Sto lat Morfie I Wspaniały Musów z kaczusi z ziemniaczkami i w tysiącu innych smaków, posłanek miękkich jak puch, cukierasów ile kocia dusza zapragnie, Dużych na usługach o wysokim standardzie i fszystkiego o czym zamarzsz
Miszczu i drogi Jubilacie Wszystkiego najkociego- bardzo wielu jeszcze takich Rocznic w niezłym zdrowiu i samopoczuciu, cukierasów bez liku, spacerów ,ile tylko i kiedy sobie zażyczysz, plam słonecznych do wygrzewania się w ich cieple przez cały rok i wszystkiego ,co tylko sobie zamarzysz wyjątkowy Kocie.
O rety, łza się w oku kręci. Pamiętam Cię Marfeuszku ze schroniska, bido Ty najsłodsza . I gdyby Cię Ta Twoja Najwspanialsza Duża nie wypatrzyła to ja nie wiem ... Ale "ktoś tam na górze wyraźnie Cię lubi" Sto lat
no. Na górze to jest somsiad, co nas kiedyś zalał. Ja go nie lubję. Na górze som strome schody, wolę na dół, są lepsze. A jakaś kocia opaczność mje najwyraźniej pacza M.
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] kiedyś się spotkamy To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152