Strona 2 z 3

Re: HELPWychodzącyFeLV+"nie będę go już leczyć".Drzwi zamkni

PostNapisane: Nie mar 19, 2017 12:49
przez MajeczQa
Boszka pisze:Na tym przykładzie widać, jaka ta ludzka miłość jest krucha. Jak kotek śliczny i zdrowy, to kocham a jak nie, to za drzwi i po sprawie. Po co sobie głowę zawracać, kiedy jak się zechce, to się weźmie drugiego, zdrowego. Ludzie opamietajcie się. Nie bierzcie kotów, jeżeli nie chcecie ich leczyć w razie potrzeby. To jest wstrętne, ohudne, cholera jasna i psia mać.
Ja tak piszę, jakby tu zaglądali te podlece bez serca. Oni nie widzą nic, po za czubkiem swojego nosa.

Szkoda się chyba produkować w tym temacie.
Jak widać jest jak jest - fundacje zostawiają konające bezdomniaki na ulicy, bo są zadłużone za prywatne koty ( a na fb co druga jęczy że pomocy kasy, kot wypadł z okna i złamał kręgosłup, kot wpadł do wc i mu zalało płuca... ) lub trzymają u siebie całe pseudohodowle zadłużając się u nich u weta...
Ludzka odpowiedzialność sama się przedstawia. Bajką by było gdyby każdy człowiek, który bierze kota brał go na wieki wieków amen.

Ale my nie o tym...

Re: HELPWychodzącyFeLV+"nie będę go już leczyć".Drzwi zamkni

PostNapisane: Nie mar 19, 2017 13:48
przez Ty$ka
Pojawiam się u koteczka... ale bez pomysłów :(

Re: HELPWychodzącyFeLV+"nie będę go już leczyć".Drzwi zamkni

PostNapisane: Pon mar 20, 2017 12:49
przez MajeczQa
przypominam o kociastym

Re: HELPWychodzącyFeLV+"nie będę go już leczyć".Drzwi zamkni

PostNapisane: Pon mar 20, 2017 16:08
przez Baltimoore
:!: :!: :!:

Re: HELPWychodzącyFeLV+"nie będę go już leczyć".Drzwi zamkni

PostNapisane: Pon mar 20, 2017 17:50
przez MajeczQa
Kot ma szansę!

Jest poszukiwany dla niego transport z Lęborka do Warszawy!! :!: :!:

Pomózcie , prosżę!

Re: HELPWychodzącyFeLV+"nie będę go już leczyć".Drzwi zamkni

PostNapisane: Pon mar 20, 2017 17:54
przez kropkaXL
Jeśli mogę cos doradzić, to szukać należy z Lęborka np. do Gdańska, tam szukać TDT, bo z Gdańska do Wawy łatwiej będzie znaleźć transport.
Napisałam PW do puchacz991-ona kiedyś oferowała transport pociągiem ze Słupska do Warszawy-może jeszcze jeździ?
Co prawda nie było Jej od sierpnia na forum, ale może odbiera PW?

Re: HELPWychodzącyFeLV+"nie będę go już leczyć".Drzwi zamkni

PostNapisane: Pon mar 20, 2017 19:46
przez MajeczQa
Dzięki.

Re: HELPWychodzącyFeLV+"nie będę go już leczyć".Drzwi zamkni

PostNapisane: Pon mar 20, 2017 19:48
przez kropkaXL
Wpisz prosbę na FB-to strona transportowa, tylko musisz dołączyć do grupy-ja czekam na akceptację.
https://www.facebook.com/groups/1555115 ... 5/?fref=ts

Re: HELPWychodzącyFeLV+"nie będę go już leczyć".Drzwi zamkni

PostNapisane: Pon mar 20, 2017 20:03
przez ewa_mrau
a szukałyście na wątku transportowym?
viewtopic.php?f=1&t=62304
---
:smokin:

Re: HELPWychodzącyFeLV+"nie będę go już leczyć".Drzwi zamkni

PostNapisane: Pon mar 20, 2017 22:11
przez kropkaXL
Szukałam i właśnie znalazłam puchacz, niestety nadal nie odbiera PW, a na forum nie ma jej od sierpnia.
Napisałam prośbę na transportowym na Fb.
Inaczej nie mam jak pomóc- mam do Lęborka baaardzo daleko, do Warszawy też :(

Re: HELPWychodzącyFeLV+"nie będę go już leczyć".Drzwi zamkni

PostNapisane: Wto mar 21, 2017 7:50
przez MajeczQa
z tego co czytam na fb to już coś się pomalutku kroi

Re: HELPWychodzącyFeLV+"nie będę go już leczyć".Drzwi zamkni

PostNapisane: Wto mar 21, 2017 9:24
przez Anna61
MajeczQa pisze:
Boszka pisze:Na tym przykładzie widać, jaka ta ludzka miłość jest krucha. Jak kotek śliczny i zdrowy, to kocham a jak nie, to za drzwi i po sprawie. Po co sobie głowę zawracać, kiedy jak się zechce, to się weźmie drugiego, zdrowego. Ludzie opamietajcie się. Nie bierzcie kotów, jeżeli nie chcecie ich leczyć w razie potrzeby. To jest wstrętne, ohudne, cholera jasna i psia mać.
Ja tak piszę, jakby tu zaglądali te podlece bez serca. Oni nie widzą nic, po za czubkiem swojego nosa.

Szkoda się chyba produkować w tym temacie.
Jak widać jest jak jest - fundacje zostawiają konające bezdomniaki na ulicy, bo są zadłużone za prywatne koty ( a na fb co druga jęczy że pomocy kasy, kot wypadł z okna i złamał kręgosłup, kot wpadł do wc i mu zalało płuca... ) lub trzymają u siebie całe pseudohodowle zadłużając się u nich u weta...
Ludzka odpowiedzialność sama się przedstawia. Bajką by było gdyby każdy człowiek, który bierze kota brał go na wieki wieków amen.
Ale my nie o tym...


MajeczQa pisze:z tego co czytam na fb to już coś się pomalutku kroi


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: HELPWychodzącyFeLV+"nie będę go już leczyć".Drzwi zamkni

PostNapisane: Wto mar 21, 2017 10:27
przez kropkaXL
Gdzie na fejsbuku?
Wrzuć link.

Re: HELPWychodzącyFeLV+"nie będę go już leczyć".Drzwi zamkni

PostNapisane: Śro mar 22, 2017 7:52
przez kropkaXL
Może byś coś napisała? :roll:

Re: HELPWychodzącyFeLV+"nie będę go już leczyć".Drzwi zamkni

PostNapisane: Śro mar 22, 2017 8:47
przez MajeczQa
kropkaXL pisze:Może byś coś napisała? :roll:

Póki co nie mam zbytnio co, bo wszystko jakoś stanęło i z tego co wiem to osoba zajmująca się kotem bezpośrednio ma jakieś ustalenia z drugą dziewczyną prowadzącą dt i niekoniecznie mnie chyba chcą w to wtajemniczać. Pytam więc ale jakoś niewiele informacji, z tego co gdzieś tam się dowiedziałam kot ma jechać do dt do Warszawy póki co.
Jak coś się dowiem pewnego to dam znać.