Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dorcia44 pisze:Tytkowi wpuszczam srebra po kropelce ,nabieram w strzykawkę ,biorę słonko moje na kolana ,podnoszę pysio i wpuszczam ,a on cierpliwie czeka ....po czym zaczyna gulgotać w nosie i fruuuu wszystko wykichuje i już mam maseczkę gotową
Ano właśnie. Ważne, że ten syf Tytusiowi nie zalega!gatiko pisze:...W końcu, udaje się kotku wygulgotać to, co powinno być wygulgotane , bo jakoś musi się tam przecież w kotku posprzątać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 299 gości