A jak inaczej można pomóc przez internet?
Poza tym nie róbmy z dziewczyny 16letniej, prawie dorosłej, zupełnie nie ogarniętej. Dostęp do internetu ma? Ma! No to można łatwo i szybko się dowiedzieć, że z kotem dzieje się coś złego co wymaga natychmiastowej interwencji.
Nie dziwię się, że porady przeszły trochę na inny poziom, skoro post za postem był bagatelizowany i nagle pojawia się radony wpis, że z kotem lepiej mimo temp 32 st.