Zaklinowany kot w oknie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 27, 2018 6:40 Re: Zaklinowany kot w oknie

knajcik1321 pisze:hej,
minął już ponad rok, z moim kotem wszystko w porządku :wink: (to już ostatnia wzmianka w tym wątku)
pozdrawiam

amen
Nic dodać nic ująć. Kot miał szczęście bo mając takiego "pana" szans nie miał, gdyby coś się zadziało. Mam nadzieję ,że to szczęście będzie się kota trzymać.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie maja 27, 2018 12:46 Re: Zaklinowany kot w oknie

ASK@ pisze:Kot miał szczęście bo mając takiego "pana" szans nie miał, gdyby coś się zadziało. Mam nadzieję ,że to szczęście będzie się kota trzymać.

Ja też, bo w sytuacji tego kota to jedne, na co biedak może liczyć :(
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kotcsg, Na Kocią Łapę i 254 gości