Tygrysek [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 14, 2016 9:09 Re: Tygryskowa TRAGEDIA - plazmocytarne zapalenie opuszek

genowefa pisze:
bea3 pisze:Rozumiem, czyli jednak z niego dzikusek, jak większość kotów (dziczków też), które aktualnie dokarmiam. Eh. Ale ważne że zdrowieje.

To, że jednak dzikusek, a jego chwilowe "oswojenie" było spowodowane złym stanem zdrowia, to mnie cieszy, bo niby co ja miałbym z nim zrobić?
Martwi mnie, że na mróz trzeba bedzie go wypuścić.
Antybiotyk kończy się w piątek, a według prognozy w nocy cały czas mają być minusy :(


Wiem, rozumiem :(
Dobrze, że trafił na Ciebie.

bea3

 
Posty: 4144
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Pt gru 16, 2016 12:43 Re: Tygryskowa TRAGEDIA - plazmocytarne zapalenie opuszek

Jutro Tygrysek po ponad trzech tygodniach odzyskuje wolność.
Męczy się w klatce biedactwo, wymyślił sobie, że będzie leżał w kuwecie :roll:
Zobaczymy jak będzie sobie radził, najwyżej jeszcze raz go się złapie.
Aby do wiosny.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob gru 17, 2016 10:58 Re: Tygryskowa TRAGEDIA - plazmocytarne zapalenie opuszek

genowefa pisze:Jutro Tygrysek po ponad trzech tygodniach odzyskuje wolność.
Męczy się w klatce biedactwo, wymyślił sobie, że będzie leżał w kuwecie :roll:
Zobaczymy jak będzie sobie radził, najwyżej jeszcze raz go się złapie.
Aby do wiosny.


Trzymam mocno kciuki za Tygryska :ok:

bea3

 
Posty: 4144
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Pon gru 19, 2016 14:28 Re: Tygryskowa TRAGEDIA - plazmocytarne zapalenie opuszek

Tygrysek wypuszczony. Nie obyło się bez ekscesów. Dobrze, że dzisiaj cieplej trochę.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw gru 22, 2016 11:01 Re: Tygryskowa TRAGEDIA - plazmocytarne zapalenie opuszek

O widzisz, a co to za ekscesy?

bea3

 
Posty: 4144
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Czw gru 22, 2016 22:50 Re: Tygryskowa TRAGEDIA - plazmocytarne zapalenie opuszek

bea3 pisze:O widzisz, a co to za ekscesy?

Miałam go wypuścić w sobotę, ale wziął i nawiał z klatki jak wstawiałam transpoter. W tym pomieszczeniu gospodarczym, w którym jest klatka jest straszna graciarnia. Nastawiłam więc klatkę-łapkę z nadzieją, że Tygrysek do niej wejdzie. Niestety był nażarty (chciałam go wypuścić najedzonego), więc przez 24 godziny z klatki-łapki nie raczył skorzystać. Musieliśmy w niedzielę przekopać wszystko, żeby go znaleść.
Karmicielka wysłała mi zdjęcie z karmienia Tygryska. Na szczęście ma być ciepło przez najbliższe dni.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob gru 24, 2016 13:23 Re: Tygryskowa TRAGEDIA - plazmocytarne zapalenie opuszek

Trzymam kciuki za Tygryska :ok: mocno.

bea3

 
Posty: 4144
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Pt kwi 28, 2017 21:45 Re: Tygryskowa TRAGEDIA - plazmocytarne zapalenie opuszek

Tygrysek przebywa za tęczowym mostem, gdzie już nic go nie boli.

W niedzielę karmicielka zadzwoniła do mnie, że złapała Tygryska w ręce. Było to bardzo niepokojące. Zimą jak były mrozy próbowałyśmy go łapać do klatki-łapki, żeby przetrzymać go w cieple przez najgorszy czas, ale się nie dał. Pamiętał skubany i nie był głupi jak niektóre kocury, co to wchodzą do klatki byle się nażreć.
Zawiozłam go do lecznicy w poniedziałek i się okazało, że ma bardzo powiększoną wątrobę i jest ogólnie strasznie chudy. Brzuch miał opuchnięty przy ogólnej chudości.
Pani Doktor wstępnie na podstawie usg i badań krwi zdiagnozowała ostre zapalenie wątroby i był leczony w tym kierunku. Przez dwa dni była poprawa. Tygrysek jadł i wydawało się, że będzie już tylko lepiej. Niestety wczoraj nastąpiło totalne załamanie. Temperatura 36 st., hematokryt kwalifikujący do przetoczenia krwi. Dodatkowo jeszcze jakiś płyn się zebrał w brzuchu. Czyli jednak prawdopodobnie jakiś nowotwór.
Gdyby Tygrysek był domowym kotkiem, to na pewno walczylibyśmy dalej. Ale Tygrysek był dziczkiem, który nie rozumiał, czemu trzyma się go w klatce i robi się jakieś bolesne zabiegi.

Mam nadzieję, że Tygrysek jednak mnie źle nie wspomina. W końcu, gdyby nie ja to już jesienią zeszłego roku by go nie było.
A może przeze mnie niepotrzebnie męczył się całą zimę. Może już wtedy trzeba było pozwolić mu umrzeć?
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt kwi 28, 2017 21:50 Re: Tygrysek [']

Tygrysek [*]

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 28, 2017 21:52 Re: Tygrysek [']

:cry:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3713
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pt kwi 28, 2017 21:53 Re: Tygrysek [']

[*]
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik, Żwirek
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26125
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 28, 2017 23:33 Re: Tygrysek [']

[']
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob kwi 29, 2017 7:26 Re: Tygrysek [']

Bardzo, bardzo mi przykro :(
Tygrysku piękny brykaj za TM.

bea3

 
Posty: 4144
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Sob kwi 29, 2017 7:36 Re: Tygrysek [']

Biedny kiciuś...nie miał łatwego życia, bardzo współczuję...
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Sob kwi 29, 2017 9:37 Re: Tygrysek [']

[*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55358
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, ewar i 253 gości