Już lepiej Gosiu.
Teraz ja do d....
Przyszło mi za gaz 1100zł.
Jak przeczytałam to nogi mi się ugięły
Czytałam parokrotnie ,z niedowierzaniem ,ale nie chce być inaczej ,płatne do 19.02.
Zadzwoniłam do nich ,pytam co to za cuda ?
Zimy nie było ,centralne chodzi ale ledwo bździ ,no wiem że ciągnie i tak ,ale w najgorsze mrozy miałam ok.900zł a tu 1100.
Pani bardzo miła ,wytłumaczyła mi że od września nie mieli podawanych ode mnie danych ,więc sami sobie wyliczyli i płaciłam co miesiąc dużo za mało .
Jak to? co miesiąc podaje meilowo odczyt z licznika .
Tyle że na złego meila
na którego zawsze podawałam i było ok ..nic nie rozumiem
Był człowiek od nich zrobił odczyt i takie wyszło wyrównanie .
Pyta mnie się kto mi podawał tego meila ,a ja pamiętam
,nie pamiętam to było tyle lat wstecz .
Winny musi być i kara też .
Może faktycznie moja wina ,ale jakoś do wrzesnia było ok.
Muszę tą żabę jakoś przełknąć.