Kropka się obraziła na nowe towarzystwo i zaszył się w łózku ,myślała że jej nie znajdę
Znalazłam i to co miała dostać dostała.
Musi być zdrowa i wydaje mi się że jesteśmy na dobrej drodze.
Miałam dziś robić morfologię taką podglądową ale robimy dopiero za tydzień.
Jak już będzie bez płukania.
Na 12.40 jestem umówiona z Panią z Wielunia ,przyjedzie po ostatnią dziewczynkę.
W pysiu ropa ,zęby się kładą pewnie bardzo boli
Pogoda ożyła ,w koty jak by inne życie wstąpiło.rozpierducha na całego
Ja lecę zaopiekować się Arią i Aramisem.
Jestem na taaaaaakim głodzie finansowym że strach.
Wczoraj dzieciaki przywiozły wyżerkę ,dla mnie sajgonki i zupa krewetkowa ,mam jeszcze na dziś
Fajnie się na Nich patrzy
Byli z Oliwką w kościele ,jest tuż przed komunią ,a w kościele zachowuje się tak jak by tam była pierwszy raz i całkiem możliwe że tak jest.
Nie jestem bez winy
Zbieram się i za udany tydzień