Babunia - rak złośliwy. Jutro nie nadejdzie nigdy ['] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 27, 2017 10:23 Re: Stareńka kotka, rak złośliwy gruczołu sutkowego.

Dzwonilas do lecznicy spytac co z tym bolem? Babunia moze odczuwac potworny bol ;( ona chodzila na tej lapce po operacji?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro wrz 27, 2017 10:39 Re: Stareńka kotka, rak złośliwy gruczołu sutkowego.

klaudiafj pisze:Dzwonilas do lecznicy spytac co z tym bolem? Babunia moze odczuwac potworny bol ;( ona chodzila na tej lapce po operacji?

Tak, wczoraj.
Po operacji, ze względu na głębokość cięcia pod pachą miała problemy ze stawaniem na tej łapce.
Lekarz powiedział, że mam dawać tabletkę w razie gdybym widziała, że gorzej chodzi.
Mam zabrać Babunię na kontrolę jak pojadę z Pusią do lecznicy.

Dzisiaj Babunia czuje się nieźle, pruła się pod drzwiami bo chciała wyjść na dwór, ugięłam się bo jest w miarę ciepło i wypuściłam do woliery, niech ma jeszcze trochę radości z życia. :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro wrz 27, 2017 10:55 Re: Stareńka kotka, rak złośliwy gruczołu sutkowego.

Anna61 pisze:Dzisiaj Babunia czuje się nieźle, pruła się pod drzwiami bo chciała wyjść na dwór, ugięłam się bo jest w miarę ciepło i wypuściłam do woliery, niech ma jeszcze trochę radości z życia. :1luvu:

No pewnie! :D
To chyba ostatnie takie ciepłe dni tej jesieni :)
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16776
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw wrz 28, 2017 19:54 Re: Stareńka kotka, rak złośliwy gruczołu sutkowego.

JoasiaS pisze:
Anna61 pisze:Dzisiaj Babunia czuje się nieźle, pruła się pod drzwiami bo chciała wyjść na dwór, ugięłam się bo jest w miarę ciepło i wypuściłam do woliery, niech ma jeszcze trochę radości z życia. :1luvu:

No pewnie! :D
To chyba ostatnie takie ciepłe dni tej jesieni :)

Chyba tak, bo po niedzieli nadają deszcze i nasza Dzidzia znowu będzie się czuła kiepsko, a dzisiaj jest nieźle jeśli można tak powiedzieć. :)
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt wrz 29, 2017 20:26 Re: Stareńka kotka, rak złośliwy gruczołu sutkowego.

:1luvu: :201461

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 30, 2017 15:00 Re: Stareńka kotka, rak złośliwy gruczołu sutkowego.

Ogromne kciuki za babulenke.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84834
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob wrz 30, 2017 18:13 Re: Stareńka kotka, rak złośliwy gruczołu sutkowego.

Dziękujemy za kciuki za kotunię. :1luvu: :201461

Dzidzia dla cioteczek :)
Obrazek

Obrazek

[url]http://wstaw.org/w/4F45/][img]http://wstaw.org/m/2017/09/30/DSCN3633_JPG[/url]

Tutaj na zdjęciu z drugą paliatywną koteczką.
Obrazek

Obrazek

Babunia waży dwa razy tyle co ta druga chora koteczka Pusia.
Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Sob wrz 30, 2017 20:44 przez Anna61, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob wrz 30, 2017 20:34 Re: Stareńka kotka, rak złośliwy gruczołu sutkowego.

:1luvu: :201461 :201461 :201461

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 01, 2017 9:07 Re: Stareńka kotka, rak złośliwy gruczołu sutkowego.

Podobna do Szarutka... musze doczytac, co jest tej drugiej bieduli, zdrowia oczywiscie wszystkim zycze!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84834
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon paź 02, 2017 22:22 Re: Stareńka kotka, rak złośliwy gruczołu sutkowego.

zuza pisze:Podobna do Szarutka... musze doczytac, co jest tej drugiej bieduli, zdrowia oczywiscie wszystkim zycze!

Dziękujemy :201461
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob paź 07, 2017 20:26 Re: Stareńka kotka, rak złośliwy, i wszystko na nic.

Bardzo dziękujemy cioci casica za 100 serduszek dla Babuni. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Za tą wpłatę pojechałam na konsultację z kotkami do innej lecznicy gdzie jest bardzo dobry chirurg.
Babunia musiała lekko uśpiona bo nijak z bólu nie można jej było zbadać.
Nawet podczas badania pod narkozą płakała i sam lekarz powiedział, że musi ją bardzo boleć.

Opis badania.
Przy obmacywaniu okolicy pachy rozlany guz naciekający na okoliczne tkanki, prawdopodobnie przerzut nowotworowy wcześniej wycinanego guza gruczołu mlekowego, możliwe przerzuty do tkanki limfatycznej na terenie klatki piersiowej.

Rokowanie złe.


Kolejna operacja już nie wchodzi w grę, bo amputacja łapki to zbyt inwazyjny zabieg a do tego już przerzuty mogą być w tkance limfatycznej i lekarz nie daje jej szansy.
To już stareńka kotunia i ja nie zdecyduję na przysporzenie jej dodatkowych cierpień u kresy jej życia.

Godzina 2 w nocy a my się pieścimy z dzidzią
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Musi już dostawać codziennie leki przeciwbólowe, Tramadolu niestety nie może bo pluje się, i zostajemy przy tolfedynie a do tego osłonowo mleczko na żołądek na pól godziny przed zapodaniem tabletki.

Obrazek

Zdjęcia z przed chwili
Obrazek

i miziu paluszkiem
Obrazek


Mało tego, to dla tej drugiej kotki też nie ma ratunku. :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob paź 07, 2017 20:40 Re: Stareńka kotka, rak złośliwy, i wszystko na nic.

Najtrudniejsze chwile... :( teraz już tylko można być blisko i dopieszczać.

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10830
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob paź 07, 2017 20:47 Re: Stareńka kotka, rak złośliwy, i wszystko na nic.

Aniu, brak mi słów...
Jak mogę pomóc? Leki przeciwbólowe? Pisz, co Ci potrzeba.
Przytulam...

saaga

 
Posty: 1100
Od: Śro cze 10, 2015 18:15

Post » Sob paź 07, 2017 21:07 Re: Stareńka kotka, rak złośliwy, i wszystko na nic.

Oby mogła sobie jeszcze pożyć kotunia :201461

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 07, 2017 21:17 Re: Stareńka kotka, rak złośliwy, i wszystko na nic.

tolfa nie zniesie bólu nowotworowego
a to jest straszny, potworny ból
musisz miec alternatywę
tramal a gdy będzie gorzej buprenorfina, którą mozna podawać w iniekcji, ale też z dobrym efektem na sluzówkę, albo transdermalnie
ona nie może umierać w bólu :cry:
farmakologia pozwala na w miarę bezbolesną śmierć
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 224 gości