Kulikuli [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 05, 2018 21:47 Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

Bez rat się nie da.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35112
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto mar 06, 2018 7:18 Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

Dorciu obcowanie z ratami przez 30 lat to tak jak stare dobre małżeństwo ;) dadzą radę :)
Dorciu o jakiej Ty starości mowisz 8O przecież my jesteśmy stale piękne i młode ;)
Wczoraj w milionerach padło pytanie za 127 tyś zł:
Jakiego umaszczenie nie może mieć kocur?
Biało czarnego, rudego, rudo białego czy biało rudo czarnego
Dorciu w sekunde byś odpowiedziala i my tu wszyscy :) facet się wycofał
Miłego dnia :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 06, 2018 8:29 Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

Może spróbuj Fosprenil dla Tytka.
Sama nie wierzyłam,a to rewelacyjnie pozwoliło pozbyć się świszczenia i gila mojej tymczasce Muszelce i poszła do adopcji.A weci radzili już rinoskopię(mylę pisownię zapewne)i tomografię :strach:
A pomógł ukraiński lek przeciwwirusowy.Rewelacyjny jest.Polecam.Nie zaszkodzi sprawdzić.
http://www.pl.rowland98.com/dom/8930-fo ... oshek.html

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24


Post » Wto mar 06, 2018 16:41 Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

tabo10 pisze:Może spróbuj Fosprenil dla Tytka.
Sama nie wierzyłam,a to rewelacyjnie pozwoliło pozbyć się świszczenia i gila mojej tymczasce Muszelce i poszła do adopcji.A weci radzili już rinoskopię(mylę pisownię zapewne)i tomografię :strach:
A pomógł ukraiński lek przeciwwirusowy.Rewelacyjny jest.Polecam.Nie zaszkodzi sprawdzić.
http://www.pl.rowland98.com/dom/8930-fo ... oshek.html

Dzięki ,spróbuję .

Miałam umówioną wizytę u kardiologa na środę ,ale w nocy Bajka zemdlała ,po prostu przewróciła się na podwórzu i odleciała.
Po chwili wróciła na moich rękach i po usilnych staraniach .
Spanikowałam ,środek nocy tuż przed północą ,ja bez auta ..
Baja po chwili ciężko ale oddychała ,dałam jej Furosemid ,na szczęście zadziałało :!:
Co prawda zalała całe moje nowe łóżko ,które mimo ochroniacza przepuściło ,ale cóż ..
Bajka ożyła ,pojechałam z nią na Białobrzeską ,dobrze się psiną zajęli mimo że nie byłyśmy zapisane zrobili nam Echo . :201494
Nie jest dobrze .
Ale powalczymy.
Baja na tą chwilę czuje się dobrze ,gorzej ze mną ,bo ten st=res i ta nieprzespana noc dobrze dała mi się we znaki ,nerwy ,strach ,bezradność
Miała też pobraną krew i zbadane ciśnienie .
Czekam na wyniki pierwszego.

Ostatnio żyję w ciągłym napięciu .
Jutro kolejna wizyta .

Mała cholera śpi teraz na fotelu ,wyluzowana z pełnym brzuchem a ja ,nawet nie będę pisała.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 06, 2018 17:11 Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

Dorotko, bardzo Cię rozumiem i współczuję stresu...
Dbaj o siebie...bo jak nie Ty to kto?
ObrazekObrazek

isiaja

 
Posty: 1215
Od: Śro gru 28, 2011 13:36
Lokalizacja: wieś centralnie położona

Post » Wto mar 06, 2018 19:43 Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

Biedne wy obie :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35112
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto mar 06, 2018 22:13 Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

Dostałam wiadomość od dr.Jagielskiej że morfologia tez jest nieprawidłowa ,zwłaszcza wątroba .
Jutro dowiem się więcej ,mam jej dawać hepatiale i coś tam jeszcze.
Bajka to piesek zabrany z pseudo ,pamietam jak dziś te wielkie gały i chudziutkie ciałko na moje pytanie czemu ona taka chuda usłyszałam
chuda? gdzie tam chuda ,pani ona taka wybiegana.!
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 07, 2018 8:02 Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

dorcia44 pisze:chuda? gdzie tam chuda ,pani ona taka wybiegana.!


.... wybiegana powiadasz, chyba jak chomik w kołowrotku :evil:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35112
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro mar 07, 2018 10:15 Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

LimLim pisze:
dorcia44 pisze:chuda? gdzie tam chuda ,pani ona taka wybiegana.!


.... wybiegana powiadasz, chyba jak chomik w kołowrotku :evil:

Dokładnie tak Gosiu.

Baja na lekach ,lepiej oddycha ,dziś muszę poszukać Hepatiale Twist Off i cos tam jeszcze .
Jak zaczęło się chorowanie to pewnie trzeba kolejnej fuchy szukać .

Odmroziła się woda w pralkowych przewodach :201494 nastawiam pranie za praniem i teraz gnam już do weta.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 08, 2018 7:11 Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

Dorciu może przed Świętami jakieś dodatkowe cichy się pojawia tylko żebyś się nie przepracowala.
Miłego dnia :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 08, 2018 15:21 Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

Oby Elu ,oby .
Chorowanie to droga przyjemność :?

Na szczęście Baja czuje się całkiem nieźle ,kupiłam ten preparat na wątrobę i też już dostaje .
Zastanawiam się jak zbić jej mocznik bo jest wysoki :(
Chore serce ,chora wątroba ,chore nerki ,podobno to wszystko efekt pierwszego.
Reszta w miarę ok.

Przyszłam do domu ,a tam zabunkrowany przed kotami piękny bukiet kwiatów ,Gadzina był :1luvu: miłe to bardzo. :D

Szuka pracy ,rozsyła sivi i czeka w międzyczasie dzwoniąc po różnych firmach.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 09, 2018 18:00 Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

Witam Kochani.
Z Bają na szczęście lepiej jutro kończymy obserwację i przestajemy krążyć między domem ,a lecznicą.
Dziś jestem ledwo ciepła ,kręgosłup mnie wykańcza ,a dostałam propozycję dodatkowego zarobku.
Martwię się czy dam radę :(
Tak bardzo tego potrzebuję ,a myślę tylko posiedzieć i nic nie robić :oops: ,nigdzie nie biec nic nie musieć :oops:
Wiem ,tak się nie da. :twisted: z jednej strony chcę a z drugiej nie i weź tu babie dogódź :smokin:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 10, 2018 19:33 Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

Udało mi się zaszczepić Rudzinkę ,drugi raz.
Nie wiem czy nie ostatni bo na dzwięk otwieranego transportera kot znikł ,a w drodze taka rozpacz że serce pęka i boję się że przypłaci to zdrowiem. :cry:
.
A jechałyśmy samochodem z Wiolą i Misią ,Misia miała zdjęte szwy.
Niestety operacja odbytu się nie udała :cry: więc pupa czerwona na wierzchu. :cry:

Bardzo Rudą kocham ,ale z lekka jestem sytuacją przerażona . :oops:
Wiem że powinnam się z taką sytuacją liczyć i co z tego że wiem. :?

Jutro się byczę nawet psychicznie :mrgreen: Baja pięknie się unormowała więc biorę oddech :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 11, 2018 11:57 Re: Tytek i reszta hołoty + tymczasy .Ruda ślepinka i jej si

Witam Kochani .
Rudzia po szczepieniu jak i przed szczepieniem czyli nic się nie dzieje :ok: :201494

A ja wzięłam się za wielkie pranie ,tz. odpoczywam :wink:
W ogródku w styczniu wyskoczyły mi tulipany ,myslałam że padną ,ale skąd ! rosną jak szalone ,aż miło popatrzeć.
I ptaki do mnie wróciły ,ciekawe gdzie one się chowają ,na czas zimy :roll: po parkach?
U mnie jedzenie jest cały czas ,ale ptaszyny są tylko od wiosny do zimy .

Miłego łikendu :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, StevenGap, Zeeni i 311 gości