Witam Kochani.
Dobre wieści ,kolejne dwa maluszki poszły do wspólnego domku.
Bądzcie szczęśliwe dzieciaki
Został jeden chłopczyk.
To była dobra wiadomość ,teraz zła.
Dziad któremu utrzymywałyśmy koty ,karmiłyśmy ,leczyłyśmy ,sterylizowałyśmy itp itd przylazł wczoraj z pieśnią na ustach że 7 kotów oddał ,gdzie ? ludziom!
Potem sie motał że Gmina zabrała ,że na Paluch itp.
Na Paluchu podobno ich nie ma ,koty zdziczałe ,przerażone ,niedotykalskie ,nie agresywne tylko tak bojące ,ktoś wziął?
Ona na nasz widok uciekały gdzie się dało.
Szukamy .
Tak jak pisałam ,zrobił to bez naszej wiedzy ,ale z radością zakomunikował że je oddał i teraz tą karme co mu dajemy będzie miał na 3 miesiące!
Trafiło mnie ,nie dostanie karmy to raz ,kotów szukamy ,Aga chce nawet iść na Policję.
Strasznie mi tych biedaków żal ,strasznie