Dzięki Kochani ze zaglądacie
Wczoraj byłam tak zakręcona że dziś nie poszłam do pracusi bo kluczy nie mogłam znaleźć
Jadąc po kociaki wsadzilam klucze pod wycieraczkę ,no takie mam jazdy na wypadek gdyby trzeba było szybko wejść i ratować mój dobrostan zwierzęcy
Do pracusi nie poszłam bo nie miałam jak zamknąć drzwi ,a co zrobiłam z kluczami >? włożyłam znów pod wycieraczkę
Wracają do maluchów..
W domu byłam po 21 ,biegiem z psami na dwór ,potem obrobić maluszki ..
Ruda dziewczynka sierść nastroszona , odwodniona ,chuda bardzo tylko brzuszek sterczał
Strach było podać jedzenie bo gryzła na ślepo byle coś złapać.
Dostała kroplówkę .
Ma z 8/9 tyg.
Malutka ,kolorowa ,ma max 5 tyg.
Z nią jest ok. oprócz chudości nic się nie dzieje ,obie na antybiotyku.
Myślę że dziewczyna która miała je na chwilowym dt. nie zna się na maluszkach ,i mało karmiła.
Tacka Animondy na ( na dwa kociaki) dzień plus żółtko to za mało .
Mimo to i tak Rudy szkielecik przytył .
a jak ona je ,łapie w paszczę ile się da i z warczeniem ucieka na kocyk
Jeszcze troszkę i przyzwyczai się że jedzenie jest i będzie ,jeszcze parę dni.
Dzięki dziewczynom z Ełku kociaki żyją i tu wielkie
Tak naprawdę malutka kolorowa mogła by już iść do ds.liczyłam że będzie kotem przewodnikiem ,ale ona młodsza,zdrowa ,weselsza ,trochę niewidomej dokucza.
Zdjęcia będą ,oczywiście .
Muszę podjechać kupić troszkę żarełka .Czekam na Ewę ,to może do hurtowni podjedziemy ,zawsze to taniej.
Administratorka przyszła dużo wcześniej ,bardo miła ,wytłumaczyła mi że co jakiś czas robią takie przeglądy i nie mieszkania ,a np, czy jest gaz ,kuchenka ,ilo palnikowa itp
Oczywiście parę razy czytałam takie ogłoszenia na klatce schodowej tz. w tablicy info. ale przyznam że i tak jestem w szoku.
Zachwycona kotami ,a najbardziej drapakami