LimLim pisze:O rany, rany nie jest za dobrze
To na Białobrzeskiej tak siedziałyście?
Tak Gosiu.
Ale żeby tylko to ,dzwonię od rana po wyniki Kropki ,nie ma i nie ma ,po 14 już lekko zła pytama jakim cudem wczoraj pobrane a jeszcze wyników nie ma?
Pani dzwoni do laboratorium,po czym po 10 min. oddzwania do mnie że bardzo mnie przepraszają ale krew nie została wysłana do badania
Noż k......
Nie mogę zrozumieć ,przepraszają ,jutro zrobią powtórkę itp itd .
Mnie aż trzepie ,mam ochotę kogoś udusić ,bo co to za różnica wczoraj czy pojutrze? żadna ,tylko kot będzie cierpiał po raz drugi przez ich głupotę
żadna ,bo co to za różnica krew pobrana przed podaniem antybiotyku ,a po podaniu ,wszak nic się nie zmienia