo boi ,pali ,piecze :strach:

Rudzia oficjalnie została adoptowana.

https://www.facebook.com/dorota.koniecz ... 3182386645

Obrazek

Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

PostNapisane: Czw mar 15, 2018 23:24
przez Szalony Kot
Znaczy przez Ciebie? :oops:

Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

PostNapisane: Pt mar 16, 2018 8:27
przez kaja888
Dorciu jaki to Twoje serce jest wielkie :1luvu:

Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

PostNapisane: Pt mar 16, 2018 12:05
przez dorcia44
Szalony Kot pisze:Znaczy przez Ciebie? :oops:

dokładnie ,poddałam się .

Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

PostNapisane: Pt mar 16, 2018 13:35
przez Szalony Kot
Rudzia trochę nie dała Ci wyboru...

Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

PostNapisane: Pt mar 16, 2018 15:47
przez dorcia44
Szalony Kot pisze:Rudzia trochę nie dała Ci wyboru...

Tak ,to wszystko jej sprawka ,niestety ma taki a nie inny charakter .
Każde zamknięcie w transporterze to krzyk ,walenie główką ,szarpanie łapkami ,stres straszny .. :cry:
W domu znika natychmiast jak ktoś się pojawia ,zna Oliwkę ale co z tego ,to jest znikot :cry:
Może z czasem to się zmieni ,może będzie inna ,ale na tą chwile nie ma o czym mówić .
W jej sprawie nie miałam ANI JEDNEGO TELEFONU :idea:
Fajny domek czekał ale Zawierciu :( ,Nysa ,Wrocław..
Co ja się będę oszukiwała .
Nikt od lat nie zadzwonił o Tygrynie o Chudzinkę czy Filipka ....co ja mam zrobić ?
Zamknąć i ich temat.
A że nie tak powinno być ? no nie tak ,ale wyboru nie mam.
i tego bałam się zawsze najbardziej .
Wykarmić takie stado w moim przypadku to nie lada wyczyn ,a karmię naprawdę dobrze ,a gdzie żwirek? a jak chorują?
Zawsze sobie powtarzam ,Dorota nikt Ci pistoletu do głowy nie przystawił ,wszystko to na własne życzenie ,czy mi wtedy lepiej ?
nie ,ale kocham je i to mi pomaga ,trochę :wink:
życzyła bym sobie 500+ na każde futerko ,eee nie będę pazerna 100 + wystarczy :mrgreen:

Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

PostNapisane: Sob mar 17, 2018 22:12
przez barbarados
200+na jedno futro :ok: :ok:

Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

PostNapisane: Nie mar 18, 2018 10:15
przez dorcia44
Tak jest Basiu :ok:
Piesek już u moich dzieci ,mam nadzieję że sobie poradzą .

Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

PostNapisane: Nie mar 18, 2018 11:08
przez LimLim
dorcia44 pisze:Piesek już u moich dzieci ,mam nadzieję że sobie poradzą .


:piwa: :1luvu:

Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

PostNapisane: Nie mar 18, 2018 20:05
przez LimLim
Jak tam kudłaty wnusio? 8)

Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

PostNapisane: Pon mar 19, 2018 11:31
przez Lidka
Doczytałam.
I mam nieodparte wrażenie, że Twoje zapiski powinnaś wydać. Nie wiem jak to zrobić ale warto byłoby.

Gratuluję dzieci. To super sprawa mieć świadomość, że wychowało się przyzwoitego człowieka.

Trzymam kciuki.

Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

PostNapisane: Pon mar 19, 2018 20:51
przez dorcia44
Witam Kochani ,troszkę zaniemogłam ,ale już mi lepiej ,chyba :wink:

Fado wprowadził niezłą rewolucję w Gadzinowych życiu.
Bo trzeba go dwa razy mocniej kochać ,bo jest taki bezbronny ,bo tak rozpacza jak wychodzą ,bo się jeszcze gubi w mieszkaniu itp.

Noc ,telefon ,mamo ,a on tak szybko oddycha i słyszę ..Misiu no co ty ,Misiu ,co się dzieje ,Misiu obudź się

mamo ,posłuchaj jak on oddycha
słyszę i widzę ,no szybko,jak to szczeniak
po za tym biega ,bawi się i nic a nic się nie męczy.

mamo ,idę do pracy ,zamykam drzwi a on tak strasznie płacze ,nie wytrzymuje tego ,uciekam 8O :strach:
I znów tłumaczenie ,musi się przyzwyczaić ,jest jeszcze malutki itp itd.

Musi być dobrze ,nie?
Wciąż się boję czy sobie poradzą :oops: ,ale Oni o tym nie wiedzą.


Koty mi się pochorowały ,kichają ,prychają ,kaszlą :cry: najgorzej największy Filipek ,on już na antybiotyku.
Co z resztą? zobaczymy.
Wrócił Dziki :ok: