Kulikuli [']

Witam Kochani .
Był u mnie Mikołaj ( egwusia i nie mogę napisać kto bo nie wiem czy nie anonimowo ,nie mogę otworzyć

) ,a nawet 3 z forum ,dwoje odwiedziło moje konto :201494

a jeden zamówił dużo żwirku Cats Best Eko :201494

.

Limlim,Tobie też bardzo dziękuję bo dbasz o mnie i dogadzasz zawsze i wszędzie ,dokarmiając nawet węgorzem

o kominie ,rękawiczkach i butach nawet nie wspomnę :1luvu:

Nawet nie wiecie jaki mi jest miło i jaka to dla mnie ogromną ulga .
Jeszcze raz bardzo bardzo serdecznie dziękuję :1luvu:

Święta spokojne i takie puste :oops:

,co prawda nudzić się nie mogłam bo w wigilię była u mnie wnuczka i pojechała dopiero wieczorem w pierwszy dzień świąt .
Oj niesamowita gaduła z Niej :lol:

Czy była specjalnie po to żebym nie ..beczała?to się udało .
Tyle że ze mnie babcia jak z koziej d.trąba.
Bez choinki ,bez jedzenia , ale mogłam zrobić naleśniki i leniwe ,i gotując futrom mogłam ugotować rosół :mrgreen:

Oliwka nie chciała wrócić do domu :twisted:

A dziś cały dzień się snuje .
Nigdy nie widziałam lub nie wiedziałam jak ptaki zimą pragną wody .!
Gołębie całe wchodzą do miski !niestety woda szybko zamarza

W mieszkaniu mam 17/18 stopni .
Rozkręcam co chwilę wodę aby mi znów nie zamarzła ..
Oczywiście dostałam też niespodziankę od ZGN. podwyżkę czynszu.
Dupią z każdej strony .

Za to maluchy miały być szczepione i nie udało się bo nie miałam kim

jechać ,a nie chciałam w tą pogodę targać kom.miejską.
Może uda się w tygodniu .
Rozpisałam się kochani :oops:

Zaraz skończy się kolejny rok ,za szybko wszystko mija .
Trzymajcie się Kochani i żadnego chorowania ! :201494

Dorotka

Oliwce musiało być bardzo źle z niedobrą :mrgreen:

babcią skoro nie chciała wracać do domu :ok:

egwusia pisze:Oliwce musiało być bardzo źle z niedobrą babcią skoro nie chciała wracać do domu

Oj tak

Oliwia mówi że nikt nie ma takiej babci i że każdy Jej zazdrości :wink:

W domu z mamą ,babciu to ja jestem bardzo miła (jak się nie kłócimy )u taty jestem miłą ,a u Ciebie jestem sobą..
Kara.Tobie też pięknie dziękuję :1luvu:

Zaraz siadam Kochani do laptopa (oby odpalił i się nie zawiesił :201494

) i robię zamówienie dla potworów. :kotek:

Jeszcze raz Kochani bardzo Wam dziękuję . :1luvu:

dorcia44 pisze:...
Oliwia mówi że nikt nie ma takiej babci i że każdy Jej zazdrości W domu z mamą ,babciu to ja jestem bardzo miła (jak się nie kłócimy )u taty jestem miłą ,a u Ciebie jestem sobą..
...

No no...

egwusia pisze:
dorcia44 pisze:...
Oliwia mówi że nikt nie ma takiej babci i że każdy Jej zazdrości W domu z mamą ,babciu to ja jestem bardzo miła (jak się nie kłócimy )u taty jestem miłą ,a u Ciebie jestem sobą..
...

No no...

Pięknie powiedziane :201461

Kochani kończymy ten rok ,chciała bym złożyć Wam życzenia na ten Nowy Roku i życzę tego samego co sobie zdrowia zdrowia i jeszcze raz zdrowia ,spokoju ale też dużo radości ,no i cóż będę przyziemna i dużo pieniążków ,bo chyba to będzie nam bardzo potrzebne żeby jako tako żyć .
teraz troszkę fotek ,przede wszystkim zobaczcie jakie zakupy dzięki Wam zrobiłam

trochę gorszej

a to tzw.dzikawki :wink:

a to coś na wesoło,babcia karmi wnuczkę :mrgreen:

Spróbuj jakie dobre noooo spróbuj namawia babciora..

a to już panienka

Piękna dziewczyna.

:ok:

Fajnie, że zakupy zrobione!
Wnusia śliczna :1luvu:

wow, jak Oliwka wyrosła

dorciu i wszyscy obecni na wątku - najlepszego w nowym roku , niech się spełnia marzenia

Pięknie dziękuję :1luvu:

Dziewczynki zaszczepione ,jedna farciara już w nowym domku ,została czarna .

A teraz troszkę dobrych wiadomości .
Moje czarne słoneczka (te smoczkowe) są już od jakiegoś czasu w nowych domkach .
Chłopaki są razem ,w jednym domku ,i tak samo dziewczyny .
Czemu nie pisałam ? a no niestety nie obyło się bez problemów .
Chłopaki szalały ,skakały po ścianach ,na drzwi :placz:

Bałam się .
Bałam się że będę musiała ich zabrać :oops:

Dziewczynki ,tu jeszcze większy problem ,sikanie pod łóżkiem ,na łóżko ,kupa w wannie :oops:

Przeżyły rozstanie strasznie ,teraz jest lepiej ale nadal zdarzają się incydenty . :cry:

Pani B.nie załamuje się i mówi że da radę .
Tego się trzymam jak tonący brzytwy .
Bo domki super.
A ja cóż ..stadko już jest i mimo że bardzo je kochałam nie chciałam żeby zostały u mnie .
Kiepsko się ostatnio czuje ,więc czym mniej tym lepiej.
Ucieszyłam się bo szylkretka którą ostatnio sterylizowałam wygląda coraz lepiej i przychodzi na jedzonko.
Jeszcze raz chce Wam podziękować za pieniążki za które zrobiłam zapas karmy ,za Żwirek ,Kochani nawet nie wiecie jaka to dla mnie radość że mam i ulga ..że nie muszę się martwić .
Z psami jest zdecydowanie łatwiej .

Po sylwestrze pojawiły się nowe koty .

I tak trzymać :ok:

Kulikuli [']

Kto przegląda forum