Re: Bezdomny, połamana łapa,gwoździowana, i wszytko....
Napisane: Śro kwi 19, 2017 22:29
Anna61 pisze:Atta pisze:Szybko się przywyka do dobrego
Tylko trochę tych przywykłych zrobiło się u mnie zbyt dużo.
Bo im w stadzie lepiej
Koty kotki koteczki forum
https://forum.miau.pl/
Anna61 pisze:Atta pisze:Szybko się przywyka do dobrego
Tylko trochę tych przywykłych zrobiło się u mnie zbyt dużo.
Anna61 pisze:W środę Kacper będzie miał kolejną próbę wyciągnięcia tego złamanego gwoździa z nóżki w lecznicy w Łodzi.
Oczywiście gwarancji nie ma, że się uda, ale trzeba zaryzykować bo jego niestety ta nóżka boli.
Jeśli ktoś może nas wesprzeć.....
Czyli w środę na zabieg idą na 2 koty bo i ta Babulinka z tego wątku viewtopic.php?f=1&t=179339&p=11754352#p11754352
Atta pisze:Buduję bazarek, bo główni tak mogę pomóc przy moich ograniczonych środkach
Anna61 pisze:W środę Kacper będzie miał kolejną próbę wyciągnięcia tego złamanego gwoździa z nóżki w lecznicy w Łodzi.
Oczywiście gwarancji nie ma, że się uda, ale trzeba zaryzykować bo jego niestety ta nóżka boli.
mb pisze:Anna61 pisze:W środę Kacper będzie miał kolejną próbę wyciągnięcia tego złamanego gwoździa z nóżki w lecznicy w Łodzi.
Oczywiście gwarancji nie ma, że się uda, ale trzeba zaryzykować bo jego niestety ta nóżka boli.
Mam nadzieję, że się uda
Bo mnie też się cały czas wydaje, że go to boli
Farcia pisze:Oby już było tylko dobrze
aka_nina pisze: viewtopic.php?f=20&t=179991 bazareczek