Kulikuli [']

Filipek i Filipinka czyli Krówencjusz i Chudzinka.

Oj to mi się wszystko pomyliło. Myślałam, że to one pojechały

cudne wieści

kciuki za kolejne domki :ok:

Witam Kochani .
Jak ja dziś zmarzłam :placz:

jeszcze próbuję się rozgrzać i mi nie wychodzi ,sięgnę chyba po nalewkę na malinach stoi już z 5 lat ,mocy nabrała :mrgreen:

Dziki zadekowałam się w piwnicy ,dziwnie oddycha ,nie wiem czy nie będzie potrzebne leczenie

Zaś moje maluszki zadekowały się za kanapą i strajkują :placz:

Jeszcze parę dni i będzie dobrze ,musi. :ok:

Kciuki

mocne

Muszą się na nowo przyzwyczaić :ok:

za szybką adaptację :ok:

o.. i zmieniony wreszcie tytuł wątku :wink:

To wspaniałe pieszczochy ,niesamowite przytulaki ,ale przeżywają zmianę domku bardzo.
Mam nadzieję że szybko do nich dotrze jak fajnie jest być pękiem świata :wink:

Rozpieściłam te hultaje ale no taka jestem :oops:

Jutro przyjdzie nowa dostawa żarełka dla maluchów ,ale żadnych kociąt bo :201435

dorcia44 pisze:To wspaniałe pieszczochy ,niesamowite przytulaki ,ale przeżywają zmianę domku bardzo.
Mam nadzieję że szybko do nich dotrze jak fajnie jest być pękiem świata
Rozpieściłam te hultaje ale no taka jestem
Jutro przyjdzie nowa dostawa żarełka dla maluchów ,ale żadnych kociąt bo

"Zarzekała się żaba błota" :wink:

ametyst55 pisze:
dorcia44 pisze:To wspaniałe pieszczochy ,niesamowite przytulaki ,ale przeżywają zmianę domku bardzo.
Mam nadzieję że szybko do nich dotrze jak fajnie jest być pękiem świata
Rozpieściłam te hultaje ale no taka jestem
Jutro przyjdzie nowa dostawa żarełka dla maluchów ,ale żadnych kociąt bo

"Zarzekała się żaba błota"

Ci mówię..nigdy więcej :twisted:

Irysek pierwszy się przełamał i wyszedł spragniony czułości :ok:

teraz czekamy na ruch Klary.

Jak co roku tak i teraz mam dygoty na myśl o jutrzejszym dniu ,ten tłum ,ten gwar ,ta rewia ,a to Ich święto ,Ich ...

Gnało mnie rano ,nie czekałam na Gadziny i troszkę się pierworodny na fochał.
Ale gnało mnie ..
Po co ? chyba po to żeby zgubić kolczyk i rozdeptać winniczka :placz:

Już raz kolczyk zgubiłam ,zaraz po śmierci męża ,po tygodniu się znalazł na podwórzu :idea:

nie pamiętam sąsiad czy Bartek :roll:

To są jedyne jakie mam ,dostałam od Grześka..
I znów zgubiłam ,jak się okazało na szczęście pod drzwiami.
Tylko zapinki nie ma.
Ślimakowi życia nie wrócę :cry:

I tak siedzę .

Kociaki coraz lepiej ,sunia Lusia też pięknie się otwiera chwilo trwaj :ok:

» Czw lis 02, 2017 16:53 Re: DLA TYCH CO ODESZLI [']

Dziś był dzień Pyzy ,zaniosłam ją rano do lecznicy na wyrwanie reszty ząbków.
Pyza nie ma dolnej szczęki i teraz się boję że poleci jej górna :cry:

Ona je tylko z ręki
Niedługo po nią idę.Miała 5 ząbków nie ma już nic ,teraz będzie językiem ciągnęła po podłodze. :strach:

Kociaki ,no właśnie Irys juz pan na włościach ,a Klarunia ,ta Klarunia która kochała każdego i do każdego lazła w nowym domku siedzi za łóżkiem

Czekamy.

» Czw lis 02, 2017 17:33 Re: DLA TYCH CO ODESZLI [']

Pyzunia

Kulikuli [']

Kto przegląda forum