Kulikuli [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 24, 2021 15:46 Re: Tytek Moja Miłość Kot Nad Koty pomalutku się żegna

muza_51 ,Marta :1luvu: :201494 wpłynęło od Ciebie 100 zł.
Bardzo ,bardzo dziękuję :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 24, 2021 20:42 Re: Tytek Moja Miłość Kot Nad Koty pomalutku się żegna

A TYTKA ucałowałaś ?
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2263
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Śro mar 24, 2021 22:19 Re: Tytek Moja Miłość Kot Nad Koty pomalutku się żegna

muza_51 pisze:A TYTKA ucałowałaś ?


W ten usmarkany pysio ??? A fujjjj :mrgreen:
Oczywiście że ..tak.
Chudzinka przychodzi się przytulić ,a ja go smyram po tych chudych gnatkach :(
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 25, 2021 9:35 Re: Tytek Moja Miłość Kot Nad Koty pomalutku się żegna

Za Tytka nieustające kciuki.
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2263
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Nie mar 28, 2021 19:05 Re: Tytek Moja Miłość Kot Nad Koty pomalutku się żegna

Hej Kochani.
Pierwszy raz złapałyśmy kota który okazał się wnętrem.

Ale po kolei .
Dziś ( w końcu ! ) Ktoś się zainteresował co my robimy na
posesji .Od tygodnia tam koczujemy i nikt się nawet nie zapytał .
Do dziś .
Nawet było dość ostro.
Sprawa kotów które nikt nie karmi ,a nawet grozi im wy trucie ! wyjaśniła się ,czyli koty są bezpieczne ,karmione ,śpią w piwnicy .
Uradowało nas to bardzo ,kamień z serca . :idea:
Czyli nasza rola wyłapać i wykastrować .
Już 5 zrobionych .
Dodatkowo trafił się oswojony rudo biały lub bardziej biało rudy kocurek gadułka.
Możliwe że to cudzy kot ,ale szczerze ? Mnie to nie interesuje ,chudy ,uszy potarmoszone i jaja jak balony.

Koteczki które odbieramy w poniedziałek niestety dzikie i nie będziemy ich dręczyć klatkami ,wracają na wolność .

Klatka opadającą powinna dotrzeć w tym tygodniu .
Cieszę się bardzo . :D
Zostało mi dwieście kilkadziesiąt złotych i te pieniążki będą na ..pilota .
Tak ,doszłam do wniosku że z czasem kupię pilota do tej klatki .
To koszt ponad tysiąc zł.ale w niektórych miejscach nasza obecność będzie tylko przeszkodą .
Kto finansował tą klatkę ?
Włochowska kocia mafia czyli .
Iza P.400

Dorota K.(ja) 200
Agnieszka M.200
Wiola W. 200
I dwa anioły z forum
egwusia .500
muza_51 .100
Jeszcze raz pięknie dziękuję .
Jak tylko do mnie dotrze zrobię fotkę i pokaże. :)

Agnieszka zabrała fivka bez nóżki do siebie ,nikt nie chciał ,a szkoda bo kot bardzo fajny :(
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 28, 2021 19:28 Re: Tytek Moja Miłość Kot Nad Koty pomalutku się żegna

dorcia44 pisze:Agnieszka zabrała fivka bez nóżki do siebie ,nikt nie chciał ,a szkoda bo kot bardzo fajny :(

Ogłoszenia? Zdjęcia?
Pewnie do niezakoconego domu raczej...
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34274
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Nie mar 28, 2021 22:08 Re: Tytek Moja Miłość Kot Nad Koty pomalutku się żegna

Gretta pisze:
dorcia44 pisze:Agnieszka zabrała fivka bez nóżki do siebie ,nikt nie chciał ,a szkoda bo kot bardzo fajny :(

Ogłoszenia? Zdjęcia?
Pewnie do niezakoconego domu raczej...

Niestety ale do zakoconego .
Poproszę Ją to zrobi fotki ,duży ,łaciaty czarno biały kot bez tylnej nóżki .
Siedzi teraz w łazience ,.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 30, 2021 18:00 Re: Tytek Moja Miłość Kot Nad Koty pomalutku się żegna

Muszę się pożalić :(
Zamówiona klatka jeszcze nie przyszła ,więc zadzwoniłam dziś do nich i okazuje się że JUŻ NIE MA :idea: :evil:
ani jednej ,zapomnieli zaznaczyć że towaru brak :evil:
Na magazynie jest ostatnia ale dużo większa 120 na 120 ,ogromna ,i teraz nie wiem co zrobić ,mam czas do jutra .
Klatka jest droższa o 220 zł ,ale to nie problem ,bo mam te pieniążki ,problem w gabarytach.
Nie wszędzie da radę rozstawić ,nie wiem co robić .:(
Tamta ,zamówiona miała 91 na 91 .

Agnieszka jest na nie .
Mam podjąć decyzję i nie wiem co zrobić.
Jestem strasznie rozżalona.

Dostawa tych klatek będzie dopiero za 2/3 miesiące.
:placz:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 30, 2021 18:05 Re: Tytek Moja Miłość Kot Nad Koty pomalutku się żegna

Chyba lepiej poczekać.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35115
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto mar 30, 2021 18:57 Re: Tytek Moja Miłość Kot Nad Koty pomalutku się żegna

Ta duża klatka może być za ciężka dla jednej osoby. Jeśli łapiesz sama, może się nie nadawać. No i koszt sporo wyższy. Za to dla kota, im większa klatka tym pewniej do niej wejdzie.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60405
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 30, 2021 19:10 Re: Tytek Moja Miłość Kot Nad Koty pomalutku się żegna

jolabuk5 pisze:Ta duża klatka może być za ciężka dla jednej osoby. Jeśli łapiesz sama, może się nie nadawać. No i koszt sporo wyższy. Za to dla kota, im większa klatka tym pewniej do niej wejdzie.

Z drugiej strony większe pole do miotania się w takiej klatce i trudniej nakierować na klatkę transporterową ,na ogół łapię z Agnieszką .Tej klatki sama nie dam rady ,zwłaszcza że ma oddzielny ,doczepiany transporterek ,ciężkie to ,a ja nie mam auta ,tylko rower :wink:

Chyba poczekamy :(
LimLim pisze:Chyba lepiej poczekać.


ale zła jestem okropnie .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 30, 2021 19:33 Re: Tytek Moja Miłość Kot Nad Koty pomalutku się żegna

zrozumiałe :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35115
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro mar 31, 2021 2:19 Re: Tytek Moja Miłość Kot Nad Koty pomalutku się żegna

Chyba słusznie :ok:
Ale szkoda. Już by była w domu.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60405
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 03, 2021 17:43 Re: Tytek Moja Miłość Kot Nad Koty pomalutku się żegna

Kochani spokojnych świąt Wam życzę ,pogodnych ,smacznych i może trochę mokrych ;) a jak ktoś lubi to i pijanego jajeczka :D

Ja niestety już od ran w lecznicy ,w której zresztą spotkałam Wielbłądzia ,bo gdzie my możemy się spotkać ..
Majeczka 3 krotnie straciła przytomność ,miała duszności :cry:
Ewie udało się wyprosić wczoraj wizytę na już ..i dziś rano miała echo ,krew i inne badania .
Niestety nie jest dobrze ,bardzo chore serduszko. :(
I tak wszystko się kiepści :cry:
Nie dajemy się jednak ,póki życia zawsze jest nadzieja .
Z Tytułem też się dziś kłóciłam bo już nawet ręczne karmienie nie odpowiada :(
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 03, 2021 18:33 Re: Tytek Moja Miłość Kot Nad Koty pomalutku się żegna

Dorotko, zdrowych Świat dla Ciebie i zwierzyńca :) U nas Alan się źle czuje, jutro kupie mu domowy test na covid :(

aga66

 
Posty: 6138
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Chanelka, kasiek1510, Majestic-12 [Bot], Vi i 534 gości