Łódź-FFA 2017 - "kawałek raju" - od Bordo - str.92

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 25, 2017 11:04 Re: Łódź-FFA 2017. Czepiania się ciąg dalszy - str.33

a tymczasem w Pabianicach
http://nowy-bip.um.pabianice.pl/uchwala ... vii-477-17
program wszedł w życie o2.o3.2o17
to cytaty, ważne z punktu widzenia tego co naszym kotom i psom zafundował w tym roku nasz UMŁ

[...]3) finansowanie zabiegów sterylizacji/kastracji oraz znakowania psów posiadających właścicieli, będących pod opieką Miejskiego Centrum Pomocy Społecznej w Pabianicach;[...]
2. Finansowanie zabiegów sterylizacji/kastracji kotów posiadających właścicieli, będących pod opieką Miejskiego Centrum Pomocy Społecznej w Pabianicach.
3.Pomoc wleczeniu wolno żyjących kotów, w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się popularnych chorób typu koci katar i panleukopenia.[...]


nie znalazłam tylko ilości zabiegów przewidzianych na ten rok
może ktoś będzie miał więcej szczęścia i znajdzie
ciekawam bardzo
no i jak to jest, że takie MAŁE Pabianice mogły pomyśleć, że problem bezdomności powstaje najczęściej w domach, gdzie liczy się każdą złotówka
---
BRAWO PABIANICE!
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 25, 2017 13:23 Re: Łódź-FFA 2017. Czepiania się ciąg dalszy - str.33

A w Łodzi sterylki się kończą - było 200, po 30 na lecznicę...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 25, 2017 15:41 Re: Łódź-FFA 2017. Czepiania się ciąg dalszy - str.33

księgowość zakończona
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 25, 2017 20:37 Re: Łódź-FFA 2017. Czepiania się ciąg dalszy - str.33

Pijęteczka z ul Obwodowej poleca się Waszej pamięci

Obrazek

potrzebna karma mokra i sucha
potrzebny żwirek kukurydziany zbrylający się
http://www.bitiba.pl/shop/sklep_dla_kot ... oCAxrw_wcB

więc jeśli ktoś coś, to maluchy będą niezmiernie wdzięczne
Fundacja For Animals-Łódź
40-384 Katowice, ul. 11go Listopada 4
nr konta 71 1020 2313 0000 3802 0442 4040
z dopiskiem: koty Ewy - Obwodowa

a dla podatników
KRS 0000 265 307 - koniecznie z dopiskiem "Łódź"

---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 25, 2017 22:52 Re: Łódź-FFA 2017. Czepiania się ciąg dalszy - str.33

No to wróciłam z łapanki. Ela została do świtu, jutro zamiana.
W samochodzie trzy - chyba dwa kocury i kotka.

Szczegóły wkrótce.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 26, 2017 6:42 Re: Łódź-FFA 2017. Czepiania się ciąg dalszy - str.33

kalewala pisze:W samochodzie trzy - chyba dwa kocury i kotka.

:ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46709
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro kwi 26, 2017 8:47 Re: Łódź-FFA 2017. Czepiania się ciąg dalszy - str.33

:ok:
MalgWroclaw pisze:
kalewala pisze:W samochodzie trzy - chyba dwa kocury i kotka.

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 26, 2017 11:16 Re: Łódź-FFA 2017. Czepiania się ciąg dalszy - str.33

Do rana jeszcze 3 - w sumie 5 kocurów i jedna kotka.
Razem z Elą M - działki Millenium i Plantowa - proszę dopisać

Dziś też tam jedziemy, Ela M do północy, potem ją zmieniam - wezmę lapka, może uda się opisać.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 26, 2017 12:40 Re: Łódź-FFA 2017. Czepiania się ciąg dalszy - str.33

kalewala pisze:Do rana jeszcze 3 - w sumie 5 kocurów i jedna kotka.

Kurczę, super akcja :kotek:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 26, 2017 14:14 Re: Łódź-FFA 2017. Czepiania się ciąg dalszy - str.33

Letni poranek? cd

Obrazek

Pamiętacie tekściki z lipca 2016? Jasne, że nie… No to Wam przypomnę:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/201 ... ranek.html
http://domowepiwniczne.blogspot.com/201 ... ek-cd.html

Tak wygląda teraz kępa jaśminów - podgolona jak kozacki czubczik. Co prawda podobno nie zbiera się tam tzw „element”, ale i przedtem łapiąc koty tego „elementu” nie widziałam. Za to koty nie bardzo mają się gdzie schować….
Nic to, do lata zarośnie, będzie miejsce i na „element”, i na koty….

W ubiegłym roku nie udało się tam złapać jednej burasi z sąsiednich działek, potem przyszły inne sprawy, tradycyjny brak czasu, z braku czasu załatwianie tylko spaw absolutnie bieżących i palących, brak sterylek miejskich i brak naszej kasy na sterylki platne, i tak zeszło.

Gdzieś tam po drodze był poraniony Posterunkowy, potem próba łapania wielkiego czarnego z wielkim brzuchem - czarne pokazało nacięte uszko, więc odpuściłam uznając, że to jednak nie kotka w ciąży - p.Bożena słabo widzi…

Jak zwykle nie wiadomo, jakie i ile są tam koty. Karmicielki są dwie - w stanie permanentnej wojny. P.Bożena, którą znam od lat, jest bardzo trudna, ale jakoś się dogadujemy. Druga karmicielka, którą właśnie poznałam…. Rezygnuję z prób porozumienia, zwyczajnie nie mam siły i cierpliwości na rozmowy z kimś, kto nie wie, ale wie lepiej. Na dokładkę funkcjonuje w innej, uprzywilejowanej (jeszcze) rzeczywistości…
Bo np. takie budki styropianowe - są złe, kulki do futerka się przyklejają i koty to zjadają. Powinny być drewniane, obite styropianem. No może i powinny, ale też powinny być tanie, bo albo ktoś je zniszczy, albo kot nasika i drugi już nie wejdzie. No nie wiem, mówi pani, a potem dodaje, że ona na koty pieniędzy nie żałuje i nie liczy, Ja też nie żałuję, ale liczyć muszę, A zrobiła jakieś budki? Nie, ona nie jest od tego, od tego są służby. A może szukała gdzieś możliwości otrzymania takich budek? Nie, ona nie jest itp.
Nie czuję się najlepiej w roli służb, pomijając drobny fakt, że taką służbą nie jestem, a po iluś tam latach prób współpracy z owymi służbami znam realia, więc takie rozmowy nieco mnie męczą i irytują

Wracając do rzeczywistości - gdzieś w połowie kwietnia zadzwonił pan Leszek, telefon jak zwykle ktoś mu dał - po klatkę łapkę. Okazało się, że poznał obie karmicielki, jest przez krótki okres w Łodzi - na stałe mieszka gdzieś tam daleko, chce pomóc. No to dostał klatkę łapkę, instrukcję dotyczącą legitymacji karmiciela i załatwiania terminów, wszystko wykonał - i złapaną parkę kotów ulokował w lecznicy. I pojechał. Zobowiązałam się odebrać, bo p,Bożena ledwo nogi ciąga, chodzi o kuli. A druga karmicielka ma super-utajniony telefon - zresztą, pewnie od wożenia kotów też są służby…

No to piątek, 2017.04.21, koty są karmione o 17tej, z pracy wyjdę po 16tej, pojadę łapać, potem po kocurka.

Pojechałam - były obie karmicielki. Najpierw z p,Bożeną rozstawiłyśmy klatki - jedną przy działkach, w miejscu karmienia burasi, drugą w wystrzyżonej kępie - tam też koty jadają. No i pobiegłam za drugą karmicielką. Uzgodniłam z nią kolejną łapankę w niedzielę rano, pani karmi o 7mej. Jechałam na większą imprezę, sobotni poranek odpadał. No i koty powinno się trochę przegłodzić - obie panie (każda osobno) solennie obiecały NIE KARMIĆ w sobotę.

Obrazek * Obrazek * Obrazek

Wróciłam do p,Bożeny, po drodze zaglądając do klatki w jaśminach - na samym wejściu do klatki leżała obfita porcja serduszek, hojną ręką rzucona przez p.Bożenę.
Zgrzytając nieco zębami podeszłam do drugiego stanowiska, gdzie mocno ciężarna burasia konsumowana serduszka z podobnej lokalizacji… Bo nie chciała wejść do klatki - tłumaczyła się p.Bożena.
W miarę uważny czytelnik moich tekstów zapewne kojarzy, że nie jest to pierwsza łapanka z p.Bożeną, no i nie jest ona osobą niedorozwiniętą.

Coś mówiłam o trudnych karmicielach?

Nie widziałam sensu sterczeć dalej przy najedzonych kotach, pojechałyśmy po kocurka do lecznicy. Potem wysadziłam p.Bożenę blisko jej domu i pojechałam wypuścić kocurka - spał w kontenerze.
Otworzyłam - nic. Popukałam w tył pudła, w daszek - nic. Potrząsnęłam kontenerkiem ustawionym pionowo otworem do dołu - zaparł się.
Zawinęłam rękę w ręcznik, wsadzam do środka - baranki i mruczenie. No to co miałam zrobić? Chce go ktoś?

Obrazek * Obrazek

Niedziela, 7 rano. Tym razem pod płotem stacji energetycznej, przy stołówce drugiej karmicielki. Rosa, poranna mgła. Na szczęście nie padało.

Obrazek * Obrazek

Ustawiłam łapki, zasiadłam w samochodzie. Przyszła karmiciela nr 2, obejrzała z powątpiewaniem łapki, usiadła obok mnie.
 A jak one wczoraj nie dostały jeść, to pewnie się wyprowadziły i nie przyjdą.
 Przyjdą, trzeba po prostu poczekać.
 No nie wiem… Bo zawsze już były, a teraz ich nie ma.
 …..
 No bo jak był pan Leszek, to od razu się złapały.
 Tak, ale teraz już wiedzą, do czego są klatki, i są ostrożniejsze. Trzeba po prostu czekać, powinny przyjść. No chyba że mają gdzieś inną stołówkę i są najedzone.
 Nie wiem. Ja bym je inaczej łapała.
 Słucham - jak ma pani jakiś pomysł, to spróbujemy.
 Eeee. One są za ogrodzeniem, nie przyjdą.
 A jakie koty tu przychodzą? Ile? Ta ciężarna burasia z działek też?
 Kolorowe. Nie wiem, ile, nie liczę Żadnej w ciąży nie widziałam.

Wyszłam z samochodu nieco się rozejrzeć Bure coś patrzyła na mnie zza chaszczy. Potem jakieś bure pucowało się za płotem. Przeleciało białobure - z białym pyszczkiem.
Zakładając, że to zza krzaków to smukły braciszek ciężarnej cięty rok temu, a ten zza płota to inny, do złapania jest to burobiałe, buras zza płotu i ciężarna.
No nie wiem…

Obrazek * Obrazek

Odsiedziałam do 9tej, pani poszła wcześniej. Umówiłyśmy się na nie-karmienie po południu i łapankę w poniedziałek rano. Posiedzę sama, bo pani nie ma czasu.

Poniedziałek - przyszłam, posiedziałam, koty wyjadły ścieżkę z klatki, dalej nie weszły. Zrobiłam sobie spacer po okolicy - w jaśminach stało świeże żarcie…
W pobliżu mieszka taka Asia, ma teraz trochę wolnego, poprosiłam, by z p.Bożeną spróbowała łapać o 17tej. Uprzedziłam o zwyczajach p.Bożeny i o konieczności nie spuszczania jej z oczu i nie dopuszczania w pobliże klatki.

Obrazek

Złapał się bury kocur. Młody, ale potężny. Asia rowerem zawiozła do lecznicy.
A wieczorem zabrałam z lecznicy i wypuściłam burą kotkę złapaną przez p.Leszka. Tym razem bardzo mocno popukałam w kontener. I z tych nerw zdjęcia nie zrobiłam.

Na tę ciężarną Asia z p.Bożeną polowały wczoraj, będą próbować dzisiaj. Oby złapały. Mamy trochę trudności z dzieleniem się klatkami, bo jednocześnie polujemy z Elą na Plantowej, ale jakoś to organizacyjne ogarniamy.

Jest inny problem - koniec sterylek miejskich. No bo na ile mogło wystarczyć te 200szt? Ma być jeszcze trochę, ale zanim machina ruszy, zanim umowy się aneksują - kilka miesięcy upłynie,

A my z Elą ostatniej nocy sześć (!!!) złapałyśmy. I mamy nocne plany na dziś, na jutro, może na weekend. A jest co łapać….
Relacja będzie.

Więc jakby ktoś-coś - to bardzo prosimy - 71 1020 2313 0000 3802 0442 4040 Fundacja For Animals Oddział Łódź 40-384 Katowice, 11 Listopada 4 - sterylki.



I uprzejmie proszę dopisać:-
Burasia trafostacja Dewnowska - 2017.04.19 - p.Leszek, talon, str.38
Burobialy trafostacja Dewnowska - 2017.04.19 - p.Leszek, talon, str.38
Bury działki Dewnowska - 2017.04.24 - Asia, talon, str.38
Ostatnio edytowano Śro kwi 26, 2017 14:59 przez kalewala, łącznie edytowano 1 raz
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 26, 2017 14:45 Re: Łódź-FFA 2017. Czepiania się ciąg dalszy - str.33

Adria Sobieraj napisała na fb:
- Zapraszam do wzięcia udziału w ankiecie. Istnieją pewne plany, które zależą właśnie od was i waszej pomocy! ^^
Edit: Możecie udostępniać także znajomym, im więcej odpowiedzi tym lepiej projekt wyjdzie. ^^


wypełnijcie w wolnej chwili
https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIp ... A/viewform
można ściągać od wujka Google...
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 26, 2017 18:53 Re: Łódź-FFA 2017. Tniemy, tniemy. tniemy - str.36 i dalsz

Wypełniłam, wysłałam.

Boszka

 
Posty: 235
Od: Śro lis 02, 2016 15:02

Post » Śro kwi 26, 2017 19:42 Re: Łódź-FFA 2017. Tniemy, tniemy. tniemy - str.36 i dalsz

26.o4.2o17, ul Kilińskiego 252 cd viewtopic.php?f=1&t=178836&start=495, str. 34,36
na dzień dzisiejszy sytuacja tam wygląda następująco:
DorotaGie zrobiła awanturę AniM, że ta zamienił klatki łapki - już sprawa została wyprostowana
DorotaGie, KarmicielkaAnia i KarmicielkaBogusia doszły do wniosku, że teraz nie będą łapać
i nie będą łapać maluchów, co by do adopcji poszły
poczekają aż one dorosną i je wtedy wytną...
wyraźnie im nie odpowiadał nasz sposób łapania - w jeden dzień trzy koty
wolą jednak dalszą współpracę z DorotąGie - 2 koty w czasie sezonu
nie pozostało nam nic innego, jak życzyć im powodzenia
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 26, 2017 20:00 Re: Łódź-FFA 2017. Tniemy, tniemy. tniemy - str.36 i dalsz

nieopacznie zostawiłam majdan u AniM w samochodzie...

26.o4.2o17, ul. Tylna 7, jakoś tak po południu
AniaM tam pojechała, bo ciężarna się tam kręciła
AnaiM nie zdążyła, kocica urodziła wczoraj
AniaM złapała kocura, kotkę i matkę i z jej dwoma kociakami

Obrazek
Obrazek
Obrazek

wszystko wylądowało w Oazie -> dzięki wielkie, bo to przed długim łikendem...
bardzo mi było przykro, że uśpienie ślepego miotu trafiło na AnięM - jeszcze nie jest tak obyta z tym problemem jak ja
będę jutro w Oazie, to zrobię foty kotom
---
:smokin:
Ostatnio edytowano Pon maja 01, 2017 14:14 przez ewa_mrau, łącznie edytowano 3 razy
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 27, 2017 11:59 Re: Łódź-FFA 2017. Tniemy, tniemy. tniemy - str.36 i dalsz

bardzo dziękujemy I KTO TU MRUCZY za karmę dla maluchów
i bardzo, bardzo dziękujemy Andzi P., która tę i inną karmę przekazała dla kotów pod naszą opieką!
dla maluchów jest to niestety kropla w morzu potrzeb...

Obrazek

jeśli jeszcze ktoś chciały i mógłby podarować maluchom coś do jedzenia, będziemy bardzo wdzięczni!

Obrazek dzieciaki zostaną dziś odrobaczone i odpchlone Stronholdem -> 5x18,oo=9o,oo zł.

więc jeśli by ktoś, coś, to będziemy bardzo wdzięczni...
Fundacja For Animals-Łódź
40-384 Katowice, ul. 11go Listopada 4
71 1020 2313 0000 3802 0442 4040
z dopiskiem: koty Ewy Obwodowa


a dla podatników
KRS 0000 265 307 - koniecznie z dopiskiem "Łódź"

---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Google [Bot], skaz i 212 gości