Hej Kochani.
Pierwszy raz złapałyśmy kota który okazał się wnętrem.
Ale po kolei .
Dziś ( w końcu ! ) Ktoś się zainteresował co my robimy na
posesji .Od tygodnia tam koczujemy i nikt się nawet nie zapytał .
Do dziś .
Nawet było dość ostro.
Sprawa kotów które nikt nie karmi ,a nawet grozi im wy trucie ! wyjaśniła się ,czyli koty są bezpieczne ,karmione ,śpią w piwnicy .
Uradowało nas to bardzo ,kamień z serca .
Czyli nasza rola wyłapać i wykastrować .
Już 5 zrobionych .
Dodatkowo trafił się oswojony rudo biały lub bardziej biało rudy kocurek gadułka.
Możliwe że to cudzy kot ,ale szczerze ? Mnie to nie interesuje ,chudy ,uszy potarmoszone i jaja jak balony.
Koteczki które odbieramy w poniedziałek niestety dzikie i nie będziemy ich dręczyć klatkami ,wracają na wolność .
Klatka opadającą powinna dotrzeć w tym tygodniu .
Cieszę się bardzo .
Zostało mi dwieście kilkadziesiąt złotych i te pieniążki będą na ..pilota .
Tak ,doszłam do wniosku że z czasem kupię pilota do tej klatki .
To koszt ponad tysiąc zł.ale w niektórych miejscach nasza obecność będzie tylko przeszkodą .
Kto finansował tą klatkę ?
Włochowska kocia mafia czyli .
Iza P.400
Dorota K.(ja) 200
Agnieszka M.200
Wiola W. 200
I dwa anioły z forum
egwusia .500
muza_51 .100
Jeszcze raz pięknie dziękuję .
Jak tylko do mnie dotrze zrobię fotkę i pokaże.
Agnieszka zabrała fivka bez nóżki do siebie ,nikt nie chciał ,a szkoda bo kot bardzo fajny