Strona 32 z 33

Re: Babunia - rak złośliwy. Jutro nie nadejdzie nigdy ['] :(

PostNapisane: Sob lis 04, 2017 19:27
przez włóczka
:-( [']

Re: Babunia - rak złośliwy. Jutro nie nadejdzie nigdy ['] :(

PostNapisane: Sob lis 04, 2017 20:34
przez Kinnia
[*]

Re: Babunia - rak złośliwy. Jutro nie nadejdzie nigdy ['] :(

PostNapisane: Nie lis 05, 2017 12:46
przez Maryla
Obrazek

bardzo Ci współczuję :cry:

Re: Babunia - rak złośliwy. Jutro nie nadejdzie nigdy ['] :(

PostNapisane: Nie lis 05, 2017 23:03
przez gizmo22
Anno współczuję ogromnie... :(

Babuniu :placz: [*]

Re: Babunia - rak złośliwy. Jutro nie nadejdzie nigdy ['] :(

PostNapisane: Nie lis 05, 2017 23:18
przez Lakina
Babunia miała świetną opiekę. Widać na zdjęciach, że była szczęśliwa, kochana i traktowana jak królowa.
Aniu, dałaś jej wszystko co najlepsze.

Re: Babunia - rak złośliwy. Jutro nie nadejdzie nigdy ['] :(

PostNapisane: Pon lis 06, 2017 2:08
przez klaudiafj
Lakina pisze:Babunia miała świetną opiekę. Widać na zdjęciach, że była szczęśliwa, kochana i traktowana jak królowa.
Aniu, dałaś jej wszystko co najlepsze.

Zgadzam sie! Najlepsze dni spedzila u Ciebie Aniu, byla szczęśliwa.
Bedziemy pamiętać Babunie, a kiedys moze i będzie nam dane poglaskac ją rozbrykana i szczęśliwą na wiecznych łąkach (')

Re: Babunia - rak złośliwy. Jutro nie nadejdzie nigdy ['] :(

PostNapisane: Pon lis 06, 2017 11:23
przez casica
Jest mi strasznie, ogromnie przykro :cry:
Wiedziałam, że tak będzie, ale mimo wszystko nigdy nie jest się gotowym.
Śpij Babuniu [']

Aniu, przytulam

Re: Babunia - rak złośliwy. Jutro nie nadejdzie nigdy ['] :(

PostNapisane: Pon lis 06, 2017 16:42
przez Anna61
Lakina pisze:Babunia miała świetną opiekę. Widać na zdjęciach, że była szczęśliwa, kochana i traktowana jak królowa.
Aniu, dałaś jej wszystko co najlepsze.

Starałam się dać jej to wszystko czego nigdy nie miała, moją miłość, opiekę, dom, ale też Ta kotunia chciała być ze mną i była naszym członkiem rodziny.

Ostatnie niepublikowane zdjęcia naszej Babuni.
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

do kuwetki musiałam ją zanosić a jak nie zdążyłam to sikała na podkłady
Obrazek Obrazek

Dziękuję Wszystkim którzy lubili Babunię, dziękuję za wsparcie i słowa otuchy przez te 8 miesięcy.

Obrazek

Obrazek Obrazek

Proszę, sterylizujcie swoje zwierzęta. Sterylizujcie by nie cierpiały, by nie przysparzać im bólu, by mogły być z nami szczęśliwe.
Bądźcie odpowiedzialnymi opiekunami swoich zwierząt dla ich dobra.

Re: Babunia - rak złośliwy. Jutro nie nadejdzie nigdy ['] :(

PostNapisane: Pon lis 06, 2017 21:21
przez Meteorolog1
Przejmująca historia koteczki. Czeka teraz po tamtej stronie.

Re: Babunia - rak złośliwy. Jutro nie nadejdzie nigdy ['] :(

PostNapisane: Śro lis 08, 2017 0:55
przez Rakea
Kazde odejscie, nawet to zapowiedziane, uderza tak mocno, ze dlugo brakuje tchu...:(
Przytulam Cie Aniu, trzymaj sie.
A Babunia, niech biega szczesliwa.

Re: Babunia - rak złośliwy. Jutro nie nadejdzie nigdy ['] :(

PostNapisane: Czw lis 09, 2017 18:16
przez Anna61
Dziękuję.

Re: Babunia - rak złośliwy. Jutro nie nadejdzie nigdy ['] :(

PostNapisane: Nie gru 03, 2017 11:19
przez Anna61
Miesiąc bez Babuni :cry:

Re: Babunia - rak złośliwy. Jutro nie nadejdzie nigdy ['] :(

PostNapisane: Nie gru 03, 2017 11:25
przez casica
Smutno :(
Niby pociesza, że ostatnie miesiące życia miała dobre i niewątpliwie była szczęśliwa i kochana. Niby :(

Re: Babunia - rak złośliwy. Jutro nie nadejdzie nigdy ['] :(

PostNapisane: Nie gru 03, 2017 11:34
przez arcbuz
Nie jestem w stanie czytac tego watku, rozkleilem sie po zobaczeniu zdjec. Potwornie wspolczuje i to naprawde wspaniale, ze dalas Babuni tyle milosci i ciepla. Moja kotka Ligurka (znalezlismy ja w Ligurii) jest z nami 8 tygodni, mloda kotka, zdazyla skrasc nasze serca na zawsze, wczoraj zdiagnozowano u niej chloniaka, wiedzialem, ze cos sie dzieje, ale nie bylem na to przygotowany...

Re: Babunia - rak złośliwy. Jutro nie nadejdzie nigdy ['] :(

PostNapisane: Nie gru 03, 2017 11:43
przez gatiko
Babusia <3 ...
... jakie to wszystko jest ciężkie ...

Ligurka, młoda żabcia ...cholera jasna :-( Całusy dla koteczki <3