Bestol pisze:Powinna zgłosić fakt tych kotów do jakiejś fundacji, która te koty zabierze?
oj, Bestol, Bestol - dobrze rokujesz, uczysz się, i chcesz nadal się uczyć, to Ci się chwali.
Fundacje....najczęsciej jest to grupka kilku dziewczyn, które pomagają kotom. W pewnym momencie rejestrują działalność w KRS, aby mieć możliwość zbierania 1% podatku. I to wszystko - nadal pracują, jak my wszyscy, na etacie - w biurach, na zmiany - w fabrykach. Kotami zajmują się po godzinach swojej pracy zawodowej - która pozwala im na utrzymywanie kotów. Bo koty siedzą u nich w domach, lub w powiązanych z nimi DT. Za swoją pracę na rzecz kotów nie pobierają ŻADNEGO wynagrodzenia, nie mają biur, sekretarek....Oburzenia osób, które piszą
dzwoniłam do fundacji, nikt nie odebrał, wynikają z nieznajomości tematu. Jedno, co czasem mają takie małe fundacje - to dostęp do gminnych/miejskich talonów na bezpłatne kastracje wolnożyjących i możliwość leczenia kotów na kredyt, w zaprzyjaźnionych lecznicach. Ale długi trzeba spłacać.....
Jasne, są też inne fundacje, te duże, obrośnięte biurokracją, z prezeskami w gabinetach, lansującymi się w mediach, i nie wypuszczających ze swoich łap kotów
medialnych, na które kasy zebrać można najwięcej (przy jednoczesnym
mieniu w dupie takich przeciętnych burków)
Te koty u Twojej znajomej absolutnie nie potrzebują pomocy ze strony fundacji. Są najprawdopodobniej wolnożyjące, zadomowione na znanym im terenie, karmione, zadbane. Konieczna byłaby ich kastracja i ogólny przegląd wet, po czym zwrot w miejsce stałego bytowania.
A propos wielkiego kota....forumowa Avian miała na działkach Wściekłego Radka - kocur w porywach ważył ponad 10 kg, lansował się po wystawach kotów ( w kategorii kotów domowych) i zdobywał medale (oraz karmę) dla pozostałych działkowców. Radek odszedł w ub roku, bodaj na PNN.
Mój własny, prywatny Gucio waży tylko ok 7 kg, ale jest kotem szczupłym - czyli WIELKIM, Jest klasycznym burasem, bez najmniejszej domieszki czegoś
w typie. Ale mam też kotkę, która przy wadze ciut ponad cztery - przypomina kuleczkę.