Smutno.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 15, 2018 15:26 Re: Tytek i reszta.

moje brudasy :wink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43912
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 15, 2018 17:29 Re: Tytek i reszta.

Jakie cuda :love: :1luvu:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21519
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Sob gru 15, 2018 18:25 Re: Tytek i reszta.

kotecki :201465

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3548
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Sob gru 15, 2018 18:32 Re: Tytek i reszta.

Niebieski z bialym :love: :love: :love:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Sob gru 15, 2018 21:23 Re: Tytek i reszta.

Niezwykłe dzieci Ci się Dorciu trafiły: cud, miód, miś i orzeszek ;)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35105
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob gru 15, 2018 21:46 Re: Tytek i reszta.

A ten pierwszy to jaka płeć?

AnnaŚ

Avatar użytkownika
 
Posty: 15
Od: Śro lut 05, 2014 19:01
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów

Post » Sob gru 15, 2018 21:54 Re: Tytek i reszta.

AnnaŚ pisze:A ten pierwszy to jaka płeć?


To najsłodsza dziewczynka
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43912
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 15, 2018 21:55 Re: Tytek i reszta.

Śliczna

AnnaŚ

Avatar użytkownika
 
Posty: 15
Od: Śro lut 05, 2014 19:01
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów

Post » Nie gru 16, 2018 10:52 Re: Tytek i reszta.

Słodziaki przepiękne :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Farcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1201
Od: Pon lis 22, 2010 14:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 16, 2018 22:52 Re: Tytek i reszta.

O matuulu :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon gru 17, 2018 10:03 Re: Tytek i reszta.

Witam poniedziałkowo .
Zachwyty są a kolejki brak :wink:
Dziadostwo małe jeszcze płochliwe jest ,ale Salceson :1luvu: ta mała wymiata ,mruczy ,skacze psom po łbach ,olewa wszystko..reszta też bryka po całym mieszkaniu ,pięknie ze mną wędkują :wink: ale do tulaków to im dużo brakuje ..

Niestety znów zaczęła chorować Kropka :cry: trzustka nie daje spokoju :cry: nie dość że kości bolą to i to.. :cry:
Święta tuż za rogiem ,cieszą tylko ze względu na dzieci te duże które robią pierwszy raz wigilię u siebie i te na małe co czekają na Mikołaja..a tak ..smutno.
Będę się cieszyła cudzą radością ,to tak dobra pożywka ..
Drugi czy też trzeci rok nie postawię choinki ,bo i po co? nie czuję takiej potrzeby :oops: a wnerwiać tylko futerka ,nie ma sensu . :wink:

Ręka cholera działa tyle ile sama chce ,np. nie podniosę czajnika z blatu kuchennego , z podłogi bym już podniosła ,nie odkręcę butli z wodą ,słoika itp.Nadal dłoń zgina się na pół gwizdka ,jest sztywność palców w stawach .
Ale mogę czesać kąpać karmić i kuwety sprzątać :lol:
:ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43912
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 17, 2018 10:26 Re: Tytek i reszta.

Nie napisałam najważniejszego
Moja synowa spotkała na wsi psiaka ,szczeniaka ,chudego ,głodnego ,ponoć pies sąsiadów którzy wyjechali .a psinę tak zostawili ,bez budy bez jedzenia ... :x
Płakała mi pół dnia ,Gadzina do mnie zadzwonił i mówi mamo niech Marta zabierze tą sunie ,pomożesz nam szukać domku... 8O
Ty Jej powiedz bo mnie to Ona może nie posłuchać :ryk:
Ok.
Ale Jej mama się nie zgadza ,nie i już ,schować do piwnicy? a w życiu ! cały dom będzie śmierdział :twisted:
Na szczęście za Martą stanął Jej tata ,psa ukryli w piwnicy ,bo tak siedziała na mrozie na dworzu..Potem PKS gdzie moja Martusia przeszła chrzest bojowy została obrzygana i obsikana :smokin:
W domu sunia pod prysznic ,a tam morze pcheł :strach: ,Marta mówi że nigdy nie widziała czegoś takiego..
Nigdy nie miała kontaktu z takimi psami to nic dziwnego.
Dziś wet.
Szukanie domu.
Mała jest takim rudym liskiem ,ale krótkowłosym. :wink:
czemu o tym pisze?
Bo jestem taka dumna z moich dzieci :1luvu: a z mojej synowej jeszcze bardziej :1luvu: ,bo Ona nigdy nie miała zwierząt co by w domu nie śmierdziało :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43912
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 17, 2018 10:36 Re: Tytek i reszta.

Wszystkie Marty i nie tylko są wspaniałe. :1luvu: :1luvu:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2261
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Pon gru 17, 2018 14:41 Re: Tytek i reszta.

Udała Ci się Synowa - pasuje do rodziny. :D :ok:
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34184
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Pon gru 17, 2018 15:18 Re: Tytek i reszta.

A taka była nie moja :oops: bała się psów ,bała się kotów ,dotknąć? nigdy.. co to to nie ..patrzyłam ze zgrozą ,a teraz moja Ci Ona :1luvu:
Gutek pięknie dziękuję za kalendarz :1luvu:

Menu małych śmierdzielków
1. śniadanie
kurczak gotowany z indykiem
2.śniadanie
mleczko conv
3.obiadek
2 tacki Animondy lub puszka Maca
4.podwieczorek
najczęściej mamy w nosie
5.kolacja
surowa wołowinka
Na stałe stoi suche Josera dla dzieci pomieszana z Purizonem dla dorosłych ,ale wsuwają aż miło :wink:
Ten Purizon 7kg! dostaliśmy od Wioli :1luvu: której nick mi uciekł :oops: znajdę i dopiszę .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43912
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Cosmos, Kocia Lady, pimpuś..wampirek, skaz i 232 gości