Strona 1 z 3

KRAKÓW KURDWANÓW zaginęła kotka-pomoc w rozwieszaniu ogłosze

PostNapisane: Nie paź 30, 2016 19:39
przez berni
Kochani forumowicze.

Zaginęła kotka Sisi z tego wątku viewtopic.php?f=46&t=91547&start=105

Jej Opiekunowie są zrozpaczeni, kotka jakoś wymknęła się z domu.

Obrazek

tu jej wątek poszukiwaczy na fb https://www.facebook.com/events/6888143 ... discussion

Bardzo, bardzo, bardzo proszę mieszkańców Krakowa, szczególnie Kurdwanowa, żeby rozglądał się za kicią. Jest charakterystyczna, trikoloroczka.
Prosimy o pomoc w rozwieszaniu ogłoszeń na Kurdwanowie i pobliskich osiedlach
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater tu jest ogłoszenie o kici do pobrania.


Bardzo prosimy o pomoc w rozwieszaniu ogłoszeń!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Re: KRAKÓW KURDWANÓW- zaginęła kotka-proszę o pomoc!!!

PostNapisane: Pon paź 31, 2016 14:17
przez mamaGiny
:!:

Re: KRAKÓW KURDWANÓW- zaginęła kotka-proszę o pomoc!!!

PostNapisane: Pon paź 31, 2016 15:26
przez Jaszmija smukwijna
Mieszkam stosunkowo niedaleko. Podjadę się rozejrzeć, rozsyłam też wici.

Re: KRAKÓW KURDWANÓW- zaginęła kotka-proszę o pomoc!!!

PostNapisane: Pon paź 31, 2016 19:38
przez Arsnova
Okazało się, że nadal jestem na Miau, więc się odzywam. To nasza Sisi, nasza Cesarzowa… Mamy nadzieję, że jednak uda się ją odnaleźć. Bardzo prosimy o pomoc: jest płochliwa, raczej gdzieś się zaszyła (okolice szkoły podstawowej przy Wysłouchów / Stojałowskiego).
Jeszcze jeden wątek na FB: https://www.facebook.com/groups/Zaginio ... nref=story

Re: KRAKÓW KURDWANÓW- zaginęła kotka-proszę o pomoc!!!

PostNapisane: Wto lis 01, 2016 12:25
przez magicmada
Na pewno jest blisko, szukajcie. Trzymam kciuki.

Re: KRAKÓW KURDWANÓW- zaginęła kotka-proszę o pomoc!!!

PostNapisane: Wto lis 01, 2016 13:00
przez Arcana
Warto zaczepiać ludzi w okolicy i prosić o zwrócenie uwagi, szczególnie wychodzących z psami, bo nie wszyscy czytają ogłoszenia, a pies zwykle reaguje na kota. Dobrze, że koteczka jest charakterystycznie umaszczona.

Re: KRAKÓW KURDWANÓW- zaginęła kotka-proszę o pomoc!!!

PostNapisane: Wto lis 01, 2016 15:08
przez Arsnova
Tak właśnie robimy - już poznałam mnóstwo okolicznych psiarzy…

Re: KRAKÓW KURDWANÓW- zaginęła kotka-proszę o pomoc!!!

PostNapisane: Wto lis 01, 2016 15:56
przez berni
czy ktoś zna może jakieś karmicielki w tych okolicach? może Sisi zacznie się gdzieś pojawiać koło kocich stołówek...

Re: KRAKÓW KURDWANÓW- zaginęła kotka-proszę o pomoc!!!

PostNapisane: Wto lis 01, 2016 21:12
przez berni
Jaszmija smukwijna pisze:Mieszkam stosunkowo niedaleko. Podjadę się rozejrzeć, rozsyłam też wici.



super bardzo dziękujemy!!
Prosimy tez o pomoc w rozwieszaniu ogłoszeń - odzew jest - Arsnova miała dzisiaj sporo telefonów, niestety fałszywe tropy, ale ważne że ludzie czytają ogłoszenia, reagują.
Moze Sisi weszła jakoś do piwnic któregoś z bloku i została zamknięta!!
Bardzo prosimy o rozwieszanie ogłoszeń, ona przeciez gdzieś musi być!!!

Re: KRAKÓW KURDWANÓW- zaginęła kotka-proszę o pomoc!!!

PostNapisane: Wto lis 01, 2016 21:13
przez bea3
Ja mogę tylko ze swojego Południa trzymać mocno kciuki, co też czynię.

Re: KRAKÓW KURDWANÓW- zaginęła kotka-proszę o pomoc!!!

PostNapisane: Wto lis 01, 2016 21:15
przez berni
bea3 pisze:Ja mogę tylko ze swojego Południa trzymać mocno kciuki, co też czynię.



wszystko się przyda, kciuki również bardzo potrzebne!!!!

Re: KRAKÓW KURDWANÓW- zaginęła kotka-proszę o pomoc!!!

PostNapisane: Wto lis 01, 2016 23:08
przez Jaszmija smukwijna
Postaram się pomóc w miarę możliwości. Co z ogródkami za blokami? Sporo tam różnych krzaków, mniejszych i większych. Przy tym dosyć gęstych. Sądzę, że jeżeli faktycznie wydostała się na zewnątrz mogła tam się gdzieś czasowo choć zadekować. Może wskoczyła na jeden z balkonów na parterze, jak widziałam większość ma zablokowane boki, ale nie wszystkie. Pobuszowałam w paru kępach, ale nie nie wszędzie, było późno i bez hałasu się nie obyło.
Widziałam sporo ogłoszeń na klatkach, sporo osób z psami i sporo lokalnej rozrywkowej młodzieży w nieco starszym wieku, rozrywającej się z obowiązkowym piwem. Może oni coś zauważyli?

Re: KRAKÓW KURDWANÓW- zaginęła kotka-proszę o pomoc!!!

PostNapisane: Śro lis 02, 2016 8:49
przez Arsnova
Większość bloków w najbliższej okolicy jest poobwieszana, będziemy stale wieszać kolejne, staramy się też zapuszczać dalej w to wielkie osiedle. Przeglądamy regularnie najbliższe krzaki, niestety nie da się przejrzeć wszystkiego, bardzo liczymy na sąsiadów. Dziękujemy za pomoc!

Re: KRAKÓW KURDWANÓW- zaginęła kotka-proszę o pomoc!!!

PostNapisane: Śro lis 02, 2016 9:28
przez mahob
Pilnujcie papierowych ogłoszeń - ludzie je czytają i reagują. Jednak niestety szybko znikają takie ogłoszenia, więc trzeba je wciąż odnawiać, wieszać na nowo. Szczególnie dobrze jest powiesić ogłoszenie przy lecznicy wet, szkole, ośrodku zdrowia, sklepie, aptece, przystanku autobusowym, tramwajowym, przejściu dla pieszych - gdzieś, gdzie przechodzi dużo ludzi.
Z czasem dobrze jest zataczać coraz większe kręgi wywieszając ogłoszenia, bo choć kot raczej jest gdzieś blisko domu, to zdarza się jednak, że może wędrować.
Koniecznie sprawdzajcie piwnice, jakieś strychy, garaże, zakamary w klatce (koleżance kot wcisnął się do takiej "szafki" z licznikami i tam siedział cichutko, nie dając znaku życia z przerażenia).
Dobrze jest sprawdzać schronisko osobiście - oczywiście można sprawdzać zdjęcia ale nigdy nie ma pewności, że na stronie schroniska są wszystkie.
Ja szukając kotki łaziłam o różnych porach dnia i nocy - podobno najlepiej jest szukać nad ranem - między 2 a 4, bo wtedy jest najspokojniej i kot może się ośmielić i odezwać lub wyjść. Koniecznie z latarką (oczy się świecą w świetle latarki). Jeśli jest nauczona jeść chrupki, to chodząc podzwaniajcie chrupkami w jakiejś puszce - dźwięk może się jej kojarzyć.
Zostawiajcie jedzenie w jakichś określonych miejscach - raz po to, żeby miała co jeść, dwa, po to żeby ją wabić w to jedno miejsce i zaglądać tam co jakiś czas. Psom zostawia się jakąś rzecz pachnącą człowiekiem - myślę, że kotu też tak można zostawić coś kojarzącego się, pachnącego wami, domem. W piwnicy zostawiajcie jedzenie, wodę.
Jeśli gdzieś w pobliżu są jakieś karmicielki, próbujcie się z nimi skontaktować. Jeśli nie możecie namierzyć ale wiecie, gdzie karmią koty - zostawcie w tym miejscu ogłoszenie lub napisaną prośbę o kontakt (najlepiej w koszulce foliowej, żeby nie zamokło).
Małe ulotki wrzucajcie do skrzynek pocztowych, nie tylko u siebie, w okolicy też. Ja miałam małe karteczki i wciskałam je ludziom do ręki, zaczepiałam na ulicy, rozmawiałam, prosiłam o pomoc.
W pierwszym poście (berni?) napiszcie dużymi literami (na czerwono), że prosicie o pomoc - w wieszaniu ogłoszeń, rozglądaniu się. To bardzo pomaga, jeśli ktoś będzie to robił razem z wami. I niech te ogłoszenia wiszą nawet gdzieś dalej od domu, bo różne sytuację się zdarzają - lepiej niech ich będzie jak najwięcej w okolicy.
Ja pisałam też list z opisem sytuacji i prośbą o zwrócenie uwagi do okolicznych lecznic wet. Oczywiście lepiej jest iść samemu do lecznicy, porozmawiać. Ale czasem gdzieś dalej się nie dotrze a mail można napisać do wielu miejsc.
Trzeba wytrwałości i ciągłego działania. To wyczerpujące fizycznie i psychicznie ale wierzę, że się uda. Wiele kotów się odnalazło po długim nawet czasie.
Powodzenia!


Edit: Poproś o pomoc w wątku schroniskowym - dziewczyny wolontariuszki zwrócą szczególną uwagę na koty w schronisku: viewtopic.php?f=13&t=175299

Re: KRAKÓW KURDWANÓW- zaginęła kotka-proszę o pomoc!!!

PostNapisane: Śro lis 02, 2016 12:44
przez milu
Mieszkam niedaleko, będę się rozglądała.