Wczorajsza łapanka nieudana .
Niestety ,musiały być wcześniej nakarmione.
Łapiemy w sobote i w niedzielę ,może się uda.
Ja ze względu na upośledzone płuca i oskrzela i 58 l. mam 2 tyg. kwarantannę.
Czyli nie pracujesz nie zarabiasz ,na szczęście zrobiłam małe zapasy dla futer .
Jakoś będzie .
a jak u Was? praca? zapasy? zdrowie?
Wiecie że to już rok jak nie żyje Wandzia?
Wczoraj bardzo wystraszyła mnie Mila ,przyjechałam z pracusi (obładowana pysznościami od LimLim
) ,a ona śpi ,nie rusza się ,oczu nie otwiera ,dziwnie gorąca ..panika .Poczekałam troszkę ,obserwuje ,prawe oko zwężona źrenica
oko zamglone
trzecia powieka ..no panika totalna.
Klatki nastawione a my do weta ,tem.podwyższona ,ale oko byle jakie ,nic poza tym,dostała p.bólowe i gorączkowe i steryd .Do tej pory jak ręką odjął ,zobaczymy wieczorem.