Dzień dobry Kochani .
Wstyd się przyznać ,ale totalnie się rozłożyłam .
W taki upał
Zaczęło się niewinnie od kopnięcia podłogi ,tak ,podłogi ..no i jak to się mówi Bozia pokarała
noga spuchła ,duży palec z haluksem zrobił się jeszcze większy ,nijak włożyć buta ,czy nawet chodzić .
Ale żeby z nogi przeszło na górę ?
Z nosa fontanna ,nic se myślę tylko znów alergia i tu zonk bo leki nie pomogły .
I się posypało ,nos przeszedł w gardło ,gardło w zatoki ,zatoki w głowę a od głowy to już rzut beretem do oskrzeli
a dodam że z oskrzeli przeszło na jelita
W aptece kazali maskę wdziać bo omikronem sypie
Żadne tłumaczenie że przegrzanie ,że klimatyzacja ..
Siedziałam więc w domu ,tzn dogorywałam .
Bo spać nie dało rady ,astma próbowała zrobić ze mną porządek
W piątek było już totalne przesilenie na stronę choroby ,było źle ,temperatura zrobiła swoje .
No i psychika mi siadła ,strach dopadł ...
Pozbierałam się po burzy .
Patrzyłam na moje sierściuchy i się bałam ..samotność ..
Za to w sobotę skrzepiłam się na tyle że wsiadłam na kozę ,w towarzystwie Wacików i pojechałyśmy się zaszczepić .
Udało się .
Wróciłam cała więc będzie git .
Waciki bardzo dziękują za 200 zł.
Byle upały nie wróciły
We wtorek zawożę na robienie paszczy Bube i Kubę ,psy z pseudo .
Bubunią zainteresowała się siostra dr.Karewicz ,zobaczymy co z tego wyjdzie .
Teraz o Kajutku
to maleńka dziewczynka z przykurczami tylnych nóżek .
Dziewczynka była na konsultacji u dr.Bissenika ( 7 minut 260 zł) ,owszem robi takie rzeczy ale ona jest tak mała ok.1.50 kg że rżnąć kości tak małe i cienkie i wstawiać milimetrowe implanty może się nie udać ,mogą pęknąć ,ból ,cierpienie ,odrzucenie a nawet zejście pieska ..nóżka warta 7 tysięcy ..
Zostawiamy dzieciaka ,niech żyje szczęśliwie jak do tej pory ,bez bólu i cierpienia .
Jak dobrneliscie do końca to może w nagrodę
jakieś foty wrzucę .