Kulikuli [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 08, 2020 17:33 Re: TYtek kot nad koty- bardzo chory .

aga66 pisze:W dzielnicy w której pracuję też tak jest, że trzeba się umawiać na zabieg z kotem dzielnicowym. Byłam umówiona z talonu na robienie ząbków z kotkiem 12 letnim ale w wyznaczonym dniu nie raczył przyjść i na drugi dzień już nas nie przyjęli. Także złożyłyśmy się z drugą Panią i zrobiłyśmy na własny koszt. Poza tym wetka z tej lecznicy powiedziała, ze mimo umówienia na godzinę i tak kot będzie miał zabieg po pacjentach "prywatnych", wiec może trochę w klatce posiedzieć. Czyli koty niewłaścicielskie są drugiej kategorii? zapytałam. wet powiedziała, że nie oczywiście ale tak u nich jest. Dziękuję za taką pomoc. Kot sam, zestresowany siedzi i czeka godziny a przyjmuje się koty właścicielskie przytulane przez opiekunów w lecznicy żeby się nie stresowały.

Ja wiem że weci mają innych podopiecznych ,ale uważam że lecznica która ma podpisaną umowę z Gminą ,powinna mieć jakieś wolne miejsce na tz.czarną godzinę.
Będę się umawiała na sterylizację Luli i Mili .
Już się boję .
Muszę też (chyba) wyrwać ząbki u Chudzinki ,nie wiem co pierwsze.

Tytek ,to mój ból ,ale już nie reaguje na to co dostaje ,ani Marbocyl ,ani steryd ,ani Bunondol czy kroplówki ,pogryza suche ,wypina tyłek i wali.
Zaraz będzie to robił na leżąco ,jak wtedy ,jestem bezradna ,już nie wiem co robić.
Najgorsza jest ta bezsilność. :( :(
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43915
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 08, 2020 17:41 Re: TYtek kot nad koty- bardzo chory .

Współczuję :( i wiem co znaczy bezsilność wobec choroby ukochanego zwierzęcia :(
u nas jest podobnie tyle, że my tak naprawdę nie wiemy co się dzieje z Filemonem
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21524
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Sob lut 08, 2020 17:45 Re: TYtek kot nad koty- bardzo chory .

ametyst55 pisze:Współczuję :( i wiem co znaczy bezsilność wobec choroby ukochanego zwierzęcia :(
u nas jest podobnie tyle, że my tak naprawdę nie wiemy co się dzieje z Filemonem


Wiesz ,jedna z wetek też mi powiedziała że Ona nie wie dlaczego tak jest ,bo według Niej wyniki USG nie wskazują żeby działo się coś dramatycznego ,dopiero jak wyczytała że na biopsji wyszło plazmocytarne zap.jelit zrozumiała ,a może tylko tak mi się wydaje.
Najbardziej boję się tej chwili że będę musiała podjąć decyzję :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43915
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 08, 2020 17:58 Re: TYtek kot nad koty- bardzo chory .

Przepraszam, że znów proponuję moje oszołomskie teorie, ale sądzę, że kot, który od wielu lat leczony jest antybiotykami, a jednocześnie jest niewychodzący i nie ma dostępu do natury, gleby, naturalnych bakterii itd, może mieć całkowicie zniszczony mikrobiom jelitowy, a konsekwencje takiego stanu bywają bardzo poważne:mogą to być choroby zapalne jelit, choroby autoimmunologiczne, itp.
Taki przykładowy artykuł:
https://wegedroga.pl/przeszczep-mikrobi ... karmowego/

ropucha

 
Posty: 848
Od: Pt mar 15, 2013 23:54

Post » Sob lut 08, 2020 18:06 Re: TYtek kot nad koty- bardzo chory .

W Tytka ładowane są non stop różne probiotyki itp .
Już rozmawiałam o przeszczepie kupy z kupy ,ale wetka która to robi uważa że u Tytka to nie ma sensu bo to poleci tylko po kosztach ,a plazmocytarne jest nie do leczenia tak w skrócie pisze .
Ja już wiele rzeczy próbowałam ,stukałam do wielu drzwi ,czytam oczywiście co Ty mi podrzucasz co jakiś czas ,chociaż sama mam mieszane uczucia.
Ewa przerabiała to z Platonem ,koszmar,identycznie jak u Tytka ,w końcu wetka Gójska zaproponowała przeszczep kupy ,w sumie się udało ,kupa się poprawiła ,tylko pacjent nie ,kiedy już przestał jeść ,bo niestety przestał trzeba było pomóc Platonowi odejść. :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43915
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 08, 2020 18:07 Re: TYtek kot nad koty- bardzo chory .

Idę Kochani próbujemy złapać ciężarówkę ,może dziś się uda.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43915
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 08, 2020 18:22 Re: TYtek kot nad koty- bardzo chory .

Za łapankę :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21524
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Sob lut 08, 2020 18:27 Re: TYtek kot nad koty- bardzo chory .

Dorotko myślę o Was ciepło cały czas. Za łapankę udaną :ok:

aga66

 
Posty: 6124
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob lut 08, 2020 18:38 Re: TYtek kot nad koty- bardzo chory .

Moja kota też ma plazmocytarne zapalenia aktualnie jelit bo zęby ma wszystkie wyrwane :///
I u niej bardzo to ma USG widać
Jakoś to na razie ogarnia jednym zastrzykiem co kilka miesięcy chociaż już nie jest młoda ... Trzymamy kciuki za wasze jelita i za łapankę
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Sob lut 08, 2020 23:27 Re: TYtek kot nad koty- bardzo chory .

ropucha pisze:Przepraszam, że znów proponuję moje oszołomskie teorie, ale sądzę, że kot, który od wielu lat leczony jest antybiotykami, a jednocześnie jest niewychodzący i nie ma dostępu do natury, gleby, naturalnych bakterii itd, może mieć całkowicie zniszczony mikrobiom jelitowy, a konsekwencje takiego stanu bywają bardzo poważne:mogą to być choroby zapalne jelit, choroby autoimmunologiczne, itp.
Taki przykładowy artykuł:
https://wegedroga.pl/przeszczep-mikrobi ... karmowego/


No i wlasnie bardzo dobrze ze proponujesz, bo czasem ktos moze czegos nie wiedziec i sie dowie, (chociaz Dorcia to na pewno wszystkie wie) albo ktos inny skorzysta, przeczyta i zastosuje u swojego kota i mu zdrowie podratuje. Osobiscie jak szukalam ratunku dla mojego kotka duzo cennych informacji znalazlam w komentarzach pod artykulami, w postach kociarzy, itp.
Za lapanke i za Tytusia! :ok:
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4232
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Nie lut 09, 2020 0:32 Re: TYtek kot nad koty- bardzo chory .

A może glutamina?

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Nie lut 09, 2020 0:50 Re: TYtek kot nad koty- bardzo chory .

Za Tytusia nieustająco :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34247
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Wto lut 11, 2020 10:17 Re: TYtek kot nad koty- bardzo chory .

Co słychać Dorciu? Udało się? A jak Tytuś?

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26436
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lut 12, 2020 22:48 Re: TYtek kot nad koty- bardzo chory .

Tytek bez zmian ,i pewnie tak zostanie ,nie będę już niczym go męczyła ,tylko suplementy i p. bólowe .I niech sobie tak żyje ,w końcu przestaje przede mną uciekać :cry: To było nie do zniesienia ,na mój widok uciekał jak oszalały :( Dość.Znów jest normalnie .Łapanka niestety się nie udała ,pogoda nie sprzyjała ,nie dość deszcz to jeszcze silny wiatr.
Ale nie poddajemy się.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43915
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 13, 2020 9:57 Re: TYtek kot nad koty- bardzo chory .

Dobrego samopoczucia Tytkowi. I wszystkiego dobrego wszystkim.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84809
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: emilab., kasiek1510 i 145 gości