Babunia - rak złośliwy. Jutro nie nadejdzie nigdy ['] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 01, 2017 22:28 Re: Stareńka kotunia z nowotworem, kolejna operacja-45cm. ci

Kochana, dzielna kotunia <3

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw cze 01, 2017 22:50 Re: Stareńka kotunia z nowotworem, kolejna operacja-45cm. ci

Trzymmamy kciuki i czekamy na to, co powie wet :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 02, 2017 7:10 Re: Stareńka kotunia z nowotworem, kolejna operacja-45cm. ci

zdrowka!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84901
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt cze 02, 2017 7:33 Re: Stareńka kotunia z nowotworem, kolejna operacja-45cm. ci

Trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 02, 2017 9:49 Re: Stareńka kotunia z nowotworem, kolejna operacja-45cm. ci

:ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3717
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pt cze 02, 2017 20:35 Re: Stareńka kotunia z nowotworem, kolejna operacja-45cm. ci

Dzięki kochani. :1luvu:

Dzidzia dzisiaj miała zdjęte szwy i trochę to zajęło wetowi z racji sporego cięcia, z pod oczka też już wyjęte.
Lekarz powiedział, że to niegojenie pod paszką może być związane ze byt głębokimi zmianami nowotworowymi(mogło coś zostać) i może się kiepsko goić. :(
Antybiotyk mam podawać do poniedziałku.

Zdjęcia naszego słoneczka jeszcze przed wyjęciem szwów
Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

i po wyjęciu
z pod oczka
Obrazek

pod paszką :(
Obrazek

z brzusia
Obrazek

i całość
Obrazek

Dzidzia lubi brzuszek wywalać do miziania
Obrazek Obrazek Obrazek

i z pieskiem
Obrazek

Obrazek

Bardzo dziękuję wszystkim za troskę o kotunię. :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt cze 02, 2017 21:28 Re: Stareńka kotunia z nowotworem, kolejna operacja-45cm. ci

Ojejuniu :( Jaka ona biedniutka :( Ściągaliście szwy po równo 10 dniach? Ja dziś też ściągałam szwy Marysi - miała cztery. Ściągałam po 15 dniach. W 10tym dniu rana jeszcze nie była idealnie zabliźniona, ale to też przez lizanie.

Byłam dziś właśnie też po b17 - nie dojechała do wetki jeszcze, ale na pewno macie jeszcze zapas, prawda?

Kochana Kocinko, Babuniu słodka trzymaj się i zdrowiej - wszyscy tu trzymamy za Ciebie kciuki i ja i Twoja druga ciocia wetka z Bytomia też :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt cze 02, 2017 22:05 Re: Stareńka kotunia z nowotworem, kolejna operacja-45cm. ci

Piękna dzidzia :1luvu:

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 02, 2017 22:29 Re: Stareńka kotunia z nowotworem, kolejna operacja-45cm. ci

Leciutko odetchnęłamm, bardzo leciutko.
Mamm nadzieję na jeszcze sporo wspólnych chwil :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 02, 2017 22:47 Re: Stareńka kotunia z nowotworem, kolejna operacja-45cm. ci

Kochana kiciula <3 Jesteś dzielną dziewczynką i teraz po prostu zdrowiej i żyj szczęśliwie :1luvu:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt cze 02, 2017 23:33 Re: Stareńka kotunia z nowotworem, kolejna operacja-45cm. ci

To nie jest źle, jak na jej stan ogólny :ok: Teraz niech się wszystko ładnie zagoi, a będzie swobodnie korzystać z lata :D

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10843
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon cze 05, 2017 9:16 Re: Stareńka kotunia z nowotworem, kolejna operacja-45cm. ci

I jak się czuje staruszka?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 05, 2017 14:13 Re: Stareńka kotunia z nowotworem, kolejna operacja-45cm. ci

Bardzo dzielna Koteczka :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 05, 2017 14:58 Re: Stareńka kotunia z nowotworem, kolejna operacja-45cm. ci

Zabrałam dzisiaj Dzidzię do lecznicy bo dalej ma te uwypuklone boki przy małych ilościach jedzenia.
Do tego praktycznie nie robi kupki a tylko cienkie bobki.
Miała zrobione usg i jest wszystko dobrze, nie ma żadnego płynu a wszystkie narządy są niezmienione.
Pani doktor wytłumaczyła, że najprawdopodobniej jest to przez bardzo duże cięcie i wykrój dużych i głębokich połaci skóry a przez co wszystko było bardzo ciężko zszyć i teraz ją to ciągnie, napina i boli.
Rana już bardzo ładnie zagojona a szwy były wyjęte po 11 dniach.
Dzidzia dostała do domu lek do buzi na 3 dni i mam podawać olej parafinowy.
Jeśli dalej będzie bez zmian to w piątek na badania krwi.

Kicia nic nie chce jeść oprócz mięska, gotowane bądź surowe, przedtem chociaż jadła suchą hypoalergiczną.

Tak leżę na słoneczku :)
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

tak też potrafię :)
Obrazek

mniam mniam jaki dobry filecik z kurczaka
Obrazek Obrazek

później znowu spanko
Obrazek

po przyjeździe z lecznicy jedzonko
Obrazek Obrazek

i buziuchna kochana dla cioteczek i wujków.
Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon cze 05, 2017 15:02 Re: Stareńka kotunia z nowotworem,kolejna bardzo ciężka oper

Śliczna! W sumie te szwy mogly jeszcze zostac, bo to ogromne ciecie. Marysia moja tez miala zgrubienie przy szwach, ale w 15stym dniu jak sciagalismy szwy juz go nie bylo.
Dobrze, że nie je suchego. To zdrowiej :)
B17 juz jest u wetki. Najdalej jutro wysle.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 550 gości