Miau.PL

https://www.olx.pl/oferta/kto-przygarni ... 15d62bb019

Dzwoniłam do osoby która ogłosiła kotka ,poprosiłam o umieszczenie go w jakiejś całodobówce,zapłacę ,nie wiem jak ale zapłacę ale on nie może żyć na łańcuchu na dworzu !!!!
Gorzów POMOCY !!!!!

kogo mamy z tamtych okolic????

Dzwonie do Fundacji.może Oni coś poradzą .

Dodzwoniłam się ,spróbują coś zorganizować ,ale nie dziś.
Czekam na telefon.

Biedny kot. Dobrze, że fundacja spróbuje mu pomóc.
Ta pani do której należy pers nie będzie robiła komplikacji?

"Łoj Kaźmirz! Kot w niewolę trafił, na sznurku go pasą..."

przepraszam, nie mogłem się powstrzymać... ale też nie sądziłem że takie rzeczy są na porządku dziennym by kota na uwięzi trzymać.
tu jakiś toz powinien do akcji wkroczyć.

Pers na łańcuchu?

Chyba udało mi się sytuację opanować ,jutro kot zostanie zabrany.
Jeżeli nie znajdę tam domu ,przyjedzie do Warszawy ,jednak pierwsze kroki to do lecznicy.

Brawo Dorciu

Podniose

Boże, jaka bida co ludzie potrafią wymyśleć Niestety, polska wieś...

To straszne, żeby perski kot był trzymany na łańcuchu.

a co za różnica jaki ? jakikolwiek na łańcuchu czy sznurku, to trzeba mieć nieźle łeb zryty...

color1 pisze:a co za różnica jaki ? jakikolwiek na łańcuchu czy sznurku, to trzeba mieć nieźle łeb zryty...

Słusznie żaden kot nie powinien być przywiązany i trzymany na łańcuchu.