Re: Kotka zamarzła,został kocurek.Potrzebny dt, wsparcie na
Napisane:
Sob sty 21, 2017 23:28
przez Miłka_L
Fajny kocurek
taki papuśny:) Widać po nim, że lubi zjeść:)
Re: Kotka zamarzła,został kocurek.Potrzebny dt, wsparcie na
Napisane:
Nie sty 22, 2017 20:43
przez zuzia96
Re: Kotka zamarzła,został kocurek.Potrzebny dt, wsparcie na
Napisane:
Pt sty 27, 2017 17:12
przez justyna8585
Wpłynęło 100 zł od Baltimore.Ogromnie dziękujemy.
Nie wiemy co się dzieje,ale nasze koty chorują.
Za to rudy ma się świetnie, prawdziwy pan domu.To on decyduje kiedy jest czas na dotyk i to już chyba nie zmieni się.Typowy przytulak z niego nie będzie.2 dni temu dojechała Marlenka.Na razie widują się tylko przez drzwi.Powolne będzie zapoznawanie.
Widzę po zdjęciach,że jest szczęśliwy,oby tak dalej było
Re: Kotka zamarzła,został kocurek.Potrzebny dt, wsparcie na
Napisane:
Sob kwi 08, 2017 14:19
przez justyna8585
Dawno mnie nie było na miau.Skupiłam się na nowej pracy i zwierzakach.
Wrzucę wieczorem zdjęcia.Już jest bardzo dobrze
Nie poznacie Rudego
Re: Kotka zamarzła,został kocurek.Potrzebny dt, wsparcie na
Napisane:
Nie kwi 09, 2017 12:46
przez Rakea
to super!
a zdjecia zawze chetnie popodziwiamy.
Re: Kotka zamarzła,został kocurek.Potrzebny dt, wsparcie na
Napisane:
Czw kwi 13, 2017 10:01
przez mamaGiny
super się ogląda takie zdjęcia, poszczęściło mu się
Re: Kotka zamarzła,został kocurek.Potrzebny dt, wsparcie na
Napisane:
Czw kwi 13, 2017 11:13
przez klaudiafj
Cudowne!!!! Ale ta koteczka malutka
Lepiej nie mógl trafić
Re: Kotka zamarzła,został kocurek.Potrzebny dt, wsparcie na
Napisane:
Wto kwi 18, 2017 15:50
przez Rakea
justyna8585 pisze:
"Mała, żeby była jasność, żadnych absztyfikantów, bo drugie ucho Ci skrócę, jasne?"
Piękna d
WUJeczka.