Kulikuli [']

Klatka klatką, to TY jesteś ŚWIETNA :ok:

Co do CZASU, CIERPLIWOŚCI, I TONY ŻARCIA, to samiutka prawda :201414

.

Jasne! Potem jeszcze trzeba umieć przełożyć kota z tej klatki do tansportera. Widziałam takie akcje na youtube - to tez wymaga wprawy! :ok:

Jest !

Po wielu dniach ,rano i wieczorem ,godziny wyjęte z życia , tony żarcia ,tak żeby każdy kot wszedł i się najadł,tak kupowałam jej zaufanie (podła ja :oops:

)
Uparta była ,widziała jak złapałam jej siostrę i mamę ,aż w końcu jest.
Nie będzie rodziła .nie będzie głodnych ,chorych ,niechcianych ,przynajmniej w Hospicjum .
To była ostatnią kotka nie wysterylizowana .
Samej ciężko ,to fakt ,te godziny bez ruchu ,ostatnie dni w deszczu ..nie było gdzie się schować .
Nie ma co narzekać ,jest i to najważniejsze ,teraz muszę odpocząć.
Zregenerować ....finanse :lol:

Uspokoić się wewnętrznie .
Dzięki że jesteście :201461

Juhuuu

to jest COŚ , lub nawet CUŚ .

Podziwiamy nieustająco!!!

Szalona kochana Kobieta :1luvu:

Gratulacje!!! :201421

**Adopcje: 11 >>**

Cholera, nareszcie!
Nawet nie wiesz jak Ciebie rozumiem :placz:

Za to Filonek Bezogonek vel Traper jak tylko mnie zobaczy znika .
Cham i prostak .
:ryk:

Nadal ma ciągoty do wolności ,siada na oknie i płacze .
Smutne to .

Wpadłam na chwilę z gorącym podziękowaniem za 200zł,Danusia z Krakowa ,dziękuję :1luvu:

I dwa słowa skargi na uciekiniera ,na Filonka bezogonka vel Traper ,na chama podłego za którym może łez wylałam i kilogramy tłuszczu spaliłam :twisted: