Strona 1 z 7

Bezdomny po amputacji oczka, tyle cierpienia na nic. FIP [']

PostNapisane: Czw sty 12, 2017 17:28
przez Anna61
Koteczka zabrana z ulicy z potężnym kocim katarem, który uszkodził całkiem oczko i nie dało się go już uratować.
Nic więcej nie wiadomo o jej losach, ale kiedyś chyba miała dom.
Koteczka też bezbłędnie korzysta z kuwety.
Tak na oko kotka ma około roku i jest kotkiem niedotykalskim jak na razie i na wszelkie próby kontaktu okazuje swoją złość i prycha.
Ja wiedziałam o tej kotce już wcześniej ale z braku miejsca nie mogłam pomóc.
Wczoraj telefon od pani doktor z lecznicy czy nie znam kogoś kto by pomógł tej kotce w oswajaniu.
Odpowiedziałam, że ją zabiorę bo zwolnił mi się pokoik.
Dzisiaj pojechałam do lecznicy i przywiozłam do domu.


Dzisiaj pojechałam do lecznicy i przywiozłam do domu.
Obrazek Obrazek

Jeśli ktoś może nam pomóc to proszę o wsparcie na karmę.

Re: Długowlosa koteczka po amputacji oczka prosi o wsparcie

PostNapisane: Czw sty 12, 2017 17:56
przez saaga
Biedulka...
Aniu, napisałam PW
:201461

Re: Długowlosa koteczka po amputacji oczka prosi o wsparcie

PostNapisane: Czw sty 12, 2017 18:50
przez KULAK
Piękna Pusia ... Aniu :201494 :201494 ; grosik dla koteczki poszedł ... tylko tak mogę jej pomóc :201461 :201461 :201461

Re: Długowlosa koteczka po amputacji oczka prosi o wsparcie

PostNapisane: Czw sty 12, 2017 19:05
przez Anna61
saaga pisze:Biedulka...
Aniu, napisałam PW
:201461

Odpisałam :1luvu:

KULAK pisze:Piękna Pusia ... Aniu :201494 :201494 ; grosik dla koteczki poszedł ... tylko tak mogę jej pomóc :201461 :201461 :201461

Dziękuję, :1luvu: przy 22 kotach to jest ciężko, bardzo ciężko, ale innych w potrzebie nie zostawimy. :1luvu:

Re: Długowlosa koteczka po amputacji oczka prosi o wsparcie

PostNapisane: Pt sty 13, 2017 8:25
przez Anna61
Dziewczyna na szczęście ma apetyt i miseczkę mokrej ładnie zjada.
Wszelkie próby kontaktu mojej ręki z jej futerkiem kończą się prychaniem i waleniem łapką.
Siedzi też wciśnięta w klatkę za posłankiem i muszę je wyjąć i położyć koc aby miała ciepło.
W kuwecie była kupka i siku, także chociaż ten problem jest z głowy.

Re: Długowlosa koteczka po amputacji oczka prosi o wsparcie

PostNapisane: Pt sty 13, 2017 8:58
przez KULAK
:201461 :201461

Re: Długowlosa koteczka po amputacji oczka prosi o wsparcie

PostNapisane: Pt sty 13, 2017 10:31
przez Anna61
KULAK pisze: :201461 :201461

Za nami pierwsza zabawa piórkami na patyku. :D
Najpierw delikatne nim dotykanie i mizianie aby kicia się nie wystraszyła, potem już szybsze nim poruszanie, potem doszłam do brzuszka którego wywaliła do góry 8O i potem mruczanko. :D
Mogłam też głasnąć ją po główce, ale jeszcze czuje się niepewnie i nie chcę jej zbytnio stresować, mamy czas, wszystko powolutku i nic na siłę.
Widać zna mizianie ale jej losy nie są znane, bo jeśli miała dom to dlaczego znaleziona na ulicy zagilona, charcząca i z owrzodziałym okiem na wierzchu?

Re: Długowlosa koteczka po amputacji oczka prosi o wsparcie

PostNapisane: Pt sty 13, 2017 16:36
przez Anna61
Koteńka ma apetyt co mnie bardzo cieszy, ale może to stan zagłodzenia jaki przeszła i teraz nadrabia.
Niech je i nabiera chudzina ciałka, niech zdrowieje i nie zasiaduje się u mnie. :wink:

Re: Długowlosa koteczka po amputacji oczka prosi o wsparcie

PostNapisane: Pt sty 13, 2017 18:06
przez mb
Anna61 pisze:Niech je i nabiera chudzina ciałka, niech zdrowieje i nie zasiaduje się u mnie. :wink:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Długowlosa koteczka po amputacji oczka prosi o wsparcie

PostNapisane: Pt sty 13, 2017 21:31
przez Anna61
Tak oto przebiega proces jej obłaskawiania;
-najpierw przyzwyczajam do dotyku i obserwuję jej reakcje z bezpiecznej odległości

Obrazek Obrazek

-następnie panna już gotowa i lezy do góry kołami

Obrazek

-dalej odwracając jej uwagę piórkami delikatnie zaczynami miziać ręką co widać jej przyjemność sprawia bo mruczy

Obrazek

-nic na siłę i dalej zabawa gdzie można zobaczyć ją w całej okazałości

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Re: Długowlosa koteczka po amputacji oczka prosi o wsparcie

PostNapisane: Nie sty 15, 2017 0:03
przez Atta
Mmm.. piękne spojrzenie, pomimo że jednego oczka. :) Prezentuje sie rewelacyjnie, jak na sytuacje w której sie znajdowała i stresu, jaki musiała przejść po zetknięciu z lekarzem i wszystkimi obcymi ludźmi.

Re: Długowlosa koteczka po amputacji oczka prosi o wsparcie

PostNapisane: Nie sty 15, 2017 13:20
przez Anna61
Atta pisze:Mmm.. piękne spojrzenie, pomimo że jednego oczka. :) Prezentuje sie rewelacyjnie, jak na sytuacje w której sie znajdowała i stresu, jaki musiała przejść po zetknięciu z lekarzem i wszystkimi obcymi ludźmi.

Najważniejsze, że wszystko idzie w dobrym kierunku. :ok: :ok:

Re: Długowlosa koteczka po amputacji oczka prosi o wsparcie

PostNapisane: Nie sty 15, 2017 22:43
przez Anna61
Bieda moja.
Miziak niesamowity i nie boi się obcych.
Dzisiaj była moja córka i było pieszczenie koteczka na łóżku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Apetyt dopisuje i takie 4 miseczki mokrej na dzień zjada.

Obrazek

Re: Długowlosa koteczka po amputacji oczka prosi o wsparcie

PostNapisane: Pon sty 16, 2017 0:04
przez Atta
No no napycha sie zdrowo :D

Re: Długowlosa koteczka po amputacji oczka prosi o wsparcie

PostNapisane: Pon sty 16, 2017 15:45
przez Anna61
Atta pisze:No no napycha sie zdrowo :D

Chociaż ten problem jest z głowy. :ok: