Łódź-FFA 2017 - "kawałek raju" - od Bordo - str.92

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 03, 2018 10:54 Re: Łódź-FFA 2017 -> kocie wyliczanki - str.86

Gretta pisze:Co u Kondzia?


Domaga się jedzenia i przytulania, śpi w łóżku. Trochę wyczesany, trochę się myje, trochę wyładniał - ale ciągle szkielecik.

Obrazek
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 03, 2018 11:43 Re: Łódź-FFA 2017 -> i stał się cud - str.86

kalewala pisze:Populacja kotów wolnożyjących wyginie nie na skutek sterylizacji / kastracji, jak obawiają się np. ci karmiciele, którym zwyczajnie nie chce się zrobić nic oprócz karmienia. Koty po zabiegach są silniejsze i zdrowsze, mają szanse na dwukrotnie dłuższe życie niż te płodne - kotki nie wyniszczają się ciągłymi ciążami, rodzeniem i karmieniem miotów, które i tak umierają. Kocury nie walczą ze sobą na śmierć i życie. I panie, i panowie trzymają się terenu nie lecąc na oślep przez ruchliwe ulice w poszukiwaniu partnerów. Kotów nie zabraknie - będą, będą po prostu dłużej żyć. Jak solidny wyrób w porównaniu z tandetą.

Jeszcze dłużej, jeśli jeszcze zareagujemy na chorego kota i spróbujemy mu pomóc
.


Święte słowa, ten tekst powinno się powielać w jak największej ilości egzemplarzy, docierać z nim do jak największej ilości ludzi, do skutku.
Wielu już to rozumie, ale ciągle nadal zbyt wielu tego pojąć nie potrafi.
Aniu, gdzie te koty mieszkają ? Mają jakieś schronienie, budki ?

p.s. Kondzio miodzio kot :1luvu:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 03, 2018 13:09 Re: Łódź-FFA 2017 -> kocie wyliczanki - str.86

Piękny! :1luvu: :201461
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34184
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Wto lip 03, 2018 13:12 Re: Łódź-FFA 2017 -> kocie wyliczanki - str.86

pisiokot pisze:ten tekst powinno się powielać w jak największej ilości egzemplarzy,

Tak sobie myślę, że gdyby stał się on maksymą wypowiadaną przy wszelkich okazjach, a zwłaszcza w szkole, to może by się coś wreszcie zmieniło...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro lip 04, 2018 14:20 Re: Łódź-FFA 2017 -> i stał się cud - str.86

pisiokot pisze:Aniu, gdzie te koty mieszkają ? Mają jakieś schronienie, budki ?:



Obrazek * Obrazek * Obrazek

Mają budkę calkiem sporą, dwa w niej śpią na pewno, Na terenie jest stary blaszak - tam też wchodzą.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 23, 2018 11:56 Re: Łódź-FFA 2017 -> kocie wyliczanki - str.86

Znów Animal Patrol

Obrazek
Fot. Google
To miejsce i osoby poznałam rok temu - było ogłoszenie o rudym kocie mieszkającym praktycznie na ulicy - w okienku piwnicznym przy chodniku.

Obrazek
Fot. Autorka posta
Pojechałam, zabrałam, będę szukać domu. Jeszcze chwila korespondencji:

Obrazek


I wczoraj - 2018.07.22 na poczcie taka wiadomość:

Obrazek


Jestem poza zasięgiem telefonu, więc wymieniamy kilka wiadomości przez messengera:

Obrazek

Godz.15.21 - wróciłam w zasięg, dzwonię - wezwali Animal Patrol, właśnie przyjechał, złapią kotkę, ale chcą ją zabrać, a mieszkańcy woleliby sami leczyć.

Proszę o rozmowę z AP:
- Złapiecie tę kotkę? - pytam, nauczona różnymi doświadczeniami.
- Tak, mamy siatki - pewny siebie damski głos.
- Gdzie zabieracie?
- Do Vet-Medu, musimy w ramach czynności.

Ok, przyzwoita lecznica. Jeśli mieszkańcy podadzą w notatce AP swoje nazwiska, lecznica udzieli informacji o kotce.


Skończyłam zajęcia, jadę do znajomych na kawkę, mam prawie po drodze - zajrzę, może zobaczę AP w akcji? Jeszcze nie miałam okazji.

Przez kamienicą samochodu AP nie ma - fajnie, szybko się uwinęli.

Wchodzę na podwórko, kilka osób stoi jakoś tak bezradnie:

- Dzień dobry, rozmawiałam z kimś z Państwa, gdzie Animal Patrol?
- Pojechali.
- A gdzie kot?
- A tam - pokazują mi kota leżącego w bluszczu, z dziwnie ułożoną tylną łapką.
- Nie złapali?
- Nie. Pochodziły dwie z siatką, powiedziały, że to dziki kot i że takich się nie łapie.
- To co? Spróbujemy? Pomożecie?
- Do klatki-łapki nie da rady, ona nie je.
- No to spróbujemy inaczej.

Trochę powątpiewali w „sukces”, ja zresztą też - wcale nie jest łatwo złapać dzikiego kota rękami. W zamkniętym pomieszczeniu - złapię właściwie na pewno, na sporym terenie - trudno. Wspólnie próbowaliśmy zagonić ją w jakiś zakątek podwórza - ogrodzenia szczelne, nie przejdzie do sąsiadów, okienko piwniczne zamknięte. byle nie uciekła na ulicę.

Schowała się w bluszczu - podeszłam, uciekła w drugi koniec podwórza. Do otwartej klatki schodowej - nie weszła. Weszła za to w silnik samochodu, ale po otwarciu maski uciekła. Próbowała wskoczyć na niski murek śmietnika - nie dała rady. W końcu zmęczona zaszyła się w rogu podwórza w bluszczu - i tam ją złapałam. Pan bardzo zainteresowany jej losem szybko podał kontenerek, wpakowaliśmy, zamknęliśmy. Udało się bez pogryzień i podrapań.

Przed 16tą było po „akcji”. Pan pojechał z kotką do lecznicy.

Zdjęć brak - nie było kiedy pstrykać.


Wielki, wspaniały profesjonalny Animal Patrolu - jestem niemłoda, beznadziejna kondycyjnie, nie mam sprzętu oprócz zwykłej klatki-łapki i własnych rąk, a moje umiejętności są zdecydowanie amatorskie. Wytłumaczcie mi, jak to jest, że Wy - wyposażeni w super-sprzęt, po wielu przeszkoleniach - nie radzicie sobie z kotem, którego łapie rękami „uzbrojonymi” w ręcznik stara gruba baba? Może po prostu nie lubicie kotów? Pewnie tak, bo na Waszej stronie o uratowanych kotach bardzo mało informacji.

I jeszcze jedno - zajrzyjcie w Ustawę o ochronie zwierząt, w uchwały Rady naszego miasta - i nie mówicie ludziom, że dzikich chorych kotów się nie łapie - albo pokażcie im stosowny paragraf, skazujący te zwierzęta na cierpienie - np. tę kotkę ze złamaną nóżką. Wytłumaczcie - dlaczego - skoro dzikich chorych się nie łapie - UMŁ finansuje ich leczenie.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 23, 2018 12:09 Re: Łódź-FFA 2017 -> Animal Patrol po raz n-ty - str.87

Muszę przyznać, że u mnie jest o tyle uczciwiej, że kotami nikt się nie zajmuje i jest to z góry powiedziane. Służb nie ma, więc efekt ten sam a przynajmniej nikt nie bierze pieniędzy za latanie z siatką po podwórku i opowiadanie bzdur, bo mu się nie chce wysilić.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw lip 26, 2018 22:56 Re: Łódź-FFA 2017 -> Animal Patrol po raz n-ty - str.87

Aniu, w imieniu wszystkich kotów, którym pomogłaś (i w moim też) życzę ci dużo szczęścia z okazji imienin! :1luvu:
Obrazek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 27, 2018 0:15 Re: Łódź-FFA 2017 -> Animal Patrol po raz n-ty - str.87

Wszystkiego Najlepszego :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt lip 27, 2018 14:24 Re: Łódź-FFA 2017 -> Animal Patrol po raz n-ty - str.87

Ano, właśnie - Ania - najlepszego, radości, zdrowia, powodzenia :201430

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8558
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pt lip 27, 2018 14:29 Re: Łódź-FFA 2017 -> kocie wyliczanki - str.86

kalewala pisze: stara gruba baba


to niby Ty ? :lol:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 30, 2018 14:29 Re: Łódź-FFA 2017 -> kocie wyliczanki - str.86

pisiokot pisze:
kalewala pisze: stara gruba baba


to niby Ty ? :lol:


dawno mnie nie wiedziałaś :twisted:


Sunia Bunia

Obrazek

Justyna - wiecie, kim dla mnie jest. Jeśli nie wiecie - to powiem. Osobą, której będę się starał pomóc ile tylko mogę. W czwartek 2018.07.26 pojechałam w końcu po małą kociczkę, którą jej podrzucono - obiecałam miesiąc wcześniej, dawno, ale jakoś na się terminy spotkania nie zgadzały, a 150km to jednak kawałek.


Obrazek * Obrazek

Kociczka szuka domu, za chwilę ogłoszenia zrobię, w piątek mail ze zdjęciami - pisaka. I wpis na FB:

Obrazek

Telefon - jak zwykle:
- Słuchaj, nie zawracałabym Ci głowy, ale taka psina… ja nie mogę…
- Wiem, że nie możesz.. Ale z psiakiem nie pomogę, nie mam gdzie upchnąć.
- Wiem… ale jakby co, to pomogłabyś w transporcie? Bo może dom będzie w Łodzi…
- Jasne. Może w niedzielę? Jadę gościć się do Ręczna, zabieram stamtąd do Łodzi dwie osoby i kota, ucieknę do Ciebie (Żarnów), zgarnę sunię, będę wracać z psem i kotem.
- Nie bardzo… bo sunia w gminnej przechowalni, u mnie plot dziurawy, w domu wnuki, drzwi fruwają. W niedzielę nikt nie wyda.
Staje na sobocie. Bo na FB odezwała się Ania S. - nasza wspólna dawna kocia znajoma - Nika Łódż . I znalazła psince dom u swojej sąsiadki, Bożenki. Stały albo tymczasowy - zależnie od tego, jak się Bożenka i jej kotka z sunią dogadają. To już bardzo dużo.

Spotkanie w Sulejowie - najwygodniej.

Umawiamy się z Bożeną, jedziemy razem, bo ja trochę psów się boję, raz wiozłam psa sama, niekomfortowo. Ruszamy rankiem, chłodniej i może mniej tłoczno, chcę się spokojnie wyspać - akurat.
Bo Justyna leci do gminnej przechowalni po sunię.
Sms „akcja odwołana. Sunia zwiała. Jeżdżę i jej szukam”
Moja odpowiedź do cytowania się nie nadaje….
Na szczęście pod dwóch godzinach kolejny sms „Mam ją. Wszystko wraca na miejsce”.

Czyli jedziemy z Bożeną. Obróżki mamy dwie - Bożena nowiutką docelową, ja prowizoryczną na wszelki wypadek. Smyczki też dwie - jw. Wszystkiego dopilnowała Ania S. - doświadczona psiara i bardzo przewidujący człowiek. Nerwy - wiadomo.
Potem przekazanie suni - cały komitet, bo sunię wyczaiła znajoma Justyny z sąsiedniej miejscowości - na przystanku autobusowym w lesie. Razem zdobywały jej - suni - zaufanie, karmiąc codziennie na zmianę, razem w końcu ją złapały, razem kilkakrotnie biegły z nią do miejsca, w które powadziła i szukały po krzakach - szczeniaczków? No i razem chciały poznać potencjalną opiekunkę.
Sunia śliczna, na zdjęciach nie widać - jedno oko niebieskie, drugie niebiesko-brązowe. Grzeczna, chociaż mocno zdezorientowana, bo trochę u Justyny, potem ta przechowania, z której zwiała, potem znów u Justyny, potem podróż, nowi ludzie, znów podróż…
Po drodze postów, my - kawka, sunia - woda i spacer. Ciągle czujna, oczka się kleiły, główka opadała - ale nie, czuwamy. Tyle ze już spokojniej, wygodniej na tylnym siedzeniu.
W Łodzi lecznica - wyciąganie kleszczy, tabletki na pchły i kleszcze, o obcięciu pazurów niestety zapomniałyśmy, Za to chip i książeczka zdrowia.

Obrazek

Potem ja uciekłam, a Bożenka i Ania S./ zafundowały suni kąpiel - biedna przerażona podrapała Bożenkę… Nie udało się jej porządnie wyprać, będzie powtórka - za kilka dni, jak się psinka uspokoi.
Na razie wiem, że patrzy w Bożenkę jak w obrazek, pozwala się osyczeć kotce, boi się innych psów, na spacerkach trzyma się tuż przy nodze - i mam nadzieje, że będzie dobrze. Za dwa-trzy tygodnie, jak się zadomowi - sterylka.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 30, 2018 20:52 Re: Łódź-FFA 2017 -> sunia Bunia - str.87

Śliczna psinka, ma w sobie coś bardzo urokliwego (nie mam na myśli różnych oczu), i ten przyjazny, poczciwy pyszczek, cudna! I coś mi mówi, że uwielbia wszystkich ludzi.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto lip 31, 2018 10:24 Re: Łódź-FFA 2017 -> kocie wyliczanki - str.86

kalewala pisze:
Na razie wiem, że patrzy w Bożenkę jak w obrazek, pozwala się osyczeć kotce, boi się innych psów, na spacerkach trzyma się tuż przy nodze - i mam nadzieje, że będzie dobrze. Za dwa-trzy tygodnie, jak się zadomowi - sterylka.


Czyli dobrze :ok: sunieczka śliczna :1luvu:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 02, 2018 14:05 Re: Łódź-FFA 2017 -> sunia Bunia - str.87

.
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Doris2, Majestic-12 [Bot], skaz, wicherek i 232 gości