Kulikuli [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 22, 2021 16:41 Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

Dorotko, mocno przytulam ....
Nie da się zapomnieć Tytusia :(
Kto chociaż raz go zobaczył i poczuł jego aksamitne futerko na swoich plecach, ten nigdy go nie zapomni .... :201461
Niech śpi spokojnie wśród innych kotów za TM
On zawsze będzie Ciebie pamiętał i dom jaki mu stworzyłaś :ok: :201461
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9464
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 22, 2021 16:48 Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

Przepraszam że nic więcej nie napisałam ,ale nie byłam wstanie ,chyba jeszcze nie jestem .
Mówi się że jak ktoś choruje to musimy się liczyć z jego odejściem ,i ja się z tym liczyłam ...Nie ,nieprawda na śmierć nigdy nie jesteśmy gotowi.
Tak nam się tylko wydaje .
Nie ma mojego Tytka ,kota nad koty ,wiecznego gilarza .
Kota który był jeden jedyny i niepowtarzalny .
Kot który kochał cały świat ,każdego psa ,kota ,każdego człowieka .
Okazywał to w cudowny sposób .
Dzień przed odejściem Tytka przyszła do mnie sąsiadka ,nigdy u mnie nie była i zakochała się w Tytku .Tulił się do Niej i śpiewał serenadę miłości .
Ledwo chodził ,taki skwareczek .
Wczoraj nic nie zapowiadało tragedii .
W okolicach 9 podreptał zjeść parę chrupek ,przyszedł z kaszlem ,miał duszności .
Minęło i poszedł znów zjeść ,wrócił za kilka sekund z językiem na wierzchu .5 minut ,5 minut i już Tytusia nie było .Ratowałam ,robiłam masaż ,błagałam żeby mi tego nie robił ,prosiłam ,odszedł.
Nie umiem znaleźć sobie miejsca ,nie wiem co mam z sobą zrobić ,jestem jakaś odretwiała.
Jestem w takim stanie że mogła bym oddać wszystkie koty żeby On wrócił .
A przecież tyle razy się złościłam na te wieczne smarki na kichanie glutami mi na twarz ,włosy ,..
Nikt go nie chciał ,czarny ,niewidomy na jedno oko ,wiecznie chory .
A dla mnie był tym jednym jedynym .
Mój ,najmojszy ,najpiekniejszy i ukochany.

Tak napisałam do dr.Jagielskiej .

Wczoraj odszedł Tytek ,ten wiecznie zagilany moj ukochany.jeden mimo tylu .
Malutko jadł ,ciągle się grzał na kaloryferze ,ale jeszcze żywotny ,jeszcze leciał witać ,przytulać .Rano poszedł do chrupek ,przyszedł z kaszlem jak by miał duszność ,znów poszedł do chrupek ,wrócił już z językiem na wierzchu .Zaczął się dusić ,5 min i już go nie było .Ratowałam jak mogłam .Co to było ? Jak Pani myśli ? Zadławienie czy krążenie ? W pysiu miał odrobinę śliny z krwią .
Nie mogę sobie z tym poradzić .

Tak mi odpisała .

Mysle ze u Tytka była agonia, serce odmawia posłuszeństwa gdy organizm wyczerpany... i tak był bardzo dzielny i Pani

Bardzo Wam dziękuję za wsparcie psychiczne i ciepłe pożegnanie mojego Tytusia.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43915
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 22, 2021 17:28 Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

Wychudzenie Tytka objęło też niestety serduszko, to samo przechodziłam z moja kicią rok temu i wtedy lektura o Twoim niezwykłym kocie dawała mi nadzieję. Moja nieprzyswajająca pokarmów Żabcia umarła po wyskoczeniu z kuwety i mało o niej wpisów zostało, natomiast historia Tytka długo jeszcze będzie wsparciem dla czytelników forum. A tak się zaczęła...
viewtopic.php?t=67028&start=0
Tytek nie umarł, śpi w Twoim serduszku...
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14666
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw kwi 22, 2021 18:11 Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

Każdy z nas ma takie wspomnienia z ukochanymi zwierzętami :) Niekiedy myślę, że łatwiej tym co nikogo nie kochają...

aga66

 
Posty: 6121
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw kwi 22, 2021 20:22 Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

aga66 pisze:Każdy z nas ma takie wspomnienia z ukochanymi zwierzętami :) Niekiedy myślę, że łatwiej tym co nikogo nie kochają...

Ja rowniez czasem tak mysle,ze moze lepiej bylo by nie kochac,ale co warte jest takie zycie bez milosci?
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4807
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Czw kwi 22, 2021 20:45 Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

współczuję Dorotko z całego serca....

do zobaczenia, Tytusiu [*]
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21728
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 22, 2021 20:57 Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

aga66 pisze:Każdy z nas ma takie wspomnienia z ukochanymi zwierzętami :) Niekiedy myślę, że łatwiej tym co nikogo nie kochają...

No nie wiem czy im łatwiej, bo co jest warte życie bez Miłości :1luvu:
napewno jest ubogie i bez sensu.
Kochamy, dbamy i tęsknimy za naszymi zwierzakami kiedy odejdą za TM ale niestety śmierć jest wpisana w życiorys zwierząt i ludzi.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 23, 2021 20:35 Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

Smutno :cry:
Tytuś [*]
Dorcia44 wyrazy współczucia.

Farcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1201
Od: Pon lis 22, 2010 14:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 24, 2021 0:00 Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

Bardzo ci współczuję straty Dorotko bo wiem co czujesz. Dla mnie takim kotem była Zuzia [*]. Cały czas za nią tęsknię i bardzo mi jej brakuje. Zuzia była moim szczęściem i największą miłością.
Żegnaj Tytusiu [*] :cry: :cry: :cry:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 24, 2021 6:17 Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

Może to marna pociecha ale miał szczęśliwe , długie życie, był kochany. Nie każdemu kotu jest to dane :(

aga66

 
Posty: 6121
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob kwi 24, 2021 11:07 Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

Współczuję Dorotko. :(
Tytuniu [*]
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 24, 2021 15:18 Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

Ogromnie mi przykro :-(

Tytuniek <3 kochanie.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie kwi 25, 2021 17:57 Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie kwi 25, 2021 20:15 Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

bardzo, bardzo smutno ... Tytuś [*] śpij spokojnie maleńki :placz:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5566
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw kwi 29, 2021 14:00 Re: Tycinek ,Tytuś ,Tytek [`]

Minął tydzień ,ani lepiej ani gorzej ..najgorsze że nie umiem lub nie mogę o Tytku rozmawiać .
Niewyobrażalnie brak ..

5 maja Chudzinka vel Filipinka ma zabieg usuwania zębów .
Morfologia ok.

Na Toyocie mam 3 oseski . :(
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43915
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, indianeczka, Zeeni i 138 gości