Biało-rudy kocurek szuka domu - znalazł

[estre]

https://drive.google.com/file/d/0B_MVfD ... sp=sharing

Taki kotek mi się przyplątał. W tej chwili siedzi u mnie w garażu, ale nie może tam zostać. Nie jest to miejsce dla niego bezpieczne. Jest to graciarnia, składowisko materiałów budowlanych i coś może mu się stać.

Ale od początku. Do tej pory kot zaglądał kilka razy, plączą się tutaj obce koty, jak to na wsi. Myślałam, że jest czyjś. Pojawiał się raz na 2-3 tygodnie, Od wczoraj już koczuje non stop. Dzisiaj spał w worku na śmieci z kartonami, który mamy przyszykowany do wywozu. Wzięłam go do garażu, ale nie mogę go tam zostawić.

Może wiecie gdzie udostępnić takie zdjęcia, ktoś go może szuka? Bo jest domowym kotem, łasi się, mruczy. Miał na szyi czerwoną obróżkę taką zapinaną na zacisk, ale mu zdjęłam, żeby się nie zahaczył gdzieś. Mam ją jak coś.

Kot przebywa w Orzeszu Gardawicach.

[Meteorolog1]

Całkiem ładny kot. Może faktycznie ktoś szuka?

[Baltimoore]

Wrzuć ogłoszenie ze zdjęciami na OLX i lokalny serwis ogłoszeniowy.

[Martinnn]

Skoro miał obróżkę to na pewno czyjś, nie było jakiegoś nr tel podpisanego ? Może powieś ogłoszenie na lokalnym przystanku i w sklepie lub okolicznych

[estre]

Była jedna Pani oglądać kota, który jej zaginął, ale to nie jej kot. Wyglądają prawie identycznie, ale tamten miał plamkę na nosie.
W sumie nie wiem co dalej robić. Mieszka dalej w garażu, nikt się po niego nie zgłosił.
Poogłaszałam go trochę w sąsiednich lecznicach, mają na uwadze jakby ktoś chciał kota.
Źle mu u nas nie ma, ale nie może przecież mieszkać w garażu wciąż. Kochany jest, przytulaśny, grzeczny, spokojny. Nic nie broi, z kotami powinien się dość dobrze dogadać. Może ktoś chciałby wychodzącego kota?

[bea3]

Super kotek, taki naprawdę zadbany i ta obroża. Ja polecam ogłoszenia ze zdjęciem kota i napis: Uwaga, przy tym większość ludzi się zatrzyma, przeczyta informację, poda ją dalej.

[Koniczynka47]

Zgłoś do schroniska w okolicy, że przybłąkał się kot, daj zdjęcie. Ludzie z reguły szukają zaginionych zwierząt w schroniskach właśnie.
Powieś ogłoszenia w okolicy, w promieniu kilku km.
Jeszcze jest opcja taka, że kot został wywieziony z innej miejscowości np przez wkurzonego sąsiada.

Rozumiem, że chip był sprawdzany?

[Martinnn]

Wiejskiego kota to najlepiej ogłosić na okolicznych przystankach przy sklepach. A jakby sąsiad go komuś wywoził to by pewnie zdjął obrożę. Chyba, że jakiś super "intelygent"

[estre]

Jak na razie tylko raz była reakcja, ktoś szukał prawie identycznego kota, ale to nie ten.
Wydaje mi się, że ktoś umarł i kot się został na dworze. Rodzina zamknęła dom po jakiejś starszej osobie i tyle. Bo jak go zobaczyłam pierwszy raz to ta obroża była ładna, kot też był czysty. Jal już przyszedł następnym razem to obroża była brzydka, zniszczona, a kot umorusany. Zdjęłam mu ją żeby zobaczyć czy ktoś mu założy nową, no bo może jest czyjś, no i żeby się nie zaczepił.
Chcę mu znaleźć dom, bo za dwa miesiące wyjeżdżam za granicę i nie zostawię go w garażu. Nie może się tak przecież błąkać bez celu.

[estre]

hop

[bea3]

Spróbuj z ogłoszeniami, pewnie na fb też nie zaszkodzi. Nie wiem co jeszcze doradzić. Mam nadzieję, że kotek znajdzie dobry dom.

[estre]

Dalej cisza. To naprawdę nie jest miejsce dla kota. Siedzi sam w garażu. Ja go nie mogę wziąć. Sami też wyjeżdżamy za 1,5 miesiąca i nie zostawię go tak przecież na dworze.

Widać, że kot jest spragniony człowieka i chce do domu. Jest naprawdę grzeczny i bezproblemowy. Wie co to kuweta, nic nie psoci, śpi na swoim miejscu. Muszę mu znaleźć jakiś domek. Ogłosiłam go na facebooku ale nie ma żadnego odzewu

[bea3]

Dalej cisza. To naprawdę nie jest miejsce dla kota. Siedzi sam w garażu. Ja go nie mogę wziąć. Sami też wyjeżdżamy za 1,5 miesiąca i nie zostawię go tak przecież na dworze.

Widać, że kot jest spragniony człowieka i chce do domu. Jest naprawdę grzeczny i bezproblemowy. Wie co to kuweta, nic nie psoci, śpi na swoim miejscu. Muszę mu znaleźć jakiś domek. Ogłosiłam go na facebooku ale nie ma żadnego odzewu

Wszyscy wiemy, ile to trwa
Może spróbuj u zaprzyjaźnionego weta z ogłoszeniami?

[bea3]

Trzymam kciuki, kotek znajdzie dom

[leli1]

estree a cos wiecej o kotku wiesz? Ile moze miec lat, czy jest kastrowany ?
Znam osobe, ktora chce kota do domu wychodzacego, tylko myslala o maluchu. Moze moglabym ją przekonac do starszego kociaka. Dom na wsi (ale cywilizowanej), osoba znana mi, kocio- uswiadomiona wiec dom raczej dobry. Tylko musialabym cos wiecej o kotku wiedziec zanim zaczne przekonywac.