Łódź-FFA 2017 - "kawałek raju" - od Bordo - str.92

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 14, 2017 20:33 Re: Łódź-FFA 2017. Znaleźć kota - srebrna trzyłapka - st

11.o5.2o17, godz. 8:oo, działki przy ul. Sienkiewicza (poprzednia część na str. 25,41)
ja przyjechałam z kontenerami i małą klatką
AniaM z dużą klatką Joliną
do złapania miałyśmy 3 koty
i miałyśmy wygarnąć 4 tyg. miot z matką
po maluchy poszły KarmicielkaBasia i KarmicielkaIza
kociaki już podjadały pasztety dla maluchów i miały je złapać przy misce
bardzo długo ich nie było, więc poszłam zobaczyć co je zatrzymało
okazało się, że wyszedł tylko jeden
reszta gdzieś przepadła
panie przeszukiwały domek
zapytałam skąd wyszedł ten jeden
- z komóreczki - odpowiedziała KarmicielkaBasia
no to zajrzałam do komóreczki
pierdolnik, jak to zwykle w takich miejscach
ale tuż przy drzwiach stała budka
no to wsadziłam tam rękę
gorąco w niej było
no to podniosłam budkę i zajrzałam
reszta kociaków była bardzo zaspana
przepakowałam do kontenera i postawiłam na wabia kontener z jednym maluchem
zaczął się koncert
KotkaPingwinka weszła, ale zapadka nie zadziałała
Obrazek
przy akompaniamencie narzekań i przewidywań typu - na pewno się nie złapie - schowałam się
za krzaczydło ze sznurkiem w ręku
Obrazek
na szczęście zaklęcia nie zadziałały
kocica weszła po paru minutach
a poniżej próbuję wytłumaczyć PaniomKarmicielkom, że ja wiem co robię i żeby się nie wtrącały
bo sobie pojedziemy i nie wrócimy!
Obrazek
kiedy ja łapałam kocice, AniaM postawiła klatkę w innej części działki i polowała na następne
tak skutecznie polowała, że złapała dwie kocice
Obrazek
przerywnik -> jedna z wielu kocich budek na działce KarmicielkiBasi
Obrazek
postawiłyśmy klatkę na ścieżce, bo tam się kręciły jeszcze jakieś koty
Obrazek
ale było trochę za blisko, więc przestawiłyśmy dalej
białe kropki, to koty
i tam gdzieś stoi klatka
na horyzoncie widać kamienicę stojącą przy ul. Kilińskiego
Obrazek
koty, wiele kotów przechodziło przez ścieżkę a prawej strony na lewą
z lewej na prawą
daleko było, więc nie wiedziałyśmy, czy to te same koty, czy inne
myślę, że część z tych kotów przychodziło na działki z ul. Abramowskiego (równoległa do działek)
i na tej ścieżce złapał nam się jeszcze jeden kot
Obrazek
a to nasz poranny urobek
Obrazek
przerywnik -> wiosna na działkach
Obrazek
spakowałyśmy się
i pognałyśmy z urobkiem do lecznicy na ul. Adamieckiego
poniżej KotkaBezogonka w ciąży
parę dni wcześniej straciła ogon
rana została zabezpieczona
Obrazek
następna KotkaBurka, też w ciąży
Obrazek
i KocurZłośnik ze ścieżki
Obrazek
a teraz maluchy -> ok. 4 tyg.
Obrazek Marta
Obrazek Marian
Obrazek Marcin
Obrazek Marek
Obrazek Maciek
i cała rodzina w Hiltonie
Obrazek
---
wszystkie zabiegi będą płatne...
---
KocurZłośnik już wrócił na działki, dał mocno popalić w lecznicy
na działki wrócił też MniśPaskudny Obrazek -> okazało się, że nie nadaje się do adopcji -> przestał współpracować
oko zostało wyleczone
---
plan na wyłapanie kotów na działkach przy ul. Sienkiewicza:
- potrzebne będzie 4-5 klatek łapek, które trzeba będzie rozstawić na całej ścieżce
- parę osób, co by szybko złapane koty przepakować
- transport
ktoś chętny do pomocy?

---
dla maluszków potrzebna będzie karma
a jeśli kotścoś, to będziemy bardzo wdzięczni:
Fundacja For Animals-Łódź
40-384 Katowice, ul. 11-go Listopada 4
71 1020 2313 0000 3802 0442 4040
z dopiskiem: koty Ewy

---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 16, 2017 12:56 Re: Łódź-FFA 2017. Maluchy z działek -> pomoc potrzebna, str

Obrazek

Powstańców Wielkopolskich - ciąg dalszy i chyba szczęśliwe zakończenie.

Ww pan, któremu odmówiono legitymacji karmiciela, z zadania łapania kotek wywiązał się - zaniósł wszystkie trzy kotki na sterylki. Dwie talonowe, jedna płatna. Okazało się, że jedna z kotek była już wysterylizowana - czyli pan od dr Ewy nie do końca minął się z prawdą.

Srebrna i kudłaty nie dawały się złapać.

A potem - 9 maja - podjechałam do pana odebrać kontenerek - i jakoś tak srebrna wpadła mi w ręce. Zdecydowanie grubsza była niż poprzednio, więc nie bardzo miałam się nad czym zastanawiać…

Obrazek

Zawiozłam do lecznicy, wieczorem telefon - kotka miała nowotwór macicy, lekarki usunęły, przerzutów nie widziały i mają wielką nadzieję, że usunęły raz na zawsze, ale - czy kotka ma gdzie wracać? Czy ma opiekę? Czy ktoś zauważy, że coś złego się dzieje?
W zasadzie ma, zresztą zostawię tam jeszcze raz swój telefon - na wszelki wypadek.

W sobotę podjechałam, podeszłam do uchylonego okna z popękaną szybą - na parapecie wewnętrznym wylegiwał się kudłaty, grzecznie zapukałam - firanka się odsunęła, wyjrzała pani, pan jeszcze polegiwał. Powiedziałam o srebrnej i jej chorobie, jeszcze raz zostawiłam telefon, jeszcze raz poprosiłam o kudłatego na kastrację - i dostałam go! Z trudem, bo kot zdecydowanie protestował przy pakowaniu do kontenera, latał po ścianach, pogryzł i podrapał panią i pana, szczególnie że ruchy mieli ciut niepewne - ale wspólnymi siłami zapakowaliśmy go.

Obrazek

I przy okazji uściśliliśmy stan posiadania kotów - wszystkie trzy z podwórka - białobura, białobura jednooczka i czarna - plus 4 inne - zostały wzięte przez pana w ciągu ostatnich lat ze schroniska jako kociaki, w tym matka srebrnej - zginęła pod samochodem. Reszta kociaków też gdzieś przepadła. Kudłatego dostał od koleżanki za jakąś usługę, srebrna jest córką kudłatego i tej pod-samochodowej ze schroniskowych. Jakieś koty woził do schroniska sterylizację - stąd ta już wysterylizowana. Tyle że schronisko nie nacina uszu, a w bazie safeanimals nie ma specjalnego miejsca na wpisanie sterylizacji - ja wpisuję w rubryczkę „tatuaż”, no i nacinam uszy - podwójne zabezpieczenie zwierzaka przez ponowną narkozą i grzebaniem w kocie.

Stąd mój wielki apel do schroniska - tnijcie te uszy!! Rozmawiałam z dyrektorem, może go przekonałam, może jemu uda się przekonać podległych lekarzy - przecież te koty mogą z różnych powodów znaleźć się na ulicy, chip może i pozwoli wrócić im do właściciela, ale jeśli właściciel zmienił nr telefonu albo przepadł, umarł, znikł - nikt nie będzie wiedział, czy wysterylizowana, czy nie. Bo niby skąd? Chip nie uchroni kotki przed ponownym otwarciem brzuszka i grzebaniem w nim, bo skąd ma być wiadomo, że wysterylizowana? Uszko nie nacięte, w bazie chipów nie wpisane..

Więc mój apel do kociarzy, do schroniska i do UMŁ:

Tnijcie uszka!!! Dla dobra kotów!!!

I dla dobra naszych kieszeni - za te podwójne sterylki podwójnie płacimy!!!
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 16, 2017 16:32 Re: Łódź-FFA 2017. Maluchy z działek -> pomoc potrzebna, str

kalewala pisze:Powstańców Wielkopolskich - ciąg dalszy i chyba szczęśliwe zakończenie.


no i fajnie - gratulacje dla pana i Ciebie :1luvu:

kalewala pisze:I przy okazji uściśliliśmy stan posiadania kotów - wszystkie trzy z podwórka - białobura, białobura jednooczka i czarna - plus 4 inne - zostały wzięte przez pana w ciągu ostatnich lat ze schroniska jako kociaki, w tym matka srebrnej - zginęła pod samochodem.


Rety, po co on brał tyle kotów :cry: nie mając możliwości zapewnienia im opieki jak należy ... :(
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 16, 2017 16:41 Re: Łódź-FFA 2017. Maluchy z działek -> pomoc potrzebna, str

pisiokot pisze:Rety, po co on brał tyle kotów :cry: nie mając możliwości zapewnienia im opieki jak należy ... :(

Nie wszystkie od razu - kolejno, Jeden ginął, szedł po następnego, z tym, że mógł brać np po dwa albo nie czekając na zaginięcie - stąd trzy kotki, które zostały na podwórzu..
A z tą opieką masz rację niestety - tylko co z tego wynika?
Ostatnio edytowano Wto maja 16, 2017 20:48 przez kalewala, łącznie edytowano 1 raz
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 16, 2017 17:48 Re: Łódź-FFA 2017 Tnijcie uszka!!!! - str.48

dwa dni -> ja pierdolę!
---
:strach:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 16, 2017 20:49 Re: Łódź-FFA 2017 Tnijcie uszka!!!! - str.48

ewa_mrau pisze:dwa dni -> ja pierdolę!
---
:strach:


Ad ???
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 17, 2017 17:26 Re: Łódź-FFA 2017 Tnijcie uszka!!!! - str.48

kalewala pisze:
ewa_mrau pisze:dwa dni -> ja pierdolę!
---
:strach:


Ad ???

Ad -> ślepe kociaki -> 6 kociaków tuż po urodzeniu zostało znalezione w reklamówce koło śmietnika w mieście na P
poszczególne osoby będę oznaczała cyframi

o tym, że poszukiwana jest kotka karmiąca dowiedziałam się w piątek 12.o5 od #1
w sobotę i w niedzielę dzwoniło do mnie jeszcze parę osób w sprawie kociej mamki, ale nie wniosły nic istotnego, więc nie dostaną numerka
ale dopiero w niedzielę 14.o5, po rozmowie z #2, zorientowałam się, że chodzi o te same malce
okazało się, że #2 ma koleżankę-sąsiadkę #3, u której są te kociaki i, że pierwszej nocy zmarły dwa
bardzo wyziębione maluchy zostały znalezione przez dzieci, których ojciec prawdopodobnie zadzwonił po pomoc do FX
powiedziałam #2 żeby dała mój nr telefonu #3 i żeby ona jak najszybciej zadzwoniła
#3 zadzwoniła do mnie dopiero w poniedziałek rano 15.o5
przedstawiła się i powiedziała, że jest z FX
wszystko wskazywało na to, że rozmawiała o tym z #4, bo powiedziała, że ma od niej mój nr telefonu
(o swojej koleżance-sąsiadce #2 nic nie wspomniała)
- powiedziałam jej, że moim zdaniem powinna je uśpić, ale ją rozumiem
- powiedziałam jej, że muszę zapytać w lecznicy jak lekarki to widzą
odpowiedziała mi, że #4 nie usypia ślepych miotów i kazała mnie zapytać co ja za to chcę
i powiedziała, że #4 może zabrać moje kociaki na wymianę
powiedziałam, że skonsultuję to z lecznicą i zadzwonię za godzinę
po burzy mózgów i milionie rozmów telefonicznych zdecydowałam, że pomogę, ale kociaków nie oddam
(#5 tak kiedyś zrobiła i nie mogła potem znaleźć swoich maluchów -> #4 ma zwyczaj przerzucania po kilka razy kociaków między dt i trudno je potem namierzyć)
zadzwoniłam do #3 i odpowiedziałam jej, że:
- moje kociaki zostają
- może przywieźć swoje kociaki do lecznicy
- chcę dobrą karmę (RC dla karmiących) dla kotki karmiącej na ok. 5 tyg. i pierwsze pasztety RC pasztety dla maluchów
wieczorem 14.o5 zadzwoniłam do lecznicy -> kociaki nie przyjechały
zaraz potem znowu zadzwoniłam do #3, ale powiedziała, że #4 się jeszcze nie odezwała
powiedziałam jej, że mam następną dwójkę (2 tyg.) do odkarmienia i poprosiłam o szybka decyzję
#3 nie zadzwoniła przez cały wtorek 15.o5., ok. 18:oo zadzwoniłam ja i nie zdążyłam zapytać, w słuchawce usłyszałam - już nie aktualne
zadzwoniłam do #3 jeszcze wieczorem, co by powiedzieć, że tak się nie robi, bo inne kociaki czekają -> nie odebrała i nie oddzwoniła
więcej dzwonić nie będę
---
:strach:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 17, 2017 17:43 Re: Łódź 2017 - powoli się tworzy, ale pisać już można

coś sobie tu napiszę jeszcze dzisiaj
---
trochę kosmetyki na pierwszej stronie z kalewalą wprowadzamy i mi się jebnęło...
---
:mrgreen:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 17, 2017 20:15 Re: Łódź-FFA 2017 Tnijcie uszka!!!! - str.48

W Mądrej Księdze powiedziano "Niech wasza mowa będzie: tak, tak; nie, nie."

P.Bożena z Drewnowskiej jakąś kolejną kotkę w ciąży wyczaiła - w piątek łapiemy, ona karmi o 17tej, jutro o tej porze będę w pracy... ale już zacznijcie kciuki trzymać, teren fatalny do łapania - płot tuż przy drodze...

Do sterylek dopisać proszę śliczną Poziomkę z Rąbienia - 2017.05.17, nie na talon, coś w rodzaju sponsoringu - dziękujemy :))

A za bałagan w pierwszych postach przepraszamy :oops: :oops: naprawimy
Ostatnio edytowano Czw maja 18, 2017 7:16 przez kalewala, łącznie edytowano 1 raz
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 17, 2017 22:13 Re: Łódź-FFA 2017 Tnijcie uszka!!!! - str.48

ewa_mrau - 8O
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10673
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw maja 18, 2017 11:13 Re: Łódź-FFA 2017 Tnijcie uszka!!!! - str.48

I po co ja się wysilam, mięsko kupuję, kroję…
Przyjemność im chciałam zrobić….

Obrazek
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 18, 2017 14:59 Re: Łódź-FFA 2017 Tnijcie uszka!!!! - str.48

udostępniajcie!
https://zrzutka.pl/p47ne5
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 18, 2017 21:03 Re: Łódź-FFA 2017 Tnijcie uszka!!!! - str.48

kalewala pisze:I po co ja się wysilam, mięsko kupuję, kroję…
Przyjemność im chciałam zrobić….

Obrazek


Państwo coś niezainteresowani ... :wink:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 19, 2017 13:28 Re: Łódź-FFA 2017 Tnijcie uszka!!!! - str.48

Wczoraj posterczałam przy Drewnowskiej - pogoda piękna, kupa luda…

P.Bożena poszła - przyszedł pan. Karmi tę kotkę łaciatą ciężarną puszkami Dolina Noteci, lituje się nad nią, były cztery takie łaciatki zimą, głodne podchodziły blisko, ocierały się o nogi…
Jeden jest u mnie, dwa przepadły…

Z panem poznałam się w lipcu 2016 - przy łapankach na Lutomierskiej, od tamtego czasu mamy swoje telefony, pan mnie poznał….
Dziś będziemy wspólnie łapać.

Pytanie za 5zł - dlaczego ten pan wcześniej nie telefonował?


W tzw międzyczasie zadzwoniła koleżanka, że stoi obok potrąconego kota - poleciałam, bo czekać na AP szkoda prądu, zawiozą do Lancetu, kolejnego dnia do schroniska, i może wtedy zaczną leczyć… Z połowy drogi zawróciłam, bo kot umarł…

Dzikusek dokarmiany w okolicy…



Dziś świtem Ania H. wyciągnęła mnie na łapanie trikolorek - karmiącej i ciężarnej, gdzieś na końcu świata. Wszystkie pozostałe koty tam - już wycięte. Złapać trzeba tylko te dwie.
Na miejscu okazało się, że kotów jest wg karmicielki wielkie mnóstwo, karmicielka nie wie ile i jakie, a wysterylizowane są tylko trzy domowe wychodzące kotki….

Obrazek * Obrazek * Obrazek

No i złapały się cztery kocury i ciężarna trikolorka, a Ania H licząc na dwie panny nie pozamawiała miejsc w lecznicach - czyli trzeba do pracy, a pięć kotów w samochodzie i ręka w nocniku…
Uratował nas Vet-Med. - dzięki wielkie. Na jutro miejsca pozamawiałam - nie licząc na Anię H…
Bo wybieram się tam późnym wieczorem i ew świtem, jak dam radę wstać.

Są tam na pewno wysterylizowane burasia, bura trikolorka i okulanica trikolorka,

Na pewno albo na 99,5% nie wycięte - trikolorka karmiąca, drugi rudy pingwin, dwa cosie białe w łatki, niebieski pingwin, czarny nosek 2 i czort jeszcze wie co, karmicielka na pewno nie. Podobno coś dziwnego koloru, raczej jasne - ale z zeznań karmicielki wynika, że to może być niebieski pingwin, a może nie.

Obrazek * Obrazek * Obrazek * Obrazek * Obrazek * Obrazek


A dzisiejsze - tri ciężarna, pingwin okularnik, czarny nosek 1, rudy pingwin 1, burobniebieski - proszę dopisać - talony, Uroczysko.

Obrazek * Obrazek * Obrazek * Obrazek
Ostatnio edytowano Pt maja 19, 2017 15:04 przez kalewala, łącznie edytowano 1 raz
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 19, 2017 14:33 Re: Łódź-FFA 2017 Karmiciele, ach karmiciele - str.48

Swoją drogą piękne te koty, a tricolorki to już prawdziwe miss :1luvu:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, kasiek1510, tala_bambik_klusek i 240 gości